Reklama

Parafia Świętej Rodziny w Chełmie

Parafia na słonecznym

W Chełmie powstała parafia pod wezwaniem Świętej Rodziny. Jest ósmą jednostką administracji kościelnej w mieście. Jej pierwszym proboszczem został ks. kan. Jan Pokrywka. Nowa wspólnota jeszcze w tym roku zamierza rozpocząć budowę kościoła. Poświęcenia placu, na którym stanie świątynia, dokonał we wrześniu br. abp Józef Życiński.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najmłodsza chełmska parafia została erygowana w lipcu tego roku. Jej terytorium wydzielono z parafii Rozesłania Świętych Apostołów. Należy do niej ponad dziesięć tysięcy wiernych. Swoim obszarem obejmuje głównie osiedle Słoneczne. Pierwszym proboszczem został mianowany ks. kan. Jan Pokrywka, który jeszcze w tym roku chce rozpocząć budowę świątyni parafialnej. Jest już gotowy jej projekt, autorstwa Mieczysława Brzozowskiego. Kościół Świętej Rodziny w Chełmie będzie zbudowany w oparciu o kształt krzyża. Jego bryła ma nawiązywać do wschodnich tradycji chrześcijaństwa, zostanie więc zwieńczony kopułą. Będzie miał około 720 metrów powierzchni użytkowej, z czego 120 metrów zajmie prezbiterium. W budynek kościoła zostanie wkomponowana również niewielka dzwonnica.
„Chciałbym, aby ten kościół był wołaniem o katolicką rodzinę. Osiedle Słoneczne zamieszkuje wielu młodych ludzi. Postać Świętej Rodziny z Nazaretu niech więc będzie dla nich takim wezwaniem ku odnowie rodziny - mówił Ksiądz Proboszcz. Jeżeli by nam się udało wybudować świątynię parafialną w ciągu dwóch lat, to byłaby ona również aktem wdzięczności Bogu i pomnikiem na 200 rocznicę powstania Diecezji Lubelskiej”. Na placu, gdzie powstanie kościół, stoi obecnie dziesięciometrowy dębowy krzyż. Właśnie przy nim 28 września abp Życiński odprawił Mszę św., podczas której poświęcił plac kościelny.
Tę historyczną dla młodej parafii uroczystość rozpoczęły powitania. Metropolitę na placu witali rodzice, a także ks. kan. Jan Pokrywka. W słowie wstępnym abp Życiński podkreślił historyczne znaczenie poświęcenia placu pod budowę kościoła w Chełmie. Wyraził również uznanie dla władz Chełma za troskę i zrozumienie oraz wszelką pomoc, jaką okazują w realizacji budowy świątyni ks. Janowi. Za szczególne zaangażowanie przy wszelkich pracach wstępnych związanych z budową kościoła Świętej Rodziny Metropolita podziękował także ks. kan. Józefowi Piłatowi, proboszczowi parafii Rozesłania Świętych Apostołów. Jak na razie przy tej parafii znajduje się tymczasowa siedziba parafii Świętej Rodziny.
Ksiądz Arcybiskup wyjaśnił także, dlaczego istnieje potrzeba tworzenia nowych parafii, liczących nie więcej jak 10 tys. wiernych - tylko wówczas duszpasterze zachowują bliski kontakt z wiernymi, a przychodzący na Msze św. nie giną w anonimowym tłumie, lecz identyfikują się ze swoim księdzem i kościołem. Podkreślał potrzebę tworzenia odpowiedniego klimatu do wzrastania rodzin w świętości. Abp Życiński wskazał również na problemy, z jakimi borykają się współczesne rodziny polskie. W trakcie Mszy św. Metropolita Lubelski poświęcił plac pod budujący się kościół oraz znajdujący się na nim krzyż.
Ostatnim punktem uroczystości były okolicznościowe wystąpienia. Jako pierwszy głos zabrał prezydent Chełma, Krzysztof Grabczuk. Podziękował Księdzu Arcybiskupowi za utworzenie w mieście nowej parafii. W imieniu władz Chełma oraz mieszkańców oficjalnie powitał również w grodzie nad Uherką nowego proboszcza, ks. kan. Jana Pokrywkę. „Dzisiaj stajemy przed szansą, aby pozostawić coś po sobie na trwałe przyszłym pokoleniom. Tą pamiątką będzie piękny nowy kościół”- mówił prezydent.
Końcowe słowo należało do proboszcza, ks. kan. Jana Pokrywki: „Dobroć pasterska i zatroskanie o nas Księdza Arcybiskupa sprawiły, że tu jesteśmy. Rozpoczęliśmy w takim pięknym stylu budowanie Kościoła naszych serc i dusz oraz tej świątyni. Będzie ona znakiem umiłowania Boga i zjednoczenia ze Świętą Rodziną: Jezusem, Maryją i Józefem. Wszystko, czego tutaj doznaliśmy, będzie radością naszego ducha i będzie nas zagrzewało oraz wznosiło ku temu zadaniu, które przez Księdza Arcybiskupa Chrystus nam poleca”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję