Reklama

Muzyka Czterech Kultur

Łódzkie Towarzystwo Muzyczne im. Karola Szymanowskiego zainicjowało w 1999 r. Festiwal Muzyczny „Ziemia Obiecana”. Impreza ta przybliżała muzykę związaną z kulturami czterech narodowości: polską, żydowską, niemiecką i rosyjską - zamieszkującymi i budującymi wielkokapitalistyczną Łódź II poł. XIX w. Powodzenie dwóch edycji Festiwalu sprawiło, iż organizatorzy postanowili ponownie zaprezentować muzykę tych czterech nacji, tworzących społeczeństwo dawnej Łodzi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczny, III Festiwal Muzyczny pod nazwą „Kultury Dawnej Łodzi” zainaugurowali 6 października br. w kościele ewangelicko-augsburskim św. Mateusza artyści niemieccy. Wykonali oni monumentalne oratorium Eliasz Felixa Mendelssohna - Bartholdy’ego, uważane za jedną z czołowych pozycji w literaturze oratoryjnej. Hamburską orkiestrę „Villa Cuore” i chór „Valddörfer Kantorei” poprowadził Christoph Schönherr. Partie solowe śpiewali: Thorsten Goedde, Cornelia Zach, Barbara Schönherr i Stefan Zelck. Niemieccy muzycy, chórzyści i soliści przedstawili spójną i sugestywną interpretację Mendelssohnowskiego arcydzieła, przejrzyście ukazującą uduchowiony, poetyczny i  zarazem dramatyczny charakter Eliasza. Słuchacze nagrodzili ich owacjami na stojąco.
Jednym z najbardziej uroczystych dni w żydowskim kalendarzu religijnym jest Jom Kippur - Dzień Pojednania, zwany także Sądnym Dniem. Tego dnia wierni gromadzą się w synagodze i odmawiają modlitwy, wśród których szczególną uwagę zwraca Kol Nidrei (Wszystkie uroki i klątwy). Tę poruszającą pieśń-modlitwę uwzględnił w programie swego koncertu (8 października) główny kantor Wielkiej Synagogi w Petersburgu i Moskwie - Baruch Finkelstein. Po wykonaniu Kol Nidrei, publiczność oczekiwała na kolejne przepojone mistycznym duchem śpiewy związane z liturgią synagogalną. Tych jednak zabrakło w dalszej części recitalu. Występ Kantora z Petersburga zdominowały tradycyjne melodie żydowskie takie jak: Jeśli ja zapomnę ciebie, Jeruzalem, Alleluja, Żydowska mama. Na zakończenie publiczność wspólnie z Kantorem śpiewała radosne Szalom alechem.
Wieczór poświęcony kulturze rosyjskiej (10 października) wypełnił rewelacyjny kwartet dońskich Kozaków „Kumovya”. Czterech przybyszów z Kubania bez reszty zawładnęło publicznością. Znakomici artyści tak od strony wokalnej, jak i aktorskiej - śpiewali, tańczyli, grali na ludowych instrumentach: bałałajce, tamburynie, okarynie. Mgła w parowie, Czarny kruk, Niekrasowskie przygrywki - obok tych mniej znanych utworów pojawiły się także Podmoskiewskie wieczory i Suliko. Cyrkową wręcz sprawnością w kręceniu szablą, rzucaniu nożami i trzaskaniu z bata imponował najwszechstronniejszy z całej czwórki Aleksander. Popisowy występ dońskich Kozaków zamknęła długo niemilknąca owacja.
Wspaniałym zwieńczeniem czterech festiwalowych wieczorów okazało się Credo Krzysztofa Pendereckiego w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej i Chóru Filharmonii Łódzkiej, chórów Zespołu Szkół Muzycznych im. Stanisława Moniuszki w Łodzi oraz solistów. Na dyrygenckim podium stanął sam kompozytor. Łódzką premierą Creda uczczono 70. rocznicę urodzin oraz jubileusz 50-lecia pracy artystycznej Krzysztofa Pendereckiego. Wszyscy wykonawcy wywiązali się ze swych odpowiedzialnych zadań znakomicie. Pod batutą Pendereckiego świetnie grała orkiestra, doskonale brzmiały zarówno trzy chóry, jak i głosy pięciorga solistów: Bożeny Harasimowicz-Haas, Izabeli Kłosińskiej, Agnieszki Rehlis, Adama Zdunikowskiego i Romualda Tesarowicza. Osobiste wyznanie wiary dostojnego jubilata entuzjastycznie oklaskiwało ponad 2 tys. słuchaczy.
Pod adresem Łódzkiego Towarzystwa Muzycznego, Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina, parafii ewangelicko-augsburskiej św. Mateusza oraz Towarzystwa na Rzecz Dialogu Kultur „Łódź Ziemia Przyszłości”, kieruję serdeczne podziękowania za zorganizowanie III Festiwalu Muzycznego „Kultury Dawnej Łodzi”. Osobne słowa uznania i gratulacje należą się dla Witolda Kacprzaka - dyrektora Łódzkiego Towarzystwa Muzycznego i zarazem dyrektora artystycznego Festiwalu. Dzięki jego konsekwentnym działaniom ta impreza pierwszorzędnej, artystycznej rangi mogła zaistnieć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Apostoł ubogich i cierpiących

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław Kazimierczyk

Św. Stanisław Kazimierczyk

W dniu jego narodzin odbywało się w Krakowie przeniesienie relikwii św. Stanisława, biskupa męczennika, i stąd nasz Święty otrzymał imię Stanisław. Wiek XV, w którym przyszedł na świat św. Stanisław Kazimierczyk, to „szczęśliwy wiek Krakowa” - wiek świętych, epoka szczególnego rozkwitu życia duchowego i religijnego. O św. Stanisławie Kazimierczyku sługa Boży Jan Paweł II podczas Mszy św. beatyfikacyjnej 18 kwietnia 1993 r. mówił, że był to „żarliwy czciciel Eucharystii, nauczyciel i obrońca prawdy ewangelicznej, wychowawca, przewodnik na drogach życia duchowego, opiekun ubogich. Pamięć o jego świętości żyje i owocuje do dzisiaj. Tej pamięci lud Krakowa, a zwłaszcza lud Kazimierza, dawał wyraz przez modlitwę u jego relikwii nieprzerwanie aż do naszych czasów”. Od samego początku życie Świętego związane było z parafią i kościołem Bożego Ciała na Kazimierzu, do którego regularnie uczęszczał.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: dojrzałość to mądrość życiowa

2024-05-06 07:53

[ TEMATY ]

maturzyści

Bp Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Znakiem piękna Kościoła są żywe parafie, wspólnoty, w których rodzą się inicjatywy duszpasterskie, gdzie ludzie się jednoczą, a nie dzielą – mówił bp Krzysztof Włodarczyk

Znakiem piękna Kościoła są żywe parafie, wspólnoty, w których rodzą się inicjatywy duszpasterskie, gdzie ludzie się jednoczą, a nie dzielą –
mówił bp Krzysztof Włodarczyk

„Dojrzałość to mądrość życiowa, dzięki której mogę dokonywać wyborów zgodnych z Bożym planem” - mówił bp Krzysztof Włodarczyk, błogosławiąc maturzystom z diecezji bydgoskiej.

Msza św. w Katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy była miejscem modlitwy dla zdających w tym roku egzamin dojrzałości. - Matura z pewnością jest jednym z tych momentów, o których mówimy, że są najważniejszymi w naszym życiu, ale czy na pewno? Powiem przekornie: Pan Jezus nie mówi o tym egzaminie nic - mówił ks. Henryk Stippa, który przewodniczył modlitwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję