Reklama

Kartka z kalendarza

Powstanie listopadowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wysocki: „..., Oto godzina wybija,
gnana tęsknotą lat:
do broni, Jezus, Maryja!
Do broni za Polskę, za krew
za lata niewoli i nędz,
za widma, upiory jędz,
co nasz obsiadły dom,
niosąc srom...”
(St. Wyspiański „Noc listopadowa”)

Hasło do powstania dał por. Piotr Wysocki, instruktor w Szkole Podchorążych Piechoty, przywódca działającego od 1828 r. spisku. Wieczorem 29 listopada 1830 r. sprzysiężeni zaatakowali Belweder, w którym mieszkał wielki książę Konstanty. Księciu udało się ukryć i przedostać do oddziałów rosyjskich stacjonujących w stolicy. Z Belwederu spiskowcy ruszyli na Stare Miasto. W nocy opanowali oni już niemal całą Warszawę.
I tak, w tę zimną, listopadową noc wszystko się zaczęło. Później był Stoczek, Olszynka Grochowska, Ostrołęka i reduta broniona przez ppor. Juliana Ordona.
Powstanie trwało dziesięć miesięcy. Przez osiem z nich, od końca stycznia do początku października 1831 r., Polacy czuli się wolnym narodem i byli nim, choć żaden kraj w Europie nie uznał niepodległości państwa polskiego.
Na Starym Cmentarzu w Przemyślu są pochowani żołnierze z 1830 /31 r.: Wincenty Longchamp du Berier, Stanisław Nowina Giżowski, Marcin Łukasiewicz, Michał Zapałowicz, Feliks Żankowski i odznaczony krzyżem Virtuti Militari Feliks Lipa a Lipski. Zapewne lista ta jest dłuższa, ale niestety przez pierwsze lata od założenia cmentarza (1855 r.) nie prowadzono dokładnej ewidencji zmarłych.
Kazimierz Osiński w artykule opublikowanym w tzw. Jednodniówce, wydanej z okazji 100. rocznicy wybuchu Powstania Listopadowego (w posiadaniu Muzeum Ziemi Przemyskiej) pisał: „... W samym Przemyślu wedle opowiadań starszych było kilku oficerów z 1831 r., wybitnych nawet organizatorów, którzy pomagali w przygotowaniu powstania 1863/64 r. Rola pułkownika Lelewela Borelowskiego była zatem w Przemyślu po części ułatwioną i mając grunt już nieco przygotowany, mógł łatwiej formować oddziały powstańcze. Na Władyczu miał przebywać w tym czasie powstaniec z r. 1831 nieznanego nazwiska, który więcej wtajemniczonym pokazywał ze świętością (!) swój płaszcz ułański, podziurawiony kulami pod Ostrołęką. Przy ul. Słowackiego (gdzie dzisiaj kamienica p. Zytka) mieszkał w małym domku oficer Rozwadowski. Przyjmował u siebie tylko paru przyjaciół, między innymi śp. Moczarskiego, kupca przemyskiego i śp. Michała Osińskiego. Ci opowiadali mi, gdy byłem jeszcze uczniem, że ze świętością pokazywał im czaka ułańskie i mundury z 1830/31 r...”. Były więc i takie czasy, kiedy polski mundur przechowywany był ze „świętością”.
Powstanie Listopadowe zakończyło się klęską. Było jednak początkiem polskiej drogi do niepodległości - jak się okazało, bardzo długiej i krwawej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Lubartów. Powołani do służby

2024-05-05 12:27

Ks. Krzysztof Podstawka

Alumni: Mateusz Budzyński z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie, Karol Kapica z parafii św. Wita w Mełgwi, Bartłomiej Kozioł z parafii Matki Bożej Bolesnej w Kraśniku, Bartosz Starowicz z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie oraz Wojciech Zybała z parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Lubartowie - klerycy 5. roku Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, przyjęli święcenia diakonatu z rąk bp. Artura Mizińskiego 4 maja w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję