Co wspólnego ma rozwój gospodarczy z takimi zjawiskami jak
ilość rozwodów, aborcja, ilość urodzeń dzieci nieślubnych, czy generalnie
rzecz biorąc charakter rodziny. Otóż tradycyjna katolicka nauka moralna
wskazywała, iż przestrzeganie przykazań to nie tylko gwarancja zbawienia,
ale także gwarancja funkcjonowania zdrowego społeczeństwa. To w przestrzeganiu
norm moralnych Kościół upatrywał gwarancję rozwoju społecznego. Twierdzenie
to zostało w całej rozciągłości zakwestionowane przez różnego rodzaju
nurty lewicowe w XIX i XX wieku. Dla lewicy nie tylko tzw. "wyzwolenie
społeczne" czyli obalanie fundamentów gospodarki rynkowej stało się
celem działalności, także "wyzwolenie" życia społecznego, w tym rodzinnego,
z okowów, jak to nazywano, "klerykalizmu". A zatem wprowadzono liczne
ułatwienia w otrzymaniu rozwodów, zalegalizowano zabijanie dzieci
nienarodzonych, propagowano tzw. edukację seksualną, której konsekwencją
stał się wzrost ciąży nastolatek. Wszystkie te zjawiska uderzały
w trwałość i zdrowe funkcjonowanie rodziny.
Tymczasem socjologowie, zwłaszcza amerykańscy, badający
wpływ różnych elementów społecznych i kulturowych zauważyli, że rozwój
gospodarczy jest znacznie bardziej dynamiczny w tych grupach społecznych,
w których rodzina nie wykazuje cech patologicznych. To właśnie w
patologii rodzin murzyńskich, gdzie ponad 70% urodzeń to dzieci nieślubne,
socjologowie upatrują przyczyn niedorozwoju ekonomicznego amerykańskich
Murzynów. Czym tłumaczy się ten związek pomiędzy rozwojem ekonomicznym,
a stabilnością rodziny? Przede wszystkim istnieje ścisły związek
pomiędzy rozwojem gospodarczym a zaufaniem społecznym. W społecznościach,
w których stopień zaufania jest niski, w których każdy obawia się
każdego, że zostanie oszukany, możliwości rozwoju gospodarczego są
bardzo ograniczone. Rozwój gospodarczy polega przede wszystkim na
społecznej współpracy. Zdolność dotrzymywania słowa, lojalność, uczciwość,
terminowość to cechy charakteru, które są fundamentem współpracy
społecznej i gospodarczej. Bez tych cech działalność gospodarcza
jest bardzo utrudniona, wymaga bowiem wielu dodatkowych zabezpieczeń.
Podnosi to koszty operacji gospodarczych. Dlatego to w społeczeństwach,
w których nie przestrzega się tych fundamentalnych norm społecznych
działalność gospodarcza napotyka na poważne problemy. To dlatego
m.in. wielu polskich przedsiębiorców nie współpracuje z przedsiębiorcami
za wschodnią granicą, bowiem obawia się nie tylko utraty dochodów,
ale często i życia. A zatem kapitał społeczny to poziom zaufania
w obrębie danego społeczeństwa. Zaufanie to pewność przestrzegania
określonych norm i reguł przez innych, to typ podstawy, który kształtuje
przede wszystkim doświadczenie. Podstawą zaufania jest. przestrzeganie
norm moralnych. Nie sposób przestrzegać ich - jak uczy doświadczenie
- w jednej tylko dziedzinie, a nie przestrzegać w innych. Doświadczenie
pokazuje, iż skłonność do przestrzegania norm moralnych kształtuje
się przede wszystkim w rodzinie i później rzutuje także na inne sfery
ludzkiej aktywności, z gospodarczą włącznie. Jeżeli mamy do czynienia
z brakiem zaufania w rodzinie, konsekwencją jest też nieufność w
innych relacjach międzyludzkich. Dlatego poziom np. rozwodów czy
ilość dzieci nieślubnych socjologowie uważają za miernik braku zaufania
społecznego. Co więcej - patologia rodziny rzutuje bardzo na wzrost
przestępczości i narkomanii. Dzieci z takich rodzin na ogół otrzymują
gorsze wykształcenie. Te wszystkie czynniki pośrednio także uderzają.
w możliwość rozwoju gospodarczego. Zwłaszcza wzrost przestępczości,
w tym szczególnie kradzieże i korupcja, są czynnikami utrudniającymi
prowadzenie działalności gospodarczej. Ze środowisk zagrożonych przestępczością
wyprowadza się zwłaszcza drobna przedsiębiorczość.
W Rosji przestępczość zorganizowana nie tylko jest barierą
powstrzymującą inwestycje zagraniczne, ale także przyczyną ucieczki
krajowego kapitału. Tak więc wysoki poziom przestępczości jest przyczyną
i bierności gospodarczej i strukturalnej biedy. To z kolei powoduje
wzrost bezrobocia i kolejną spiralę wzrostu przestępczości. Najlepiej
ten proces zbadano w Stanach Zjednoczonych. W miastach zdominowanych
przez społeczności o zdezintegrowanej strukturze rodzinnej (są to
nie tylko środowiska murzyńskie, ale także niektóre inne środowiska
imigracyjne) nie tylko poziom przestępczości jest wysoki, ale także
są to środowiska bardzo ubogie. Natomiast środowiska imigracyjne
o silnej strukturze rodzinnej, jak np. Koreańczycy, Chińczycy, szybko
rozwijają się ekonomicznie. Oczywiście poziom rozwoju gospodarczego
zależy nie tylko od poziomu zaufania w rodzinie i stabilności rodzin.
Badania socjologiczne pokazują, iż społeczeństwa, w których zaufanie
ogranicza się do rodzin, lepiej się ekonomicznie rozwijają niż społeczeństwa
o zdezintegrowanej więzi rodzinnej. Ale jeszcze lepiej te społeczeństwa
się rozwijają, w których poziom zaufania nie ogranicza się tylko
do rodzin, ale jest szerokim zjawiskiem społecznym. I tak w społeczeństwach
o silnych rodzinach dobrze rozwijają się przedsiębiorstwa rodzinne.
Mają natomiast one poważne kłopoty w przekształceniu się w duże przedsiębiorstwa,
których kapitał oparty jest nie tylko na więzi rodzinnej. Przedsiębiorstwa
rodzinne są silnym stymulatorem rozwoju, ale gdy osiągną wysoki jego
poziom wówczas winny ewoluować w kierunku przedsiębiorstw wielkich,
których kapitał jest różnego pochodzenia, nie tylko rodzinnego. Tworzenie
takich organizmów gospodarczych wymaga zaufania społecznego przekraczającego
rodzinę, wymaga przeniesienia na całość społeczeństwa norm moralnych
praktykowanych w rodzinie. Rozwój nowoczesnych technologii wymaga
dużych przedsiębiorstw, bowiem są one następnym po poziomie przedsiębiorstwa
rodzinnego, etapem rozwoju ekonomicznego.
Dlatego też potrzebne jest przestrzeganie norm moralnych
nie tylko we własnej rodzinie, ale w całym społeczeństwie. Charakterystycznym
przykładem są tu Włochy. Zacofane Południe charakteryzuje się słabą
rodziną i niskim poziomem zaufania społecznego, natomiast Północne
Włochy mają silniejszą rodzinę, znacznie niższy poziom przestępczości
i są bardziej gospodarczo rozwinięte.
Badania amerykańskich socjologów nad kapitałem społecznym,
nad znaczeniem norm moralnych, charakterem rodzin i rozwojem gospodarczym
potwierdzają starą prawdę a tym, że Bóg dał człowiekowi przykazania
po to, aby mu służyły. Służą nie tylko w tym wymiarze, iż przeciwdziałają
przestępczości czy innego rodzaju patologiom, ale mają głęboki wpływ
na życie społeczne i ekonomiczne. Jest to wpływ pośredni ale bardzo
silny i w dłuższej perspektywie czasowej bardzo wyraźny. Normy moralne
przestrzegane w życiu rodzinnym i społecznym służą także rozwojowi
gospodarczemu. A zatem odrodzenie moralne ma aspekt nie tylko religijny,
ale także służy budowie dobrobytu rodzin i całego społeczeństwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu