Historia klasztoru Sióstr Dominikanek w Tyczynie rozpoczyna się od wspólnej żarliwej modlitwy. Siostry wraz z założycielką Zgromadzenia matką Kolumbą Białecką podczas porannej Mszy
św. w dzień Zesłania Ducha Świętego, w 1878 r., „z gorącością ducha błagały, by Duch Przenajświętszy z darami i łaskami swemi rzeczywiście zstąpić
raczył na ten nowy Domek, jak ongi w Wieczerniku na zebranych Apostołów świętych” (Kronika Dominikanek w Tyczynie T. 1, s. 2). Następnie ówczesny proboszcz ks. prał. Leopold
Olcyngier, fundatorka klasztoru panna Morawska, rodzina Hrabiów Wodzickich i mieszkańcy Tyczyna wspólnie z siostrami modlili się podczas uroczystej Sumy o Boże błogosławieństwo
dla tego dzieła. W procesji wszyscy przeszli do klasztoru, którego furtę otworzyła Matka Kolumba.
Zadaniem Zgromadzenia, korzeniami tkwiącego w tradycji dominikańskiej, jest głoszenie prawdy ewangelicznej najbardziej potrzebującym. Zgodnie z myślą założycielki matki Kolumby
Białeckiej, której proces beatyfikacyjny jest obecnie w toku, siostry czynią to poprzez katechizację, troskę o oświatę oraz opiekę nad chorymi. Tych właśnie zadań podjęły się siostry
od początku swojej pracy w Tyczynie. Już następnego dnia po poświęceniu klasztoru gromadka dzieci zebrała się u sióstr na naukę katechizacji, a niebawem dołączyli także
ich rodzice oraz dorosła młodzież. Rozpoczęła pracę szkoła, w której siostry uczyły dziewczęta robót ręcznych, a do klasztornej furty zaczęli zgłaszać się liczni chorzy, „słowem
- jak czytamy w Kronice - od pierwszych chwil wszystko weszło w życie”.
Katecheza prowadzona przez siostry - co w tamtych czasach należało do rzadkości - obejmowała dorosłych, młodzież oraz dzieci, które również przygotowywane były do Pierwszej
Komunii św. Siostry uczyły w Tyczynie oraz okolicznych wioskach: Budziwoju, Hermanowej i Straszydlu. Ta działalność katechetyczna sióstr ustała w roku 1895, gdy na polecenie
ówczesnego proboszcza ks. Rajmunda Knendicha nauczaniem religii zajęli się księża katecheci. Siostry wróciły do katechezy dopiero w roku 1972, obejmując nauczaniem religii dzieci z Kielnarowej,
a potem także z Tyczyna i Hermanowej. Obecnie siostry katechizują w Szkole Podstawowej i Gimnazjum w Tyczynie.
Zaangażowanie tyczyńskich dominikanek w podnoszenie poziomu oświaty realizowało się na początku istnienia placówki przez prowadzenie szkoły robót ręcznych dla dziewcząt oraz ochronki dla
dzieci. Ochronka ta w roku 1947 została przekształcona w tzw. żłobek dzienny dla dzieci od roku do trzech lat, który udało się siostrom utrzymać mimo trudności ze strony
władz, oraz przedszkole Caritas, przejęte przez władze komunistyczne w 1962 r. W 1998 r. żłobek został zamieniony w istniejące do dziś Przedszkole Publiczne
prowadzone przez Zgromadzenie Sióstr św. Dominika, w którym siostry pracują wspólnie ze świeckimi.
Troska o chorych realizowała się głównie w udzielaniu pomocy pielęgniarskiej chorym, którzy licznie zgłaszali się do furty klasztornej. Siostry musiały przełamywać początkowy
opór miejscowych lekarzy wobec tej formy pomocy chorym, ale czas pokazał, że praca sióstr w tej dziedzinie jest potrzebna i wykonywana w sposób fachowy. W latach
powojennych (1946-55) Dominikanki przejęły tyczyński Szpital Ubogich, istniejący od XVI w., a służący głównie osobom starszym, nie mającym opieki ze strony rodziny. Siostry objęły
zarząd nad szpitalem za zgodą parafii oraz Pomocy Społecznej w Rzeszowie, ale w niedługim czasie ten dom starców został zlikwidowany przez władze, a nieliczni
podopieczni przeniesieni do klasztoru (ostatnia staruszka zmarła w roku 1978). Od 1995 r. siostry pielęgniarki podjęły pracę w tyczyńskiej stacji Caritas i teraz
to one udają się do chorych, aby wykonywać w ich domach konieczne zabiegi pielęgniarskie, otaczając pacjentów także opieką duchową.
Klasztor szybko stał się częścią tutejszego krajobrazu, a siostry wspólnie z mieszkańcami Tyczyna i okolicznych wiosek dzieliły radości i smutki, jakie
niosły ze sobą kolejne lata historii. Wspólnie przeżyta trwoga wojen, nadzieja płynąca z wyzwolenia i niepodległości, niebezpieczeństwo powodzi i pożarów, dziękczynienie
świąt i jubileuszów, codzienne zmagania z trudnościami sprawiły, że dziś trudno sobie wyobrazić Tyczyn bez dominikanek, a Zgromadzenie bez placówki w Tyczynie.
Po 125 latach od tamtej wspólnej modlitwy pragniemy wraz z naszymi Przyjaciółmi, Dobrodziejami i Współpracownikami oraz z tymi wszystkimi, wśród których pracujemy,
dziękować Bogu za ten czas, za Jego błogosławieństwo i opiekę nad naszym klasztorem. Podczas uroczystej Eucharystii odprawionej przez bp. Kazimierza Górnego w Tyczynie
21 grudnia o godz. 12.00 będziemy wspólnie prosić Stwórcę o to, by praca sióstr dominikanek w Tyczynie przynosiła obfite owoce.
Pomóż w rozwoju naszego portalu