Reklama

U progu nowego milenium

Polaków portret własny?

Niedziela częstochowska 20/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do wypowiedzi na ten temat zobligował mnie oglądany kiedyś fragment programu telewizyjnego Big Brother i liczne dyskusje, na jakie ostatnio przypadkowo natrafiałem, m.in. wśród młodzieży.

Ten program wzoruje się na podobnych programach w niektórych krajach zachodnich. Chodzi w nim głównie o to, aby przyciągnąć możliwie jak największą publiczność, czyli chodzi o jak największą oglądalność stacji telewizyjnej.

Jest wielu ludzi, którzy w sposób bezmyślny patrzą w ekran telewizyjny. To oni w większości są odbiorcami tego tzw. reality show . pomijam grupę tych, którzy oglądają program, by wyciągnąć jakieś psychologiczno-socjologiczne wnioski z zachowań ludzi poddawanych różnego typu manipulacjom, pomijam też ich intencje i wykorzystanie tych wniosków. Większość widowni widzi w tym programie siebie, swoją lub podobną do swojej osobowość, z kiepskim, a nawet wulgarnym językiem, z prymitywnym myśleniem. I to jest bólów ból, że nasze społeczeństwo sięga po takie właśnie obrazy, że mamy tak niską kulturę bycia, zachowania się, rozmów, że jesteśmy nierefleksyjni, że rządzi nami po prostu głupota.

A gdy trzeba podjąć ważną decyzję . czy to osobistą, czy dla dobra publicznego, nie potrafimy stanąć na wysokości zadania. Nasze decyzje są odzwierciedleniem naszego morale.

Słyszałem, że odbiorcą tych programów jest przede wszystkim nasza młodzież, która dyskutuje potem na ich temat nie z dorosłymi . co rodziłoby jeszcze jakąś nadzieję . ale pomiędzy sobą, na przerwach śródlekcyjnych, po zajęciach, wykładach itp., a ci, którzy programu nie oglądają, uznawani są za niedzisiejszych, są wyśmiewani.

Gdzież jest odpowiedzialność stacji telewizyjnych i autorów programów za widza?! Gdzie widzenie jego dobra . cel i zadanie wszystkich środków masowego przekazu . skoro taki program go nie ubogaca, nie ostrzega przed niebezpieczeństwami, nie uszlachetnia, a wręcz przeciwnie . wyzwala instynkty, zabija potrzebę piękna, dobra, prawdziwej solidarności.

Śpiewaliśmy 20 lat temu: ...żeby Polska była Polską. Czy o taką Polskę nam chodziło? Cóż może zrobić sam jeden Ojciec Święty Jan Paweł II, jeśli rządy państw nie zatroszczą się prawdziwie o wychowanie swych obywateli, jeśli tzw. ojcowie miast powodują większe rozpicie mieszkańców, błyszcząc im przed oczami mirażem wolności. Na to nakłada się jeszcze bezrobocie, telewizyjne obrazy bogactwa materialnego, fizycznej siły, przemocy, erotyki... Do czego takie społeczeństwa będą dążyć . nie na krótką, lecz na dłuższą metę? Odpowiedzmy sobie na to sami.

Pocieszeniem niech będzie fakt, że jednak ogromna liczba telewidzów bojkotuje ten program, uważając go za uwłaczający ich godności, a telewizor włącza po zapoznaniu się z treścią programu. W tej liczbie jest wielu myślących młodych ludzi.

Komentarzy ks. inf. Ireneusza Skubisia dotyczących bieżących wydarzeń w Polsce i świecie można wysłuchać w audycji radiowej "Spotkanie z Niedzielą", emitowanej na falach Radia Fiat w każdy wtorek o godz. 21.30 w pasmach 94,7 FM, oraz w audycji "Wypowiedź dnia" codziennie o godz. 11.00 i na falach Radia Jasna Góra w paśmie 100,6 FM o godz. 12.15.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe jest sakramentem

2025-05-07 16:42

[ TEMATY ]

konklawe

Milena Kindziuk

Red

W ten oto sposób, po złożeniu przysięgi przez kardynałów i wypowiedzeniu słynnych słów: "extra omnes" – wszyscy na zewnątrz - kończy się konklawe medialne, a rozpoczyna to prawdziwe, mające wymiar religijny.

Teraz naprawdę nie liczą się już prognozy dziennikarskie, strategie medialne, prezentowane frakcje. Klucz pozostaje jeden – to klucz do Królestwa. A sześć tysięcy dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przeobraża się w grono „maluczkich”, którzy muszą zgodzić się na paradoks, że najbardziej medialnego wydarzenia na świecie nie dadzą rady przedstawić w mediach.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent w rocznicę zakończenia II wojny światowej: nigdy więcej wojny

2025-05-08 08:27

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

W dniu 80. rocznicy zakończenia najstraszliwszego konfliktu w dziejach świata - II wojny światowej - musi wybrzmieć apel: nigdy więcej wojny - podkreślił w czwartek prezydent Andrzej Duda. Państwo robi wszystko, co możliwe, by dziś Polska była silna i bezpieczna - dodał.

Podziel się cytatem Przypomniał, że rozpoczęta brutalną agresją hitlerowskich Niemiec, a następnie Związku Sowieckiego, pochłonęła życie niemal 6 milionów polskich obywateli. "Polscy żołnierze walczyli na wszystkich frontach tej wojny – od Narviku po Tobruk, od Bitwy o Anglię po Monte Cassino. Pamiętamy bohaterstwo Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i Powstańców Warszawskich. Mamy przed oczami ruiny zrównanej z ziemią polskiej stolicy. Warszawy" - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję