Skazany na 18 miesięcy więzienia ks. prałat Lucio Vallejo Balda znalazł się w celi Żandarmerii Watykańskiej – informuje dziennik „La Stampa”. Orzeczenie Trybunału Państwa Watykańskiego wydane 7 lipca w procesie o rozpowszechnianie poufnych wiadomości i dokumentów dotyczących zasadniczych interesów Stolicy Apostolskiej po upływie 45 dni od wyroku - 22 sierpnia nabrało mocy prawnej.
7 lipca br. Trybunał Państwa Watykańskiego w tzw. procesie Vatileaks 2 orzekł kary 18 miesięcy więzienia dla ks. prałata Lucio Vallejo Baldy i 10 miesięcy w zawieszeniu na pięć lat dla Franceski Immacolaty Chaouqui, która przed kilkoma miesiącami urodziła dziecko. Jednocześnie Trybunał stwierdził swoją "niekompetencję terytorialną" w odniesieniu do dwóch dziennikarzy - Gianluigiego Nuzziego i Emiliano Fittipaldiego. Byli pracownicy Prefektury Spraw Gospodarczych: ks. prałat Lucio Vallejo Balda, Francesca Chaouqui i Nicola Maio zostali uwolnieni od zarzutu utworzenia organizacji przestępczej, a Maio również od rozpowszechnia dokumentów poufnych.
55-letni ks. prałat Vallejo Balda był sekretarzem, zaś 34-letnia Francesca Chaouqui członkiem COSEA (Komisji ds. Struktury Ekonomiczno-Administracyjnej Stolicy Apostolskiej), ustanowionej przez papieża w lipcu 2013 r., a następnie rozwiązanej po wypełnieniu swego mandatu.
Żaden z oskarżonych, ani też prokuratura nie złożyli odwołania od wyroku wydanego 7 lipca br.
Trzydzieści jednostek bazowych, czyli równowartość około półtora tysiąca złotych – grzywnę takiej wysokości ma zapłacić według lidzkiego sędzi Maksima Fiłatowa prezes Oddziału ZPB w Lidzie Irena Biernacka za udział w modlitwie pompejańskiej, którą katolicy Lidy odprawiali obok miejscowego kościoła farnego w intencji powrotu na Białoruś zwierzchnika białoruskich katolików, arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza.
Proces administracyjny Ireny Biernackiej za udział w niedozwolonej modlitwie rozpoczął się pod koniec września. Podczas pierwszej rozprawy milicja, czyli strona oskarżająca polską działaczkę, nie potrafiła jednak przedstawić sądowi dowodów na to, że Biernacka, będąca praktykującą katoliczką, złamała prawo, modląc się obok katolickiej świątyni.
Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich rozpoczęli w niedzielę obchody Świąt Wielkanocnych, które w tym roku przypadają u nich pięć tygodni później niż u katolików.
Data tego święta w Kościele katolickim wyliczana jest nieco inaczej niż w Kościele wschodnim, więc w tym samym terminie Wielkanoc przypada w obu obrządkach tylko raz na jakiś czas. Tak było np. w 2017 roku; przeważnie prawosławni świętują jednak Wielkanoc później, maksymalnie właśnie nawet pięć tygodni po katolikach.
„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.
Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.