Reklama

Dzień Babci i Dziadka w Wygodzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzieci z kółka misyjnego, pierwszokomunijne oraz sześciolatki zaprezentowały wzruszający program artystyczny z okazji Dnia Babci i Dziadka. Główna organizator i pomysłodawczyni Elżbieta Modzelewska (katechetka) oraz Bożena Danowska (opiekunka klas II) i Bożena Łubnicka (nauczycielka klasy „0”) nie spodziewały się aż takiej frekwencji. Początkowo część oficjalna miała przebiegać w sali lekcyjnej, jednakże nie pomieściłaby ona wszystkich babć, dziadków, wnucząt i wykonawców programu. Całą uroczystość przeniesiono zatem na salę gimnastyczną. Każda z zaproszonych osób otrzymała serduszko z napisem: jestem babcią (dziadkiem), a wnuczęta z kolei: kocham ciebie, babciu i dziadku.
Zamiast tradycyjnego Sto lat popłynęły inne życzenia: „Niechaj dobry Bóg obdarzy was szczęściem, zdrowiem, siłą i jak najdłużej z nami pozostawi”. Nikt z nas specjalnie się nie zastanawia, za co kochamy babcię i dziadka. Ale dzieci uświadomiły nam, że za to, że w niedziele pachnie domowym, babcinym rosołem i ciastem, że dziadkowie przynoszą łakocie, nie dręczą pytaniami, jeśli coś się nie udało, zawsze są weseli, wyrozumiali, pocieszą, kiedy bieda. Dziadek weźmie na „barana”, opowie o dawnych czasach, „zawsze za uszy wyciągnie z biedy”, poczęstuje czekoladą, wystruga z drewna ludzika, zaprowadzi i przyprowadzi ze szkoły czy przedszkola. Wnuczęta - te małe i te całkiem duże wnuki - kochają swoich dziadków oraz pragną, by w zdrowiu i radości płynął im czas, by w smutku byli dla nich podporą. Bo rodzice, wiadomo, zawsze zmęczeni, zapracowani, zaganiani.
„Babciu, czy Ci mówiłam, że masz złote serce i tak cierpliwie wysłuchujesz, gdy mama albo tata nie mają dla nas czasu? Kiedy dziadka spytam, on zawsze mi odpowie”. Jak wynagrodzić dziadkom całą bezinteresowną miłość, jaką nas obdarzają? Odpłacić tym samym. A jaka powinna być wnuczka czy wnuczek? - radosny na co dzień, chętny do pomocy nie tylko przy pracach domowych. Wnuczęta życzyli też, żeby dzień Dziadka i Babci był organizowany przynajmniej raz na tydzień - i żeby w tym dniu wnukowie ich wyręczali, zaparzyli herbatkę i sami upiekli ciastka. Uczniowie SP w Wygodzie o tym pamiętają i za tę wiedzę im, pedagogom, a szczególnie pani Elżbiecie należą się gorące podziękowania złożone przez jedną z babć. My również dołączamy się do życzeń: „Niech nam żyją wszystkie babcie i dziadkowie, bo bez nich świat byłby markotny” i gratulujemy wspaniałego pomysłu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świętość na wyciągnięcie ręki

Niedziela Ogólnopolska 48/2022, str. 8-11

[ TEMATY ]

Carlo Acutis

bł. Carlo Acutis

bł Carlo Acutis

Fot. z publikacji abp Domenico Sorrentino

O fenomenie „świętego w trampkach”, który skradł serca współczesnej młodzieży i stał się dowodem na to, że świętość jest osiągalna dla każdego, z abp. Domenico Sorrentino z Asyżu, autorem książki Oryginały, nie fotokopie. Karol Acutis i Franciszek z Asyżu, rozmawia ks. Jarosław Grabowski.

Ks. Jarosław Grabowski: Błogosławionego Carla Acutisa pochowano w Asyżu, mieście św. Franciszka. Święty Biedaczyna i „święty w trampkach” to dość oryginalne zestawienie. Czterdziestopięcioletni Franciszek zmarł w 1226 r., a zaledwie 15-letni Carlo – w 2006 r. Ksiądz Arcybiskup napisał książkę na ten temat. Wiemy, że te osoby dzieli wiele, nie tylko czas, a co je łączy?

Abp Domenico Sorrentino: Jest wiele elementów wspólnych. Obydwaj byli zakochani w Stwórcy i stworzeniu. U Franciszka natura lśni blaskiem w sposób bardzo poetycki jak w Pieśni słonecznej. Carlo, który żył w naszych czasach, kochał przyrodę, ale także sport, muzykę, a przede wszystkim internet – to współczesne medium komunikacji. Obydwaj wiedli głębokie życie duchowe. I choć żyli w jakże różnych epokach, to obydwaj uznawali, że cały wszechświat – w tym także technologie – jest wielkim darem Boga.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: my zrodziliśmy się z Boga, który jest Miłością

2024-05-03 19:56

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję