Reklama

Polska

Bp Ryś: miłosierdzie Boga działa w nas

W sobotę wieczorem w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie odprawiona została uroczysta Msza św. podczas Jubileuszu Mężczyzn w ramach kończącego się Roku Miłosierdzia. "My szukamy ciągle miłosierdzia na zewnątrz, a miłosierdzie jest wielką mocą Boga działającą w nas" - mówił w homilii do uczestniczących w spotkaniu biskup Grzegorz Ryś.

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

Rok Miłosierdzia

franciszkanska3.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Ryś przyznał na wstępie, że odczytana Ewangelia św. Łukasza ze słowami Jezusa o zburzeniu świątyni, wojnach, zarazach i prześladowaniach uczniów wydaje się nieadekwatna do zamknięcia Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia w diecezjach. Wyjaśnił jednak jak ważne są słowa Jezusa o tym, by w takich sytuacjach nie obmyślać swojej obrony.

"Dlaczego Jezus mówi, żeby się nie przygotowywać? Dlatego, że wtedy będzie wam to dane. A co wy myślicie, że zostaniecie sami w takiej sytuacji? Albo że ją przejdziecie w oparciu o samych siebie? W oparciu o swoje własne siły?" - pytał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hierarcha przywołał przykłady męczenników - św. Pawła, Perpetuy i Felicyty, Tomasza Mora - którzy w chwili śmierci pokazali, że zawsze jest z nimi Jezus. Zwrócił uwagę zwłaszcza na Felicytę, która będąc już w więzieniu modliła się o wcześniejszy poród, by mogła uczestniczyć w igrzyskach. Opowiedział, że kiedy rodziła, dzień przed rozpoczęciem igrzysk, i krzyczała z bólu, strażnik szydził z niej jak wytrzyma na arenie. "Wiecie co mu odpowiedziała? Tu krzyczę, bo to ja cierpię, ale na arenie będzie we mnie cierpiał Chrystus" - opisał bp Ryś.

Dodał, że takie właśnie świadectwo można odczytać z życiorysu wielu męczenników. "Ludzie, po których byście się nie spodziewali takiej siły, są w stanie wszystko zrobić. Nie dlatego, że się przygotowali, ale dlatego, że się nie przygotowali. Są od początku do końca otwarci na to co Bóg może zrobić. Z jaką mocą może się objawić" - mówił.

Biskup wskazał, że odczytane ewangeliczne słowa Chrystusa są mimo wszystko słowami o miłosierdziu, bo pokazują, że człowiek może być nawet w najcięższych sytuacjach wolny wobec wszystkiego z zewnątrz.

"Takie chwile polegają na tym, że tracisz kontrolę nad sobą. A Chrystus może sprawić, że w cierpliwości i wytrwałości posiądziesz samego siebie. Ty nadajesz swojemu życiu ostateczny kierunek, ale to jest łaska, której byś się w sobie absolutnie nie spodziewał" - stwierdził.

Reklama

Uwypuklił, że Dobra Nowina polega na tym, że cokolwiek by się działo, człowiek może mieć kontrolę nad sobą, jeśli jest z nim Chrystus. "W żadnym doświadczeniu nie jesteś sam - jest przy tobie Ten, który jest wszechmocny. A Jego wszechmoc objawia się w miłosierdziu. Bóg jest przy tym, który jest słaby" - nauczał.

Jak zaznaczył hierarcha ludzie ciągle szukają miłosierdzia na zewnątrz, natomiast miłosierdzie działa z wielką mocą w każdym z nich. "Każdy by chciał, by się dookoła pozmieniało. Proście Boga, żeby dał wam takiego ducha, byście w takim świecie, jaki jest, mogli żyć po chrześcijańsku" - zachęcił.

Wskazał także, że Chrystus mówi, że "włos człowiekowi z głowy nie spadnie", jednak dodaje, że prześladowania "mogą go o śmierć przyprawić". "To znaczy, że mogą Cię zabić, ale jest w Bogu rzeczywistość, w której nie stracisz nawet włosa. To jest piękna nowina. Wszystko co masz wartościowe pozostaje - Bóg niczego człowiekowi nie zabiera" - tłumaczył.

Biskup podkreślił, że słowa Chrystusa pokazują z jaką mocą Bóg działa realnie i problem polega na tym, że wierni szukają nieraz tego działania gdzieś indziej. "Chcielibyśmy dyktować Bogu jak ma działać, ale On to robi po swojemu. W taki sposób, że my mamy moc posiąść samych siebie, mieć władzę nad sobą, królewską wolność w każdych okolicznościach. I może nam to być dane jako łaska" - zakończył bp Ryś.

Msza św. podczas Jubileuszu Mężczyzn odprawiona została w ramach kończącego się 20 listopada Nadzwyczajnego Roku Świętego Miłosierdzia.

2016-11-13 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież zamknął Drzwi Święte bazyliki św. Piotra

Tym samym zakończył obchody Roku Świętego dedykowanego miłosierdziu. Z tej okazji na Mszę św. na placu Świętego Piotra przybyły tysiące ludzi.

Drzwi Święte w przedsionku bazyliki Świętego Piotra Franciszek otworzył 8 grudnia 2015 r., gdy rozpoczął się nadzwyczajny Rok Miłosierdzia. Zakończył się w przypadającą w niedzielę uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

W 10. rocznicę kanonizacji

2024-04-28 17:42

Biuro Prasowe AK

    – Kościół wynosząc go do grona świętych wskazał: módlcie się poprzez jego wstawiennictwo za świat o jego zbawienie, o pokój dla niego, o nadzieję – mówił abp Marek Jędraszewski w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie w czasie Mszy św. sprawowanej w 10. rocznicę kanonizacji Ojca Świętego.

Na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa przypomniał, że dokładnie 10 lat temu papież Franciszek dokonał uroczystej kanonizacji Jana Pawła II. – W ten sposób Kościół uznał, wskazał, publicznie ogłosił, że Jan Paweł II jest świadkiem Jezusa Chrystusa – świadkiem, którego wstawiennictwa możemy przyzywać, przez wstawiennictwo którego możemy się modlić do Dobrego Ojca – mówił kustosz papieskiego sanktuarium w Krakowie. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, podziękował mu za troskę o pamięć o Ojcu Świętym i krzewienie jego nauczania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję