Reklama

Z dziennika podróży do Indii (1)

Od 14 stycznia do 7 lutego br. gościem Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, pracujących w Indiach, był bp Bronisław Dembowski. Siostry prowadzą w Bangalore (stan Karnataka) szkołę dla niewidomych dzieci, a w Kotagiri (stan Tamil Nadu) dom formacyjny dla postulantek i nowicjuszek hinduskich. Księdzu Biskupowi towarzyszył ks. Piotr Sierzchała. Podczas pobytu w Indiach bp B. Dembowski prowadził dziennik, którego fragmenty, za zgodą Autora, publikujemy. Redakcja

Niedziela włocławska 12/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlaczego do Indii?

W czerwcu 1988 r. rozpoczęła się w Indiach działalność Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża z Lasek. Początki były bardzo skromne: 27 czerwca wyjechały z klasztoru Matki Bożej Pocieszenia przy kościele św. Marcina w Warszawie do Indii dwie siostry zakonne: Rafaela i Goretti. Przebywały w Indiach 2 miesiące i przyjęły do Zgromadzenia 3 kandydatki, które rozpoczęły formację w Bangalore, w Zgromadzeniu Sióstr Satyaseva - Służba Prawdzie, założonym przez polską urszulankę Unii Rzymskiej - s. Reginę Woroniecką. W sierpniu 1989 r. owe trzy kandydatki przybyły do Lasek. Spotykałem się z nimi, głosiłem im po angielsku konferencje i spowiadałem. Już wtedy w sercu kołatała mi myśl, żeby pojechać do Indii. Stało się to po wielu latach.

W drogę!

Reklama

13 stycznia pobudka o godz. 4.00 rano, pół godziny później wyjazd na lotnisko. Byliśmy na Okęciu tuż po godz. 5.00. Dość szybko dokonaliśmy odprawy bagażowej i paszportowej.
Przelot z Warszawy do Frankfurtu był dość spokojny, choć lecieliśmy w gęstej chmurze. Było to nieco denerwujące. Przelot do Bangalore trwał ponad 8 godzin, a lecieliśmy na wschód tak daleko, że zegarki trzeba było przestawić o cztery i pół godziny do przodu. Wylądowaliśmy więc już 14 stycznia o godz. 0.20, lecz na moim zegarku była godz. 19.50. Długo czekaliśmy na bagaż. Wreszcie, a było już po godz. 1.00, wyszliśmy z portu lotniczego i z radością zobaczyliśmy nasze kochane siostry: Sarę, Adelę, Archanę - Hinduskę oraz wolontariuszkę Monikę, które przyjechały po nas na lotnisko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Indiach

Dom w Bangalore, do którego przybyłem z ks. Piotrem, znajduje się w sąsiedztwie domu i szkoły Satyaseva i od 8 grudnia 1990 r. nosi nazwę Jyoti Seva of Mother Elisabeth - Dom „Służba Światłu” Matki Elżbiety. Są to właściwie 3 małe domy: dziewcząt, sióstr i chłopców oraz szkoła. Dzieci niewidomych jest 54, w tym 7 z rodzin katolickich.
Podczas pobytu w Indiach zwiedziliśmy takie miasta, jak: Bangalore, Mysore, Kotagiri, Ooty, Aluva, Ernakulam i Cochin. Odwiedziliśmy kilka domów zakonnych: Misjonarek Miłości, prowadzących Dom Dziecka Shishu Bhavan - dla dzieci z upośledzeniem umysłowym, Sióstr Benedyktynek klauzurowych w Byrathi, które wiodąc życie kontemplacyjne, prowadzą dom rekolekcyjny, a utrzymują się z prowadzenia gospodarstwa rolnego. Byliśmy u Sióstr Służebniczek Ubogich: prowadzą one dom dla dzieci chorych na AIDS, w którym jest również kilka chorych na AIDS matek. Ich dom nazywa się Dinaseva Nasabha - Zgromadzenie Miłosiernej Służby. Odwiedziliśmy dom Małych Sióstr od Ubogich. Zgromadzenie to założyła w 1839 r. we Francji bł. Jeanne Jugan. W Indiach Zgromadzenie ma 12 domów. W tym, do którego przybyliśmy, panuje dobra atmosfera. Mieszkają w nim starcy: 25 kobiet i 3 mężczyzn. Oprowadzała nas energiczna siostra Hinduska. Wszystkie kobiety i mężczyźni prosili o indywidualne błogosławieństwo. Musiałem też opowiedzieć o diecezji. Obiecali się za nas modlić. W Mysore zatrzymaliśmy się u Sióstr Klaretynek w dzielnicy Subash Na gar. Są tam dwie siostry z Hiszpanii, kilkanaście Hindusek i jedna Polka - s. Bogusława Woźniak, czyli sister Bogusha. Siostra zajmuje się formacją postulantek i nowicjuszek. Ostatnia nasza wizyta była u Małych Sióstr Jezusa w Yesu Ashram, w Kammanahally, dzielnicy Bangalore. Są tu już od 1969 r. Wtedy była to wioska, teraz stoją wielkomiejskie bloki.

cdn.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Józef wzorem ojca

Wielu mężczyzn zastanawia się, jak być dobrym ojcem, gdzie należy szukać wzorców, czy w ogóle istnieje jakiś wzór ojcostwa?

Wzorem ojcostwa na wszystkie czasy jest św. Józef, który przemawia jasno również do dzisiejszego człowieka. W Piśmie Świętym nie zostało zapisane żadne słowo św. Józefa, ale bogactwo tej postaci ukazane jest przez czyny. Św. Józef dzięki głębokiej wierze, wyrażonej czynami był wzorem dobrego męża i ojca, był człowiekiem spełnionym. W jaki sposób wiara tego Świętego może budować powołanie i posłannictwo każdego mężczyzny, który jest mężem i ojcem? Przyjrzyjmy się życiu św. Józefa. Może zachęci to nas do refleksji nad naszym ojcostwem.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego potrzebujemy Ducha Świętego, gdy się modlimy?

2025-03-17 20:55

[ TEMATY ]

Duch Święty

Wielki Post

Duch Św.

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W kolejnym dniu naszego katechizmu odpowiedź na pytanie - Dlaczego potrzebujemy Ducha Świętego, gdy się modlimy?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Włoski dziennik: błogosławieństwo „Urbi et orbi” po raz pierwszy bez papieża?

2025-03-19 14:23

[ TEMATY ]

Wielkanoc

papież Franciszek

Urbi et Orbi

Grzegorz Gałązka

Przedłużająca się choroba papieża wywołała spekulacje na temat tego, czy zwierzchnik Kościoła katolickiego będzie po raz pierwszy reprezentowany podczas wielkanocnego błogosławieństwa „Urbi et orbi”. Rzymska gazeta „Il Tempo”, powołując się na anonimowe źródła w Watykanie, donosi o „rzekomym planie” obchodów Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy w Rzymie.

Według niepotwierdzonych doniesień, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin ma w imieniu papieża udzielić błogosławieństwa „Urbi et orbi” w Niedzielę Wielkanocną. Zgodnie z tradycją, błogosławieństwo to wiąże się z odpustem zupełnym. Uważa się, że po raz pierwszy w nowożytnej historii Kościoła błogosławieństwo to, praktykowane przez papieży od XIV wieku, zostałoby udzielone przez kogoś innego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję