Choć na różny sposób, każde święto łączy nas z Chrystusem. Świętujemy, by umacniać z Nim więź. W Triduum Paschalnym łączymy się z Chrystusem, który przez śmierć przechodzi do nowego życia. Chrystus Zmartwychwstały,
żyjący, Bóg na zawsze zjednoczony z naturą ludzką, zmartwychwstałą, zwycięską, żyje wśród nas i dla nas. Świętujemy, czyli cieszymy się Jego obecnością. Oddajemy Mu hołd za wielką miłość objawioną w ofierze
z życia i w zmartwychwstaniu, dzięki któremu wciąż żyje dla nas.
Odkupienia nie traktujemy, jak podarowanej rzeczy. Chrystus nie tyle dał nam odkupienie, co sam jest odkupieniem i podarował nie coś lecz samego Siebie. Święto jest więc spotkaniem, przyjęciem daru
Jego Obecności.
W jaki sposób przyjmujemy tę obecność w najważniejsze dni liturgiczne w roku?
W Wielki Piątek adorujemy Krzyż uświadamiając sobie wielkość ofiary Chrystusa, która objawia nam niepojętą miłość Boga do człowieka. Czcimy drzewo, „na którym zawisło Zbawienie świata”.
W Wigilię Paschalną czuwamy, rozważając Słowo Boże. Najpierw zapalamy paschał - znak zwycięstwa Chrystusa nad mrokiem grzechu i śmierci. W świetle paschału patrzymy na dzieje od stworzenia świata,
przez powołanie Abrahama, wyjście Narodu Wybranego z niewoli egipskiej po obietnice nowego serca, uwolnionego ze skamieniałości grzechu i nasyconego dobrami ostatecznymi. Liturgia Wigilii Paschalnej nieustannie
nam przypomina, że nie jesteśmy widzami stojącymi z boku tej historii, ale że jest to historia naszego zbawienia, to my w niej uczestniczymy. Zostaliśmy w nią włączeni przez sakrament chrztu. Przypominają
nam o tym modlitwy po każdym czytaniu. Oto fragment jednej z nich: „Boże, także w naszych czasach jaśnieją Twoje dawne cuda: niegdyś swoją mocą wybawiłeś jeden naród (…) i przeprowadziłeś
go przez Morze Czerwone, obecnie przez wodę chrztu prowadzisz wszystkie narody do zbawienia”. Także odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych stawia nas wobec zawartego w Chrystusie Przymierza. Świętowanie
Zmartwychwstania prowadzi do odnowienia wiary, do odnowienia decyzji pójścia za Chrystusem - Zmartwychwstałym Panem.
Jednak oprócz Krzyża w Wielki Piątek, Słowa Bożego, światła paschału i wody chrzcielnej w Wigilię Paschalną, mamy znak inny, najcenniejszy ze wszystkich: Eucharystię. Swoje wydanie za nas Chrystus
zawarł w paschalnym posiłku, ofiarnej uczcie. Przeżywanie tajemnicy Krzyża i radości Zmartwychwstania poprzedza Wielki Czwartek, pamiątka ustanowienia Eucharystii. W tym znaku nasze zjednoczenie z Chrystusem
jest najpełniejsze, w nim odnajdujemy to wszystko, o czym przypominają inne znaki. Tu jest i ofiara Krzyża, i życie Chrystusa dla nas. Przed rozpoczęciem kulminacyjnych wydarzeń Jezus zawiera je w sakramentalnych
znakach: chlebie, który staje się „Ciałem wydanym” i winie, które staje się „Krwią za nas przelaną”.
Z woli Chrystusa najważniejszy dla nas sposób świętowania, najgłębszy sposób otwierania się na Obecność, to uczestnictwo w Eucharystii, przyjęcie Komunii św.
Chodzi o Obecność Tego, który dla nas zmartwychwstał i żyje, który jest zwycięzcą, któremu „dana jest wszelka władza” (Mt 28, 18) i dlatego może czynić tak wielkie cuda, jak cud eucharystyczny:
chleb przemienić w Siebie. Eucharystia jest spotkaniem ze zwycięskim Chrystusem. Wielkanoc nam to przypomina i pomaga przeżywać w Komunii św., przyjętej z wiarą, zjednoczenie z samym Bogiem, który może
nas przemieniać, podnosić i w nas objawiać Swoje zwycięstwo. Pilnujmy więc wielkanocnej Komunii św. W tym czasie łatwiej o pełniejszą owocność tego aktu, bo łatwiej - w klimacie radości wielkanocnej
- uświadomić sobie pełny wymiar tego sakramentu. Dobrze, że Pierwsza Komunia św. dzieci wypada zwykle w okresie wielkanocnym, szkoda tylko, że tak mało o tym paschalnym kontekście pamiętamy. Dbajmy
o to, by czas wielkanocny był także czasem Komunii chorych. Przecież cierpienia należy jednoczyć nie tylko z Chrystusem wiszącym na Krzyżu, ale i z Chrystusem - zwycięzcą. Wprowadzona niedawno w
naszej Archidiecezji posługa nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. powinna i temu służyć: by dla chorych Komunia św. była nie tylko w perspektywie Wielkiego Postu (w ramach rekolekcji parafialnych) i Krzyża
(pierwsze piątki), ale by była radosnym spotkaniem ze Zwycięzcą grzechu i śmierci.
Uczestnictwo we Mszy św. podtrzymuje w nas radość wielkanocną, a święta wielkanocne uczą właściwego spojrzenia na Eucharystię, jako sakramentu paschalnego, czyli będącego spotkaniem z Tym, który przeszedł
ze śmierci do życia, i który nasze życie dźwiga, prostuje, włącza w Swoje zwycięstwo.
Pomóż w rozwoju naszego portalu