Reklama

Z dziennika podróży do Indii (5)

Niedziela włocławska 16/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Wzgórzu św. Józefa (Mount of St. Joseph) w Kotagiri dom mają Ojcowie Redemptoryści, których postanowiliśmy odwiedzić. Droga prowadziła przez dżunglę: udało nam się zobaczyć zwinną malabarską wiewiórkę (wielkości dużego kota). Na miejscu mile nas przyjęli trzej ojcowie: przełożony o. Peter Louis, pierwszy prowincjał indyjskiej prowincji o. Bernard, teraz schorowany emeryt i o. Francis Pinto, mistrz Nowicjatu. W Domu jest obecnie pięciu nowicjuszy. Posiadłość liczy 23 akry, z czego 19 jest pod uprawę herbaty. W rozmowie Ojcowie wypytywali mnie o Odnowę Charyzmatyczną w Polsce.
Innym razem gościli nas Ojcowie Karmelici. Nawiedziliśmy piękną kaplicę, zjedliśmy podwieczorek i obejrzeliśmy posiadłość: 18 akrów herbaty w przepięknej okolicy. Podziwialiśmy szałas zbudowany wysoko na drzewie oraz niesamowitą huśtawkę na długiej linie, na której o. przełożony wyczyniał przedziwne akrobacje. Przy okazji zerwaliśmy kilka gałązek z liśćmi eukaliptusa, które tu powszechnie są dodawane do kąpieli.
26 stycznia w Indiach obchodzone jest święto państwowe: Dzień Republiki. Mszę św. odprawiłem zatem w intencji Indii. Przed południem pojechaliśmy do wspaniałego punktu widokowego w Kodanad, oddalonego od Kotagiri o 18 km krętej, wąskiej szosy. Naprawdę było co podziwiać. Nawet kozy tak się zachowywały, jakby podziwiały krajobraz. Widzieliśmy trzy stany: Tamilnadu, w którym byliśmy, za rzeką Moyar w głębokiej dolinie rozciąga się stan Karnataka, a z lewej strony leży Kerala. Widok na góry był prześliczny. Piękny jest zwłaszcza szczyt Rangaswamy Pillar (1767 m wysokości). Kilka lat temu rozbił się o niego samolot.
Po powrocie zastaliśmy przygotowany wspaniały świąteczny obiad, który jedliśmy na bananowych liściach, oczywiście prawą ręką. Jakoś mi się to udało. Menu składało się z chicken biriyani - ryżu z przyprawami i kawałkami kurczęcia, meat curry - potrawy w rodzaju gulaszu z wołowiny, przyprawionej na sposób indyjski, gotowanej kapusty i sałatki na kwaśnym mleku z pomidorami, cebulą i chili. Na deser lody i gingerwine. Postulantki i nowicjuszki jadły na sposób całkowicie indyjski, siedząc na podłodze.
Następnego dnia rano pojechaliśmy do Aluva, gdzie mieliśmy nocować u Ojców Salezjanów. Droga wiodła krętymi serpentynami w dół. Na kilka kilometrów przed Mettupalayam rozpoczęła się równina. Dojechaliśmy do Coimbatore - w języku miejscowym Kovai, dużego ośrodka przemysłu tekstylnego (jedwab). Z prawej strony rozciągało się piękne pasmo gór. W dalszej drodze widzieliśmy pola ryżowe. W Trichur (Trissur) zatrzymaliśmy się w restauracji hotelu „Elite International”, z air condition - co było bardzo ważne. Uprzejmy kelner ucieszył się, gdy mu powiedziałem, że jestem biskupem i poprosił o błogosławieństwo. Następnie pojechaliśmy do Guruvayoor, gdzie jest największa w Indiach hodowla słoni do celów świątynnych. Bardzo uprzejmy treser słoni (karnak) wiele nam wyjaśnił.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Trzeba” to słowo drogie Jezusowi

2025-10-16 14:51

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

„Trzeba” (gr. deĩ) to słowo drogie Jezusowi. Posługiwał się nim często, mówiąc o swojej misji: Trzeba mi być w tym, co należy do mojego Ojca (Łk 2, 49); trzeba, abym ewangelizował [głosił Dobrą Nowinę], bo na to zostałem posłany (Łk 4, 43); Trzeba, aby Syn Człowieczy wiele cierpiał (Łk 9, 22).

Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: «W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!” Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie nachodziła mnie bez końca i nie zadręczała mnie”». I Pan dodał: «Słuchajcie, co mówi ten niesprawiedliwy sędzia. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?»
CZYTAJ DALEJ

Bp Wojciech Skibicki podczas ingresu: Potrzeba, aby człowieka poprowadzić do Boga

2025-10-18 13:42

[ TEMATY ]

ingres

Elbląg

Fot. Mieczysław Jaworski/episkopat.pl

Musimy wyjść poza mury naszych budynków, struktur, bezpiecznych przestrzeni, aby spotkać tych, którzy nie przyjdą do nas sami. To jest zadanie Kościoła Elbląskiego, którego, jako biskup, nie zrealizuję bez was, bez ludzi Kościoła – mówił w homilii bp Wojciech Skibicki podczas ingresu do Katedry św. Mikołaja w Elblągu, który odbył się w sobotę 18 października 2025 roku.

Bp Wojciech Skibicki zaznaczył w homilii, że czuje się tutaj, jak u siebie, gdyż jest związany z diecezją elbląską od początku jej powstania. „Tutaj w tej Katedrze, przez posługę bp. Józefa Wysockiego, przyjmowałem święcenia diakonatu i od tego momentu przynależę do prezbiteratu elbląskiego” – przyznał i dodał, że tutaj otrzymał przed trzydziestu laty święcenia kapłańskie, a przed sześcioma laty – sakrę biskupią.
CZYTAJ DALEJ

Naśladowcy Chrystusa

2025-10-18 20:15

ks. Wojciech Kania

W święto św. Łukasza Ewangelisty, patrona lekarzy i pracowników służby zdrowia, Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz modlił się w intencji wszystkich osób zaangażowanych w troskę o życie i zdrowie człowieka. Uroczystość odbyła się w parafii pw. Chrystusa Króla Jedynego Zbawiciela Świata w Sandomierzu.

Mszę świętą poprzedziło nabożeństwo różańcowe. Następnie Eucharystii przewodniczył Biskup Krzysztof Nitkiewicz, a wraz z nim koncelebrowali ks. Tadeusz Pawłowski SAC, kapelan sandomierskiego szpitala, ks. Bogusław Pitucha, dyrektor Caritas Diecezji Sandomierskiej oraz przybyli kapłani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli przedstawiciele służby zdrowia z Sandomierza i diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję