Reklama

Kościół w dziejach Rzeszowa

Duszpasterstwo wojskowe

Niedziela rzeszowska 18/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ważną dziedziną aktywności Kościoła jest posługa religijna kapłanów wśród żołnierzy. Z jednej strony zaspokaja ona potrzeby duchowe wojskowych, a z drugiej - kształtuje ich postawy moralne. Stąd też zarówno w czasie pokoju, jak i działań wojennych konieczna jest obecność kapelana w wojsku.
W Rzeszowie za czasów austriackich powstał dość znaczny garnizon wojskowy, którego liczebność stale wzrastała, osiągając na początku XX w. stan ok. 3000 osób. Wzrastająca liczba żołnierzy spowodowała utworzenie w mieście duszpasterstwa wojskowego. Jego organizacją i realizacją zajął się przydzielony w tym celu kapelan. Pierwsze wzmianki o odrębnym duszpasterzu żołnierzy spotkać można już w poł. XIX w. Był nim wówczas ks. Jan Dobiecki. Do czasu zakończenia pierwszej wojny światowej pracowało w Rzeszowie jeszcze kilku kapelanów, m. in. ks. Jan Wójcik, ks. Józef Sołtysik, ks. Stanisław Gaweł, ks. Tomasz Żarów, ks. Józef Jałowy. Ich zadaniem była zarówno opieka religijna nad żołnierzami stacjonującymi w garnizonie, jak też przebywającymi w szpitalu wojskowym.
Pod koniec 1918 r. austriackie obiekty wojskowe w Rzeszowie przeszły niemal w całości na własność tworzącej się armii niepodległego państwa polskiego. Pozwoliło to na zlokalizowanie tam polskiego garnizonu wojskowego. W jego skład wchodziły między innymi następujące formacje: 17. pułk piechoty, 20. pułk ułanów, 22. pułk artylerii polowej, sztab 10. brygady kawalerii. Ogółem, w okresie międzywojennym stacjonowało tam blisko 3000 żołnierzy.
Wraz z rozmieszczeniem w mieście formacji wojskowych zachodziła potrzeba zorganizowania stałej opieki duszpasterskiej nad żołnierzami. Odgrywała ona bowiem ogromną rolę w ich wychowaniu religijno-patriotycznym. Zadanie stworzenia polskiego duszpasterstwa wojskowego w Rzeszowie powierzono, następującym kolejno po sobie, polskim kapelanom wojskowym: ks. Józefowi Jałowemu, ks. Jakubowi Stecowi i ks. Franciszkowi Kisielowi. Dwaj pierwsi w charakterze kapelana żołnierzy w Rzeszowie pracowali zaledwie po kilka miesięcy, toteż nie wpisali się znacząco w tworzenie tam podstaw polskiego duszpasterstwa wojskowego. Rola ta przypadła trzeciemu z wymienionych, pracującemu w Rzeszowie w latach 1921-39 i 1948-51. Był on też pierwszym proboszczem utworzonej w Rzeszowie 1 maja 1926 r. parafii wojskowej pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.
Ks. Kisiel zorganizował niemal od podstaw polskie duszpasterstwo wojskowe i zapewnił mu odpowiednie warunki funkcjonowania. Przede wszystkim stworzył wojskowe centrum duszpasterskie z własną bazą lokalową. Początkowo bowiem, z braku świątyni garnizonowej, życie religijne żołnierzy koncentrowało się w miejscowym kościele farnym. Sytuacja ta zmieniła się dopiero 29 listopada 1928 r., kiedy poświęcony został kościół garnizonowy pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Była to dawna świątynia reformatów, odzyskana dla celów kultu i wyremontowana dzięki staraniom ks. Kisiela. Celom duszpasterstwa służyła również kaplica pw. Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy, znajdująca się w szpitalu wojskowym.
Sytuacja sprzyjająca rozwojowi duszpasterstwa wojskowego w Rzeszowie zmieniła się radykalnie w okresie okupacji hitlerowskiej, kiedy władze niemieckie zlikwidowały jego struktury, a kościół wojskowy zamieniły na magazyn. Duszpasterstwo prowadzono wówczas w podziemiu.
Po zakończeniu wojny odzyskano kościół wojskowy dla potrzeb kultu religijnego. Nie wznowiono jednak wówczas w Rzeszowie wojskowych struktur parafialnych. Stąd też w latach 1945-69 kościół posiadał jedynie status świątyni rektoralnej i służył duszpasterstwu wojskowemu i cywilnemu. Dopiero od 14 sierpnia 1969 r. pełni on rolę parafialnej świątyni cywilnej, a od 21 stycznia 1993 r. - wojskowej. Pierwszym proboszczem parafii cywilno-wojskowej był ks. Marian Homa.
Bardzo burzliwe były losy duszpasterstwa wojskowego w Rzeszowie. W pewnym stopniu odzwierciedlają one historię Polski i oręża polskiego. Mimo tych dziejowych zawirowań spełniało ono stale swoje zasadnicze zadanie, którym była troska o rozwój religijno-moralny żołnierzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pytania o Anioła Stróża

Anioł Stróż jest zawsze bliski człowiekowi wierzącemu. Towarzyszące nam od dzieciństwa proste modlitwy do Anioła Stróża, obrazki przedstawiające kroczącego za dzieckiem zatroskanego anioła z rozpostartymi skrzydłami rodzą wciąż pytania: Kim jest Anioł Stróż? Jaki on jest? Ilu jest Aniołów Stróżów? To oczywiste, że chcemy więcej wiedzieć o kimś, kto jest nam szczególnie bliski

Pytamy więc: Czy wszyscy ludzie mają swego Anioła Stróża czy wyłącznie chrześcijanie? Każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża. W starotestamentalnej Księdze Tobiasza archanioł Rafał pojawia się w roli towarzysza młodego Tobiasza (por. Tb 5, 4n). Dzieje Apostolskie wspominają anioła św. Piotra (por. Dz 12, 15). Anioła Stróża ma każdy człowiek, także wyznawca innej religii czy osoba niewierząca. Jest on więc dany każdemu człowiekowi. A więc, ilu jest ludzi na świecie, tylu jest Aniołów Stróżów.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Jestem przekonany, że życie zawdzięczam mojemu Aniołowi Stróżowi

Niedziela Ogólnopolska 39/2024, str. 30-31

[ TEMATY ]

anioł

Karol Porwich/Niedziela

Jedną z pierwszych modlitw, których uczymy się w dzieciństwie, jest ta do Anioła Stróża. W miarę jednak jak dorastamy, zapominamy o obecności aniołów w naszym życiu, traktujemy je jak istoty z bajki. Czy faktycznie jako dorośli nie potrzebujemy aniołów?

Wiele mówi się o cudach zdziałanych za przyczyną świętych, a zapomina się o cudownych zdarzeniach z udziałem aniołów. Nie bez powodu ich interwencje są tak samo dyskretne, jak ich obecność wśród nas. Czuwają nad nami w sposób niezauważalny. Czy zdarzyło ci się usłyszeć jakiś wewnętrzny głos, który ostrzegał cię przed mającym się niebawem wydarzyć niebezpieczeństwem, albo widziałeś tajemniczą postać, która pomogła ci wydostać się z opresji? Nie brakuje osób, które dzielą się takimi doświadczeniami, ich świadectwa przywracają wiarę w Aniołów Stróżów, dają nadzieję, że nawet w największych kłopotach nie jesteśmy sami.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Farrell: osoby starsze to szansa Kościoła i dar Boga

2025-10-02 15:36

[ TEMATY ]

osoby starsze

szansa Kościoła

dar Boga

Adobe Stock

Rosnąca liczba osób starszych na świecie nie jest nagłym problemem do rozwiązania, ale nową szansą i wzbogaceniem wspólnoty - powiedział kard. Kevin Farrell podczas otwarcia II Międzynarodowego Kongresu Osób Starszych w Rzymie.

Kard. Farrell, prefekt Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia powitał zgromadzonych na Kongresie przypominając, duszpasterstwo skierowane do osób starszych odpowiada rosnącym potrzebom dzisiejszych wspólnot.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję