Diecezjalny Dzień Młodzieży w Świątyni Opatrzności Bożej poprowadziła wspólnota ewangelizacyjna „Mocni w Duchu” z Łodzi oraz członkowie wspólnoty „Młodość – Lubię to”, która zawiązała się po Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie.
Zgromadzeni uczestniczyli we wspólnym śpiewie i tańcu. Uroczystość rozpoczął koncert uwielbieniowy, podczas którego obecni wysłuchali świadectw nawrócenia kilku młodych katolików.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Następnie odbyła się Msza św. pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza, który w swoim kazaniu rozważał słowa Maryi, będące hasłem XXXII Światowego Dnia Młodzieży: „Wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny” (Łk 1, 49). Duchowny podkreślił, że papież Franciszek wybrał Maryję na przewodniczkę Światowych Dni Młodzieży, ale i na przewodniczkę "pielgrzymowania młodości".
Metropolita warszawski zaznaczył, że Świątynia Opatrzności Bożej jest miejscem, w którym można powierzyć Bogu swoją młodość, przyszłość i powołanie życiowe. Dodał, że jest to dobra okazja do zapoznania się z tym wyjątkowym miejscem, "by to miejsce pokochać, zaprzyjaźnić się z nim".
Kard. Nycz podziękował również za obecność przybyłym księżom. - Nie ma młodzieży Kościele bez kapłanów, którzy gorliwie poświęcają swój czas młodzieży - powiedział.
Reklama
Odnosząc się do odczytanego wcześniej hymnu "Magnificat", duchowny podkreślił, że odmawiając różaniec dotykamy tajemnicy zawierzenia się Maryi Bożej opatrzności. Kardynał dodał, że Matka Boża nie była osobą, która siedziała na kanapie, ale natychmiast zaczęła działać.
- Ona także była młoda, młodsza od was. Niech wasza odpowiedź Bogu również będzie konkretna. Szczęścia nie znajduje się siedząc i czekając na lepszy czas, Maryja, tak jak wy młodzi, udowodniła, że szczęście to realizowanie Bożej woli - powiedział kard. Nycz.
Duchowny zwrócił uwagę, że w dzisiejszych czasach młodych mylnie oskarża się o brak znajomości historii. - Pokażcie innym, że jesteście ludźmi zakorzenionymi w przeszłości. Nie tylko tej poznanej na lekcji historii, ale też tej przekazanej od babci czy dziadka - zaapelował.
Metropolita warszawski zaznaczył, że kiedy Maryja powiedziała Bogu "tak", w jej życiu zaczęły się dziać niesamowite rzeczy. Jak wskazał kaznodzieja, tak samo dzieje się z innymi, którzy postąpili podobnie. Jako przykład podał Adama Chmielowskiego, autora obrazu "Ecce homo" oraz zamordowaną niedawno misjonarkę Helenkę Kmieć.
- Tacy ludzie zostawiają ślad swojego życia, ślad dobra i miłości Bożej. Helenka była od was niewiele starsza. Niektórzy już zaczynają mówić o niej jako o kandydatce na błogosławioną i świętą. Patronkę młodych, którzy zeszli z kanapy i zaczęli działać w imię Boże - zauważył.
Swoją homilię kardynał zakończył apelując: w miłości braterskiej bądźcie życzliwi i nigdy nie ustawajcie!
Diecezjalny Dzień Młodzieży Archidiecezji Warszawskiej po raz pierwszy odbył się w świątyni Opatrzności Bożej. Wydarzenie to wpisuje się w diecezjalne obchody XXXII Światowego Dnia Młodzieży.