Reklama

Aktualności

Papież: konieczne szacunek, odpowiedzialność i więź ze stworzeniem

Państwa muszą zdecydowanie walczyć z zanieczyszczaniem środowiska naturalnego, do którego należy podchodzić z szacunkiem, w poczuciu odpowiedzialności i relacji z nim. Zaapelował o to Franciszek w orędziu do uczestników kongresu międzynarodowego „«Laudato si» i Wielkie Miasta”, które w dniach 13-15 lipca odbywa się w Rio de Janeiro. Jego organizatorem jest Fundacja „Antoni Gaudí dla Wielkich Miast” z Barcelony, której arcybiskup-senior kard. Lluís Martínez Sistach jest osobistym wysłannikiem Ojca Świętego na to wydarzenie.

[ TEMATY ]

środowisko

smarko/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Swe rozważania, przesłane właśnie na ręce kardynała, papież skupił wokół trzech tematów na R, które – jak zaznaczył – razem pomagają współdziałać w obliczu najbardziej zasadniczych imperatywów naszego istnienia. Chodzi o szacunek [w oryginale hiszpańskim: respeto], odpowiedzialność [responsabilidad] i więź [relación].

Odnosząc się do pierwszego członu Franciszek podkreślił, że stworzenie jest bezcennym darem Boga i musimy starać się usilnie, aby przyszłe pokolenia mogły nadal podziwiać je i korzystać z niego. Musimy też uczyć tej troski i przekazywać ją. Podobnie jak inne elementy stworzone woda pitna i czysta jest wyrazem uważnej i opatrznościowej miłości Boga do każdego stworzenia, stając się podstawowym prawem, które każde społeczeństwo winno zapewnić. Brak takiej uwagi należnej stworzeniu staje się źródłem chorób, co z kolei zagraża życiu milionów ludzi – przestrzegł autor przesłania. Dodał, że wszyscy mają obowiązek szanowania swego otoczenia, z korzyścią dla nas i przyszłych pokoleń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Odpowiedzialność przed stworzeniem jest sposobem współdziałania z nim i stanowi jedno z naszych podstawowych zadań – zaznaczył papież. Dodał, że „nie możemy siedzieć z założonymi rękami w obliczu wielkiego obniżania się jakości powietrza i wzrostu produkcji odpadów, z którymi nieodpowiednio postępujemy”. Jest to „następstwem nieodpowiedzialnej formy manipulowania stworzeniem i wymaga od nas czynnej odpowiedzialności dla dobra wszystkich” - stwierdził Franciszek. Ubolewał nad „obojętnością względem naszego wspólnego domu oraz licznych tragedii i potrzeb dotykających naszych sióstr i braci”, świadczącą o utracie odpowiedzialności. Dlatego każdy rząd i terytorium winny zachęcać obywateli do szukania „sposobów odpowiedzialnego działania” w celu poszanowania środowiska, w którym żyjemy i aby nasz wspólny dom nadawał się coraz bardziej do zamieszkania i był coraz zdrowszy – podkreślił Franciszek. Dodał, że jeśli każdy uczyni nawet niewiele ze spoczywającej na nim odpowiedzialności, „osiągnie się dużo”.

I wreszcie papież zwrócił uwagę, że w dużych miastach, ale też w rejonach wiejskich, daje się zauważyć coraz większy brak więzi między osobami. Stały napływ ludzi rodzi społeczeństwo bardziej pluralistyczne i wielokulturowe, które jest dobrem, wytwarza bogactwo oraz powoduje wzrost społeczny i osobisty, zarazem jednak sprawia, że społeczeństwo jest coraz bardziej zamknięte i nieufne – napisał papież. Przestrzegł, że brak korzeni i izolowanie się niektórych osób są formą ubóstwa, które mogą prowadzić do gett oraz rodzić przemoc i niesprawiedliwość. Zauważył ponadto, że człowiek jest powołany do kochania i bycia kochanym, ustanawiając więzy przynależności i łączności między wszystkimi swymi bliźnimi.

Ważne jest więc, aby społeczeństwo pracowało razem w dziedzinie politycznej, oświatowej i religijnej w celu tworzenia jak najcieplejszych stosunków międzyludzkich, które obalą mury izolacji i marginalizacji. Da się to osiągnąć przez różne ugrupowania, szkoły, parafie itp., które będą w stanie budować z udziałem ludzi sieć wspólnoty i przynależności w celu lepszego współżycia i pokonywania wielu trudności – jest przekonany Ojciec Święty.

Na zakończenie polecił uczestników spotkania wstawiennictwu Matki Bożej Królowej Nieba i Ziemi, „aby Jej rada i przewodnictwo nadały kierunek obradom i decyzjom na rzecz ekologii całościowej, która będzie chroniła nasz wspólny dom i budowała cywilizację coraz bardziej ludzką i solidarną”.

2017-07-14 14:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prawie 200 osób zginęło w obronie środowiska naturalnego

[ TEMATY ]

środowisko

ochrona

geralt/pixabay.com

W 2017 roku zginęło 197 osób, broniących w różnych częściach świata środowiska naturalnego, a więc działających w duchu encykliki Franciszka "Laudato si". Poinformował o tym w swym najnowszym numerze watykański dziennik "L'Osservatore Romano", powołując się na doroczny raport Global Witness - międzynarodowej organizacji pozarządowej, śledzącej od lat działalność w obronie środowiska i ogłaszającej co roku tego rodzaju tragiczne bilanse. Dokument ten został sporządzony we współpracy z londyńskim "The Guardian".

Według dziennika ofiarami tej milczącej wojny, na ogół nieznanej szerzej, są niemal zawsze rolnicy, ludność tubylcza i zwykli działacze przeciwstawiający się niepohamowanemu wykorzystywaniu ziemi. O ofiarach świat dowiaduje się zwykle wtedy, gdy ginie jakaś bardziej znana osoba. Tak było w przypadku Esmonda Bradleya Martina - 76-letniego geografa amerykańskiego, byłego specjalnego wysłannika ONZ ds. ochrony nosorożców, który od 30 lat mieszkał w Kenii, gdzie wielokrotnie narażał życie, walcząc z kłusownikami. Zginął 4 lutego w swym domu w Nairobi.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś pozdrawia przed konklawe i prosi o modlitwę

2025-05-07 07:45

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archidiecezja Łódzka

Kochani,
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję