Reklama

Polityka

Premier: finansowanie in vitro z budżetu państwa, w ramach programu ministra zdrowia

[ TEMATY ]

konkurs

in vitro

regulamin

premier

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Finansowanie z budżetu państwa zabiegu in vitro w trzech próbach oraz dostępność nie tylko dla małżeństw – przewiduje trzyletni program ministerstwa zdrowia, który od 2013 r. ma objąć ok. 15 tys. par mających trudności z poczęciem dziecka – poinformował dziś premier Donald Tusk. Na resortowy program rząd chce przeznaczyć ok. 250 mln zł.

„Jest to doraźne rozstrzygnięcie sprawy drażliwej, która nie znalazła do tej pory rozstrzygnięcia ustawowego” – zaznaczył szef rządu, wyrażając nadzieję, że kwestie natury etycznej, jak np. mrożenie zarodków, w niedalekiej przyszłości rozstrzygnie ustawa bioetyczna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram


Kwestia warunków stosowania zabiegów in vitro ma zostać ujęta w ramy programu zdrowotnego Ministra Zdrowia. Jego założenia przedstawili dziś na konferencji w Kancelarii Premiera Donald Tusk i minister zdrowia Bartosz Arłukowicz.


Program ma ruszyć prawdopodobnie w lipcu 2013 r. i będzie funkcjonować przez trzy kolejne lata. Każdego roku ma objąć ok. 5 tys. par zmagających się z problemem poczęcia potomstwa. Finansowanie ma dotyczyć wyłącznie zabiegu, państwo ma refundować z budżetu trzy próby in vitro.


- To oznacza finansowanie przez państwo 70-80 proc. kosztów procedury – powiedział Donald Tusk, oceniając, że według szacunków ministerstwa zdrowia łączny koszt jednego zabiegu wynosi dziś 9-18 tys. zł. Premier nie wykluczył, że jeśli sytuacja finansowa pozwoli, to od 2014 r. oprócz zabiegu refundowane byłyby także koszty leków hormonalnych.


Procedura in vitro ma być dostępna nie tylko dla par małżeńskich.


– Ustawa rozstrzygnie, czy tylko małżeństwa, czy single, czy pary żyjące w związku niemałżeńskim będą mogły korzystać z procedury in vitro. Na poziomie programu zdrowotnego nie możemy definiować uprawnienia do takiej procedury pod innym kątem niż medyczny – powiedział Donald Tusk.


Prawo do zabiegu będą miały pary, które udokumentują, że w ciągu ostatniego roku poddały się leczeniu bezpłodności „innymi, bardziej tradycyjnymi metodami”. – Będzie to dotyczyło par, które wspólnie podejmują od dłuższego czasu wysiłek leczenia tego problemu – stwierdził Tusk. Zabiegowi będą mogły się poddać kobiety w wieku 18-40 lat.

Reklama


„Nie oznacza to definitywnie obowiązku ślubu, ponieważ lekarze – a mówimy o procedurze medycznej – nie są od tego, aby definiować, kto ma prawo dostępu do danej procedury” – dodał premier.


Program ma kosztować w pierwszym roku (od lipca do końca grudnia 2013) 50 mln zł, w następnych latach po ok. 100 mln zł.


Premier wielokrotnie podkreślał, że jest propozycja o charakterze tymczasowym. - Jest to doraźne rozstrzygnięcie sprawy drażliwej, która nie znalazła do tej pory rozstrzygnięcia ustawowego - stwierdził szef rządu.


Donald Tusk zaznaczył, że problemy wielu par z poczęciem potomstwa „ma wymiar poważny, społeczny”, a „metoda in vitro tylko w pewnej, niedużej części może skutecznie zadziałać”. – W przygniatającej większości przypadków medycyna szuka innych, bardziej tradycyjnych metod leczenia bezpłodności – przypomniał.


Premier powiedział, iż zdaje sobie sprawę, że stosowana dziś w Polsce procedura in vitro nie jest objęta żadnymi regulacjami prawnymi i „działa w próżni prawnej”, co także z punktu widzenia pacjentów rodzi wiele niebezpieczeństw. Jak dodał, in vitro musi zostać opisane językiem procedury medycznej po to, by mieć pewność, że jest stosowane „zgodnie ze sztuką medyczną”.


Zdaniem premiera, wszelkie dylematy etyczne związane z procedurą in vitro rozstrzygnie ustawa bioetyczna, a nie proponowany przez rząd program resortu zdrowia. – Tak czy inaczej będziemy czekali na ustawę, ale dzisiaj ta swoista wolnoamerykanka powoduje, że nie ma żadnych zabezpieczeń np. dla zarodków – poinformował.

Reklama


Pytany o regulacje warunków mrożenia i korzystania z nadliczbowych zarodków w kolejnych próbach in vitro, Donald Tusk poinformował, że program ministra zdrowia opisze te kwestie „przynajmniej w tej części”, która dotyczy finansowania zabiegu zapłodnienia. – Ale zakładamy, że finansowanie spowoduje, że przygniatająca większość procedur będzie się odbywała zgodnie z procedurami, jakie minister zdrowia przygotowuje w tym programie – wyjaśnił szef rządu.


„Dopiero ustawa będzie mogła zakazywać, czyli wyznaczać twarde ramy. Rozstrzygnie, czy zamrożenie zarodka jest dozwolone czy zakazane. Dzisiaj nie ma w tej mierze żadnych regulacji, więc jak ktoś chce zamrażać zarodek to zamraża, jak ktoś nie chce to go niszczy” – mówił Donald Tusk.


Jak dodał premier, w jego ocenie program zdrowotny ministra zdrowia jest „bardzo wyraźnym krokiem w stronę ochrony zarodka, chociaż definitywnie nie rozstrzyga tego problemu [mrożenia – KAI], ponieważ to nie jest autorytarne rozstrzygnięcie wszystkich wątpliwości aksjologicznych”.


Program będzie wskazywał licencjonowane kliniki, które będą mogły korzystać z finansowania zabiegów in vitro z budżetu państwa. Ich obowiązkiem będzie m.in. wykazanie procedur bezpieczeństwa przechowywania niewykorzystanych nadliczbowych zarodków.


„Skoro nie mamy rozstrzygnięcia ustawowego, to poprzez wybór odpowiednich jednostek jesteśmy w stanie wpływać na radykalne zwiększenie bezpieczeństwa tego zarodka w porównaniu do status quo” – poinformował premier Tusk.

2012-10-22 16:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier Kopacz ogłosiła dymisje w rządzie

[ TEMATY ]

polityka

premier

Krzysztof Białoskórski/www.sejm.gov.pl

Możemy się zgodzić że jedynym efektem ponad rocznego śledztwa prokuratury jest gigantyczny wyciek akt śledztwa. To podważa w sposób szczególny zaufanie do takiej instytucji zaufania publicznego, jaką jest prokuratura. Dlatego nie przyjmę sprawozdania prokuratora generalnego - powiedziała na specjalnej konferencji prasowej premier Ewa Kopacz, podkreślając że gwarancją funkcjonowania państwa jest nowa prokuratora.

Komisja śledcza dzisiaj w moim odczuciu będzie tylko grą polityczną — dodała, twierdząc że komisje kierują zwykle wnioski do prokuratury, dlatego powinna się sprawą zająć dobrze działająca prokuratura.

Rozmawiałam z osobami które pojawiają się na taśmach. Wspólnie uznaliśmy, że nie możemy czekać. Dzisiaj jest okres wyborczy. Polacy czekają na programy, które złożą im partie. Dzisiaj Platforma nie może być obciążana zarzutami. Nigdy nie pozwolę na grę taśmami — podkreśliła, dodając że chce wypełnić zobowiązania jakie dała Polakom w chwili przyjęcia stanowiska.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję