Abp Budzik: KUL-owi błogosławią z nieba kard. Wyszyński i Jan Paweł II
Metropolita lubelski a zarazem Wielki Kanclerz KUL na wstępie obrad 377. zebrania plenarnego KEP, wyraził radość, że po raz pierwszy Episkopat Polski obraduje w Lublinie, a okazją do tego jest rozpoczęcie setnego roku akademickiego KUL jak i 700-lecie miasta Lublina. Przypomniał też prorocze słowa kard. Wyszyńskiego: „jeśli doczekacie 100-lecia KUL, to będziemy wam błogosławić z nieba”.
Metropolita lubelski wyraził radość, że pomimo niemal stu lat, jakie upłynęły od powstania Konferencji Episkopatu Polski, choć dotąd nie było okazji, aby tutaj zorganizować jej plenarne zabranie, to teraz trafiła się wspaniała okazja. A jest nią zarówno początek jubileuszu 100-lecia KUL jak i 700-lecie miasta Lublina. Tego niezwykłego miasta – podkreślił - które zawsze leżało na styku kultur i było miejscem spotkania różnych wyznań. Ponadto miasta, które weszło na trwałe do historii Polski poprzez Unię Lubelską i Trybunał Koronny. - A obecnie, dzięki KUL-owi jest miastem dynamicznym i młodym, gdyż najpierw powstał tu KUL a potem w ślad za nim inne uniwersytety - zaznaczył.
Abp Budzik przypomniał też słowa prymasa Stefana Wyszyńskiego, który był bardzo związany z KUL-em, a 50 lat temu mówił do społeczności akademickiej o tym, że KUL jest związany z Episkopatem i od samego początku Episkopat czuł się odpowiedzialny do troski o tę uczelnię: w sensie duchowym, materialnym i finansowym. Obiecywał, że „Episkopat nigdy KUL-u nie opuści”. Kard. Wyszyński mówił do młodych na KUL: „a jeśli doczekacie setnego jubileuszu, to wspomnijcie na nas, a my wam będziemy błogosławić z nieba”. Wielki Kanclerz KUL podkreślił, że były to „prorocze słowa, gdyż obok niego siedział wówczas kard. Karol Wojtyła: jeden święty, drugi sługa Boży i niebawem błogosławiony”.
- A dziś, my biskupi, mieliśmy takie właśnie odczucie, gdyż się nam tutaj bardzo dobrze pracuje – spointował metropolita lubelski.
Abp Bolesław Pylak cieszył się ogromną sympatią wiernych i duchownych, jako człowiek pełen pokory i życzliwości aż do ostatniej chwili - tak w rozmowie z KAI abp Stanisław Budzik wspominał postać zmarłego dziś emerytowanego metropolity lubelskiego, abp. Bolesława Pylaka.
- Jego odejście było dla nas zaskoczeniem, mimo że miał już 98 lat. Kilka dni temu obchodził kolejną, 53. rocznicę swoich święceń biskupich. Kiedy z nim rozmawiałem, nie przypuszczaliśmy, że tak szybko odejdzie. Przyzwyczailiśmy się po prostu, że przez dziesiątki lat był ważną osobą w diecezji lubelskiej. Przez dziesięciolecia wpisał się w lokalną historię: pochodził z archidiecezji lubelskiej, studiował tu w seminarium duchownym i na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, tu przyjął święcenia kapłańskie z rąk ówczesnego biskupa lubelskiego Stefana Wyszyńskiego, którego był bliskim współpracownikiem, jako diakon towarzyszył mu w czasie wizytacji pasterskich - wspominał w rozmowie z KAI obecny metropolita lubelski.
- Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
- Została ta śmierć przemieniona mocą Chrystusowej miłości w dar życia, który nieustannie sprawowany jest w każdej Mszy św., będącej pamiątką Jego nieskończonej miłości – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, sprawowanej w katedrze na Wawelu.
W czasie homilii abp Marek Jędraszewski wskazał na siedem odsłon tego „wyjątkowego wieczoru i nocy, do których od samego początku zdążała publiczna działalność Jezusa z Nazaretu”. Po pierwsze były to wieczór i noc „paschalnej wieczerzy”, po drugie – „miłości służebnej”. W tym kontekście metropolita krakowski zwrócił uwagę na gest umycia nóg Apostołów przez Jezusa oraz słowa ustanowienia Eucharystii. – Poprzez te słowa Pan Jezus przemienił swoją śmierć, to co go miało spotkać nazajutrz na krzyżu, w dar z siebie samego, na dar ofiarny odkupienia. To ciało miało być wydane za nas. Jego krew miała być przelana za nasze grzechy. To był Jego dar z siebie do końca – mówił arcybiskup, zaznaczając, że dlatego Eucharystia jest dziękczynieniem za dar śmierci Chrystusa. – Została ta śmierć przemieniona mocą Chrystusowej miłości w dar życia, który nieustannie sprawowany jest w każdej Mszy św., będącej pamiątką Jego nieskończonej miłości – dodawał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.