Reklama

Media

Abp Dzięga o obronie TV Trwam

[ TEMATY ]

biskup

TV Trwam

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Tak są prowadzone sprawy, żeby ludzie różnych środowisk nie mogli mieć własnego radia czy telewizji – powiedział w specjalnym wywiadzie dla audycji katolickiej „Religia na fali” abp Andrzej Dzięga. Metropolita szczecińsko-kamieński w Radiu Szczecin odniósł się do postaw tej części społeczeństwa, która organizuje marsze w obronie TV Trwam.

- Mamy kontakty z terenami misyjnymi i biednymi w różnych krajach i wiemy, że nawet kraje bardzo biedne mają tak ustawione normy prawne i organizacyjne, że każda diecezja, dekanat, a nawet parafia może sobie pozwolić na własne radio. U nas jest to postawione na głowie. Jest to jakieś wielkie ściąganie pieniędzy, albo jakieś wielkie ograniczanie wolności ludzi – stwierdził hierarcha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup nawiązując do hasła zakończonego w Rzymie synodu biskupów poświęconego nowej ewangelizacji stwierdził, że „każdy, kto przyjął wiarę, jest obowiązany i zaproszony głosić ją i o niej świadczyć”.

- Wszyscy jesteśmy ewangelizatorami. Nie sposób pozostawiać tej sprawy niewielu wyspecjalizowanym ludziom. Muszą to robić wszyscy, nawet jeśli nie czują się specjalistami, bo każdy ma swoje duchowe dary, charyzmaty i talenty – kontynuował abp Dzięga.

Reklama

Metropolita szczecińsko-kamieński dodał, że „samych prezbiterów, diakonów, alumnów, sióstr zakonnych, ludzi, którzy z urzędu pełnią funkcję we wspólnocie Kościoła jest za mało, aby sprostać różnym wahaniom, falom czy trendom naszego pokolenia”.

W rozmowie arcybiskup odnosi się również m.in. do ostatnich zapowiedzi rządu dotyczących finansowania in vitro, głosowań nad ustawą antyaborcyjną, a także do nauki religii w szkołach. Cały wywiad w audycji katolickiej na radioszczecin.pl/religia.

http:// www.radioszczecin.pl/index.php?idp=129&idx=12560

2012-11-05 08:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Jarosław Grabowski: bp Szurman był człowiekiem nadziei

[ TEMATY ]

wspomnienia

biskup

zmarły

Ks. Mariusz Frukacz

„Bp Tadeusz Szurman był człowiekiem głębokiej nadziei, który swoje życie bez reszty powierzył Bogu.”- wspomina w świadectwie przesłanym do „Niedzieli” ks. Jarosław Grabowski, dyrektor Referatu ds. Ekumenizmu w Archidiecezji Częstochowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Objawienia księdza Popiełuszki we Włoszech – czego dotyczą i jak je traktować?

2025-06-06 15:43

[ TEMATY ]

książka

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Materiał prasowy

Ks. Jerzy Popiełuszko od 16 lat objawia się mieszkance Włoch. Czego dotyczą te wizje? – można przeczytać w książce pt. „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki”, która ukazała się w Wydawnictwie Esprit z okazji 15. rocznicy beatyfikacji męczennika. - Przy czym, należy pamiętać, że opublikowanie książki na temat objawień ks. Popiełuszki nie jest równoznaczne z ich uznaniem przez Kościół, stanowi jedynie wskazanie, w jaki sposób je traktować i jakie mogą mieć znaczenie dla życia duchowego - twierdzi ks. prof. Józef Naumowicz.

Mieszkanka północnej Italii, Francesca Sgobbi, 7 lipca 2009 roku, po raz pierwszy doznała objawienia, chociaż nie wiedziała wtedy kim jest ks. Popiełuszko, nie znała też jego życiorysu (mało czytała, ukończyła tylko 5 klas szkoły podstawowej). Kiedy wizje się powtarzały, poinformowała miejscowego biskupa, potem swego kierownika duchowego, radziła się, w jaki sposób ma swe doświadczenia traktować. Potem poinformowała o tym wszystkim polski Urząd Postulacji do spraw beatyfikacji. Kilka razy odwiedziła też Polskę. – Pamiętam, jak żarliwie modliła się przy grobie ks. Jerzego, z jakim namaszczeniem oglądała jego dawne mieszkanie – opowiada na łamach książki „Niezwykłe objawienia księdza Popiełuszki” Katarzyna Soborak, notariusz procesu beatyfikacyjnego, kierownik Ośrodka Dokumentacji Życia i Kultu ks. J. Popiełuszki w Warszawie, która razem z ojcem dr. Gabrielem Bartoszewskim, kapucynem, promotorem sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym, spotykała się z widzącą.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 1

2025-06-07 18:42

ks. Łukasz Romańczuk

Pielgrzymowanie zawsze wiąże się z podjęciem wyzwania. Można pielgrzymować na różne sposoby, ale pielgrzymowanie piesze ma swój urok. Przede wszystkim jest to wyjście w nieznane. A dla mnie Via Francigena to zupełnie nowość. Miasto Viterbo znane mi było tylko i wyłącznie z wiadomości o najdłuższym konklawe w historii.

Od teraz będzie to wspomnienie rozpoczęcia drogi ku Rzymowi. Dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich pokazuje Apostoła Pawła wchodzącego do Wiecznego Miasta. I w tym momencie wyobraziłem sobie mężczyznę idącego w długiej szacie, mającego torbę na ramieniu, sandały na nogach. I pomyślałem, że jest jakieś prawdopodobieństwo, że tymi drogami do Rzymu podążało przez wieki wielu świętych Kościoła katolickiego przemierzało. O samym znaczeniu Via Francigena pisałem wczoraj, więc nie powtarzając się przejdę dalej. Apostoł Paweł był człowiekiem drogi. I tak, jak my podążamy w ku Rzymowi, tak on szedł i spotykał na swojej drodze różnych ludzi. On nie wiedział kim są, oni nie wiedzieli z kim mają do czynienia. Wydaje mi się jednak, że jako człowiek Chrystusowy, chętnie napotkanym ludziom o swoim Mistrzu mówił. Nie było to na tamte czasy łatwe zadanie, bo przecież groziła za to śmierć. On się tym nie martwił. Robił po prostu swoje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję