Reklama

Jasna Góra

Paulini modlą się za zmarłych

[ TEMATY ]

Jasna Góra

modlitwa

zaduszki

Krzysztof Świertok

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W oktawie uroczystości Wszystkich Świętych, zgodnie z jasnogórską tradycją, w kolejnych trzech dniach po Zaduszkach odprawiane są szczególne Msze św. za zmarłych paulinów, za rodziców i krewnych ojców i braci oraz za dobrodziejów Zakonu. Eucharystie te celebrowane są od 3 do 5 listopada o godz. 17.00 w Kaplicy Cudownego Obrazu.

Msza św. w intencji zmarłych ojców i braci paulinów została odprawiona w sobotę, 3 listopada. Eucharystii przewodniczył o. Roman Majewski, przeor Jasnej Góry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Niezliczona rzesza wiernych zmarłych, a wśród nich gromada ojców i braci paulinów żyjących, służących i umierających w Panu. Siedem wieków to dużo, siedem wieków różnych sytuacji społecznych, politycznych, również i religijnych, w których przyszło żyć i posługiwać naszym współbraciom, którzy odchodzili z tego świata często przygotowani na śmierć, a często w sposób nagły i męczeński. Pod posadzką tej Kaplicy spoczywają prochy tych naszych ojców i braci, którzy tu posługiwali na Jasnej Górze, i poprzedzili nas w pielgrzymce wiary – mówił w homilii o. przeor – Dziś tych współbraci naszych wszystkich powierzamy Bożemu Miłosierdziu z wiarą i z nadzieją, że w Panu, któremu służyli, jest ich życie wieczne. W Bogu, któremu zawierzyli, odnaleźli radość bycia bez końca, przebywania z Bogiem, swoim Oblubieńcem bez końca”.

W niedzielę, 4 listopada Mszy św. w intencji zmarłych rodziców i krewnych paulinów przewodniczył o. Mieczysław Polak, podprzeor Jasnej Góry.

Witając wiernych o. Mieczysław Polak przypomniał słowa z Konstytucji Zakonu Paulinów: „więź miłości sięga poza grób, a w tajemnicy zmartwychwstania i świętych obcowania poczuwa się do obowiązku pamięci i modlitwy za zmarłych. Zakon nasz czuje się zobowiązany do wdzięczności wobec naszych rodziców, dobrodziejów, przyjaciół, konfratrów. Dziś modlitwą tą obejmujemy naszych zmarłych rodziców i krewnych, przyzywając dla nich Bożego Miłosierdzia”.

Reklama

„Śmierć zbliża się do naszej świadomości w miarę dojrzewania, bo wtedy coraz więcej spotykamy się z nią i coraz bardziej powiększa się wokół nas krąg ludzi najbliższych, którzy umierają – mówił w homilii podprzeor - Bardzo często dopiero nad ich grobem uświadamiamy sobie, jak wielki zaciągnęliśmy dług wobec nich. Ich wielkość i świętość uświadamiamy sobie najczęściej po ich śmierci, jak bardzo nas ubogacali, jak bardzo świat przez ich śmierć stał się uboższy. Wyrazem naszej do nich miłości, naszego uznania, naszej pamięci jest morze kwiatów, zniczy i świec, a dla nas wierzących Msza św., modlitwa o miłosierdzie Boże dla nich, odpusty ofiarowane w ich intencji. Dzisiaj wspólnota paulinów swoją modlitwą obejmuje zmarłych rodziców i krewnych. Bogu chcemy dziękować za nich, a im podziękować za to, że tworzyli dla nas dom, że kochali nas i uczyli żyć i kochać, że czuwali nad naszym dorastaniem i dojrzewaniem”.

Trzecia Msza św. w intencji zmarłych dobrodziejów i przyjaciół Jasnej Góry oraz zmarłych członków III Zakonu św. Franciszka odprawiona zostanie w poniedziałek, 5 listopada o godz. 17.00.

2012-11-05 14:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zamiast obrączek plastikowy różaniec

Niedziela sandomierska 41/2012, str. 7

[ TEMATY ]

misje

modlitwa

różaniec

ARCHIWUM AUTORÓW

Nasze afrykańskie wesele przeszło najśmielsze oczekiwania. Najpierw była Msza św. - w darach ofiarnych dostaliśmy... żywą kurę

Nasze afrykańskie wesele przeszło najśmielsze oczekiwania. Najpierw była Msza św. - w darach ofiarnych dostaliśmy... żywą kurę

Myśleliśmy, że to dobry żart, kiedy ks. Marceli Prawica, proboszcz zambijskiej parafii Chingombe, w liście zapraszającym do współpracy wolontariackiej obiecał tabuny witających nas baboonsów i huczne wesele. A jednak...
Minęły „już” trzy tygodnie od naszego ślubu, a mieszkańcy przygotowali dla nas prawdziwą ucztę. Najpierw uroczysta Msza św. Kościół pęka w szwach, ludzie gromadzą się także przed świątynią. Połączenie kultur – zapach kadzidła przywiezionego z Polski, afrykańskie tańce liturgiczne, kazanie w trzech językach: cibemba, angielskim i polskim. W darach ofiarnych dostajemy żywą kurę. Będzie mięso na następny dzień. Dobrze jest znowu popatrzeć na znajome twarze – kto jest, kto przytył, kto urodził, kto wyjechał do szkoły, ale jest nadzieja, że wróci za kilka dni, gdy będzie transport.
Nasze afrykańskie wesele – to jedno wielkie przedstawienie przygotowane specjalnie dla nas. Rytualne tańce ociekające erotyką naturalną dla tego regionu. Przemówienia. Quizy, skecze i zabawy. Wspólnotowe picie mukoyo, napoju przygotowanego ze specjalnych korzeni i wszechobecnej kukurydzy. Zachwyca nas symbolika ukazująca znaczenie rodziny w kulturze afrykańskiej.
Dostajemy też prezenty – ręcznie wykonaną siekierkę i motykę. Bo mąż ma za zadanie walczyć z problemami. Niezależnie od tego jakie będą – czy jak młody bambus czy olbrzymie, jak baobab, mąż powinien się z nimi zmierzyć. Najlepiej wycinając je w pień uderzeniem za uderzeniem. A kobieta ma mu towarzyszyć użyźniając to, co tworzą razem, by wydało owoce.
Dalej: tradycyjna mowa weselna będąca odzwierciedleniem otaczającej nas przyrody. Kiedy idziesz przez busz, możesz znaleźć wiele dróg. Dookoła usłyszysz tysiące głosów, zawiesisz wzrok na tysiącu pięknych stworzeń. Ale musisz być ostrożny, żeby nie zagubić właściwej ścieżki. Dla małżonków jest tylko jedna droga: razem. Niezależnie od tego, co ich spotka w czasie wędrowania. A jednak – tu także są problemy. Wiele dziewcząt porzuca szkołę, by urodzić dzieci. Tyle osób zarażonych wirusem HIV. Tyle samotnych kobiet z gromadką dzieci, którymi zajmują się inne kobiety z rodziny. Przemoc, gwałty, zdrady. Czy jest recepta na ulecznie sytuacji? W ciągu tylu lat pracy misjonarzy udało się wypracować wśród lokalnej społeczności przekonanie, że rozwiązaniem może być małżeństwo sakramentalne. I tak w dwa tygodnie później uczestniczymy w uroczystości zawarcia związku małżeńskiego…pary żyjącej od prawie 30 lat w małżeństwie rytualnym, posiadającą gromadkę dzieci. Zamiast drogich obrączek zakładają sobie na szyje plastikowe różańce. Da się? Da się…

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech - patron ewangelizacji zjednoczonej Europy

Pochodzenie, młodość i studia św. Wojciecha

CZYTAJ DALEJ

Presynodalne "ostatki"

2024-04-23 00:06

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie w Jelczu Laskowicach

Spotkanie w Jelczu Laskowicach

Dobiega końca etap przygotowania do Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Za nami ostatnie już Presynodalne Spotkania Rejonowe na których pochylono się nad Listem do Kościoła w Filadelfii.

Kończy się czas, który był ważny dla poszczególnych, pozwolił lepiej poznać zasady synodu i przede wszystkich budować wspólnotę jedności. Czy to się udało? Po owocach synodalnych poznamy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję