Dobroczynność w Polsce kształtowała się dzięki darom wielkich ludzi - tak Caritas Archidiecezji Krakowskiej rozpoczyna swoją nową kampanię, ukazującą ludzi, dzięki którym powstały placówki Caritas dla potrzebujących i zachęcającą do brania z nich przykładu. Na potrzeby kampanii powstała strona www.wdziecznosc.caritas.pl. „Caritas wybrała listopad na czas trwania kampanii, bo właśnie wtedy najczęściej, odwiedzając groby bliskich, zastanawiamy się, co po nas zostanie, co po sobie pozostawimy - tłumaczy dyrektor Caritas Archidiecezji Krakowskiej ks. Bogdan Kordula. Hasło kampanii „Zostaw po sobie wdzięczność” zachęca do darowizn na rzecz potrzebujących. Caritas obiecuje pomoc w załatwieniu wszelkich formalności i wsparcie prawników ze Stowarzyszenia Ars Legis.

Część placówek Caritas - dwa rodzinne domy dziecka, rodzinny dom pomocy dla osób starszych, zakład opiekuńczo-leczniczy, mieszkania socjalne i warsztat terapii zajęciowej dla niepełnosprawnych - funkcjonują dzięki prywatnym darczyńcom, którzy przekazali dorobek swojego życia na ten cel. Dzięki ich dobroci i pracy Caritas udało się stworzyć dzieła, które służą ludziom: pełne miłości i ciepła domy dla dzieci, chorych i starszych.

„Pani Maria miała dom, ale nie miała dzieci. Chciała zrobić coś dobrego. I teraz my tu mieszkamy” - tak dzieci z Rodzinnego Domu Dziecka, działającego przy ul. Źródlanej w Krakowie opowiadają historię powstania swojego domu. Stało się dzięki darowi Marii Gądek, która przekazała swój rodzinny dom wraz z ogrodem dla potrzebujących. Krakowska Caritas wyremontowała i rozbudowała dom, dostosowując go do potrzeb ośmiorga dzieci i prowadzącej dom rodziny. Przez jakiś czas także pani Maria mieszkała w wydzielonej części domu, a dzieci odwiedzały ją jak babcię.

W sąsiadującym z domem pani Marii ogrodzie Caritas postanowiła wybudować dom dla osób starszych. Po kilku latach powstał nowoczesny budynek - Rodzinny Dom Pomocy dostosowany do potrzeb osób starszych, które mają już problemy z samodzielnym mieszkaniem, ale nie wymagają jeszcze pobytu w Domu Pomocy Społecznej.

W podobny sposób można opisać historię innych placówek Caritas, które powstały dzięki darowiznom lub spadkom. Prof. Bolesław Piękoś podarował Caritas dom na Woli Justowskiej, zaznaczając, by służył on dzieciom. W 2002 r. powstał tam kolejny Rodzinny Dom Dziecka. Dzięki środkom przekazanym w testamencie przez Jadwigę Smoleń możliwa była rozbudowa ośrodka Caritas w Zatorze i powstanie tam Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego. Ostatnia wola ks. Wita Maśnickiego przyczyniła się do zbudowania w Odrowążu Warsztatu Terapii Zajęciowej dla osób niepełnosprawnych. Zofia Miska ofiarowała Caritas dom w Niepołomicach, który jako mieszkania socjalne służy osobom z terenu gminy, mającym problemy mieszkaniowe.

Także obecnie Caritas przygotowuje się do budowy domu dla osób niepełnosprawnych, który powstanie w Spytkowicach dzięki darowiźnie państwa Góreckich. Już wkrótce będzie on służył potrzebującym.

„Mamy nadzieję, że nasza akcja poruszy serca ludzi, pomagając nam stworzyć i utrzymać kolejne placówki dla potrzebujących: dzieci, chorych, starszych i niepełnosprawnych. Wiemy, jak bardzo są potrzebne” - mówi ks. Bogdan Kordula.

Caritas Archidiecezji Krakowskiej prowadzi kilkadziesiąt ośrodków dla chorych, starszych, dzieci i matek z dziećmi, bezdomnych i ofiar przemocy. Pomaga ludziom, którzy sami nie mają szansy na normalne życie. Każdy może dołączyć do darczyńców Caritas i pomnażać dobro, nie będąc przy nim obecnym, dzięki darowiznom lub zapisom testamentowym na realizację dzieł miłosierdzia - przypomina Caritas. Kampania ma się też przyczynić do zwiększenia świadomości prawnej dotyczącej darowizn i testamentów oraz umożliwić bezpłatne porady prawne.

Więcej informacji o kampanii oraz materiały promocyjne (plakaty, ulotki, spoty radiowe i telewizyjne) można znaleźć na www.wdziecznosc.caritas.pl. Informacji udziela także dział promocji Caritas, tel. 12 637 07 12 wew. 111, e-mail: promocja.krakow@caritas.pl.

Partner kampanii: Ars Legis - Stowarzyszenie im. Św. Ivo Helory - Patrona Prawników: www.arslegis.org.pl.