Ubrani w popularne „napoleonki” na głowach z delikatnie powiewającym piórem w kolorze fioletu, soczystej zieleni bądź śnieżnej bieli, nieskazitelnie białe koszule pod idealnie skrojonymi smokingami,
zamaszyste peleryny oraz srebrzyste szpady u boku - tak było odzianych 50 mężczyzn, którzy weszli dumnie do chicagowskiej katedry. Byli to członkowie lokalnych oddziałów Rycerzy Kolumba -
jednej z największych w USA katolickich organizacji społecznych. Rycerze Kolumba pojawiają się wszędzie tam, gdzie zapraszany jest kardynał bądź biskupi. W połowie września przy ołtarzu katedry stanął
kard. Francis George, główny celebrans nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego.
- Nie bez przyczyny zjawiliśmy się tu dziś chyba wszyscy - komentuje rycerz Kolumba pan Henryk. - Dziś w Chicago ma miejsce jeden z etapów ogólnonarodowej modlitwy, prowadzonej we
wszystkich wielkich miastach USA. Wszędzie, gdzie miało miejsce nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego, straż honorową pełnili Rycerze Kolumba, podobnie i w Chicago.
W ławkach zasiadły rodziny Rycerzy, przyjaciele, dobrodzieje oraz osoby wspomagające charytatywną działalność tej katolickiej organizacji. Powaga świątyni, gdzie z racji swego urzędu nabożeństwa odprawia
pasterz archidiecezji chicagowskiej - kard. Francis George, wprowadzała wszystkich w atmosferę skupienia i powagi. Uczestnicy przygotowywali się do rozpoczęcia Koronki do Miłosierdzia Bożego, oczekiwali
na wejście gwardii honorowej Księdza Kardynała i na Rycerzy Kolumba.
Organizacja Rycerze Kolumba, skupiająca jedynie mężczyzn, założona została przez o. Michaela J. McGivneya, 29 marca 1882 r. na terenie Connecticut. Nazwa organizacji wywodzi się z ducha rycerskiego
zachowania się jej członków oraz oddania Kościołowi. Krzysztof Kolumb z kolei stanowił model katolika, osoby świeckiej oddanej Kościołowi. Kryzys finansowy, jaki w XIX w. dotknął Amerykę, oraz nietolerancja
religijna spowodowały, że członkowie lokalnych katolickich społeczności rozpoczęli budowanie jednej silnej organizacji, broniącej honoru katolików i zaczęli formować oddziały Rycerzy Kolumba. Jednym z
zadań Rycerzy było i wciąż jest otaczanie opieką sierot oraz najbiedniejszych, których nie stać na korzystanie z należnej opieki zdrowotnej czy innych świadczeń społecznych.
Dziś Rycerze Kolumba to prawie 2-milionowa organizacja, działająca nie tylko na terenie USA, ale także na Filipinach, w Puerto Rico, w Kanadzie, na Kubie, w Panamie oraz na Wyspach Dziewiczych. Członkowie
Rycerzy Kolumba wciąż biorą udział w społecznych akcjach na rzecz najbiedniejszych, pomagają osobom starszym oraz partycypują w olimpiadach specjalnych organizowanych na całym świecie. Dla nas, Polaków,
powodem do dumy może być fakt, iż wielu Rycerzy Kolumba ma polskie pochodzenie, a równie wielu to rodowici Polacy, urodzeniu w kraju nad Wisłą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu