Reklama

Z kazań ks. Jerzego

Uszlachetniająca praca

Niedziela łódzka 39/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obrona godności człowieka pracy i etosu samej pracy była jednym z głównych tematów poruszanych przez ks. Popiełuszkę podczas comiesięcznych Mszy św. za Ojczyznę.
„Praca - mówił - jest nieodzownym towarzyszem człowieka. Ma ona służyć człowiekowi, ma człowieka uszlachetniać. Stąd człowiek nie może być niewolnikiem pracy i w człowieku nie wolno widzieć tylko wartości ekonomicznych. W życiu osobistym, społecznym czy zawodowym nie można budować tylko na materializmie. Materia nie może brać góry nad duchową stroną człowieka. /.../
Godność człowieka, to również godność ludzkiej pracy. To prawo do takich warunków pracy, by ludzkie siły nie słabły, by człowiek nie był przedwcześnie wyniszczony. Nie jest rzeczą najważniejszą, aby człowiek w krótkim czasie zrobił wiele, ale by przez długi czas dobrze pracował. Można człowieka poniżyć, można odebrać mu godność również i przez pracę, gdy uczyni się go tylko narzędziem produkcji, gdy nadmierne bodźce pobudzają do nadmiernego wysiłku z pogwałceniem ładu Bożego. A cywilizacja o profilu czysto materialistycznym czyni człowieka niewolnikiem swoich własnych wytworów i obdziera go z jego prawdziwej wartości. /.../
Człowiek pracujący jest nie tylko narzędziem produkcji, ale podmiotem. Człowiek musi być na pierwszym miejscu. Człowiek pracy jest gotów i na wyrzeczenia, gdy tylko czuje się gospodarzem i ma wpływ na sprawiedliwy podział tego, co zdołano razem wytworzyć. Człowiek nie jest w stanie dobrze pracować, gdy nie widzi sensu pracy, gdy sens ten przestaje być dla niego przejrzysty, gdy zostaje mu niejako przesłonięty. /.../
Jeżeli stwarza się ludziom pracującym sytuacje, gdzie aby utrzymać kilkuosobową rodzinę, muszą brać dodatkowe etaty lub pracować w niedzielę, dokonuje się mordu na ludzkich sumieniach. Niszczy się rodziny. Okrada się dzieci z czasu, który rodzice powinni im poświęcić. Za godziwą pracę musi być godziwa zapłata, sprawiedliwa zapłata. /.../”.
Dziś, podobnie jak dwadzieścia lat temu, bardzo aktualnie brzmią słowa mówiące o trudach budowania ojczystego domu.
„Pomimo bolesnych doświadczeń /.../ naród ciągle jeszcze gotowy jest do ofiarnej pracy dla dobra swojej Ojczyzny. Ale tylko naród szanowany przez rządzących, naród, który nie żyje w ciągłym niepokoju i niepewności jutra, /.../ może podjąć ochotnie to zadanie. Nie można mówić o wspólnym budowaniu domu ojczystego, kiedy nie są szanowane ludzkie prawa i poniżana jest ludzka godność /.../”.
W swoich kazaniach ks. Jerzy podkreślał konieczność zachowania hierarchii wartości opartej na fundamentach etyki chrześcijańskiej.
„Praca, szczególnie praca ciężka - głosił ks. Jerzy - kształtuje miłość i sprawiedliwość społeczną. Ale tylko wtedy, gdy pracą rządzi właściwy ład moralny. Jeśli w pracy brak ładu moralnego, na miejsce sprawiedliwości wkrada się krzywda, a na miejsce miłości nienawiść. Dlatego też wielką krzywdę ludziom pracy i całemu społeczeństwu czynią ci, którzy przez ostatnie dziesiątki lat burzyli i nadal burzą /ów/ ład moralny. Gdy moralność chrześcijańską zakorzenioną w tysiącletniej tradycji chcą wbrew wszystkiemu zastępować moralnością tzw. laicką, która w kraju chrześcijańskim będzie zawsze ropiejącą raną. /.../
Sprawiedliwość nakazuje zawsze kierować się dobrą wolą i miłością w stosunku do człowieka, który jest stworzony na obraz i podobieństwo Boże i dzięki temu jest największą wartością po Bogu. Dlatego i w wymiarze sprawiedliwości miłość człowieka bez żadnych względów ubocznych musi być na pierwszym miejscu. /.../ Sprawiedliwość nakazuje przyznanie każdemu należnych praw. A więc i prawa do pracy zgodnie z wyuczonym zawodem /.../.
Pamiętajmy, że mocny jest lud, gdy w swoim życiu i w swojej Ojczyźnie buduje na prawdzie, miłości i solidarności serc i umysłów. /.../”.
Innym fundamentem ładu moralnego polskiego społeczeństwa jest dziedzictwo Sierpnia 1980 r.: „Idei »Solidarności« nikt nie zdoła pokonać, bo jest ona mocno zakorzeniona w sercach milionów. Zapłacono za nią wielką cenę. Cenę krwi, łez, cenę ukrywania się, poniewierki i więzienia. /.../”. Dzisiejszy byt naszego narodu i państwa powinniśmy budować na osiągnięciach roku 1989, ale też na pamięci, ofierze i wartościach tamtych czasów, wartościach, które głosił ks. Jerzy Popiełuszko i za które oddał życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież apeluje o udostępnianie ubogim kościelnych nieruchomości

2024-11-15 19:41

[ TEMATY ]

ubodzy

papież Franciszek

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

Z okazji zbliżającego się Roku Świętego 2025 papież Franciszek wystosował list do rzymskiego duchowieństwa i wspólnot zakonnych, w którym prosi, aby wszyscy, którzy są właścicielami nieruchomości wnieśli wkład w powstrzymanie kryzysu mieszkaniowego w Wiecznym Mieście.

Papież przypomina, że już w bulli ogłaszającej Jubileusz wzywał wszystkich, by byli namacalnymi znakami nadziei dla tych którzy żyją w trudnej sytuacji. Boża miłość posługuje się bowiem naszą miłością, a dobro wspólne wyraża się w trzech nienaruszalnych prawach: do ziemi, do domu i do pracy.
CZYTAJ DALEJ

Nie będzie dużej choinki w Watykanie na święta? "Anachroniczna hańba"

2024-11-12 08:49

[ TEMATY ]

Watykan

choinka

protest aktywistów

jodła

Włodzimierz Rędzioch /Niedziela

Około 40 tys. osób podpisało się pod petycją do papieża Franciszka, Gubernatoratu Państwa Watykańskiego i lokalnych władz we włoskim Trydencie, by odstąpiono od planów ścięcia liczącej 200 lat jodły, która ma być ustawiona przed Bożym Narodzeniem na placu Świętego Piotra.

Ścięcie ponad 30-metrowej jodły stanęło pod znakiem zapytania i to na krótko przed jej planowanym transportem Valle di Ledro do Rzymu - podają miejscowe media, powołując się na mieszkańców malowniczych okolic jeziora Garda. Planuje się też przywieźć mniejsze drzewka, które udekorują sale w Watykanie.
CZYTAJ DALEJ

W świecie odruchów warunkowych

2024-11-15 18:30

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

Kiedy pierwszy raz zobaczyłem w telewizorze tę reklamę, od razu naszła mnie myśl: Jak ja bym się zachował, gdybym znalazł się w sytuacji tego młodego człowieka: Facet szuka czegoś w laptopie, obok na kanapie siedzi żona, jest miło i nagle ona melduje mu: „Kotek, obiad!” Moja żona nigdy nie odezwałaby się do mnie per „kotek” – to nie w jej stylu – ale załóżmy. Co bym jej odpowiedział? Pewnie to co ten facet: „Już idę.” A gdyby ona odburknęła: „Ale trzeba zrobić!” i z zołzowatym uśmiechem zamknęłaby mi laptopa nogą... Jakbym się zachował? Nie wiem. Taka sytuacja – Bogu niech będą dzięki! – nigdy nam się nie przydarzyła.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję