Reklama

Polska

Wigilia Caritas na 10 tysięcy osób

24 grudnia w 18 miastach – m.in. w Krakowie, Poznaniu, Białymstoku i Lublinie – ubodzy, bezdomni i samotni spotkają się przy wigilijnym stole. Coroczna akcja Caritas może zgromadzić niemal 10 tys. osób, dla których to jedyna szansa na wspólny posiłek wigilijny. W tym roku po raz pierwszy Wigilia Caritas odbędzie się na tak dużą skalę. Akcję wspiera ogólnopolska sieć hal handlowych Selgros Cash&Carry.

[ TEMATY ]

wigilia

naszemiasto.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Marzeniem każdego z nas jest to, aby każdy mógł spędzić ten szczególny wieczór z najbliższymi przy zastawionym stole. Wiemy jednak, że życie pisze różne scenariusze i nie każdy ma taką szansę. Dlatego już od wielu lat tak ważne dla nas jest to, by stworzyć dla potrzebujących okazję do spotkania przy wigilijnym stole. Cieszymy się, że dzięki wsparciu firmy Selgros możliwa będzie organizacja Wigilii dla tak ogromnej liczby potrzebujących w całej Polsce – mówi ks. Krzysztof Sroka, zastępca Dyrektora Caritas Polska.

W ramach wsparcia Selgros Cash&Carry przekaże bezpłatnie diecezjalnym Caritas - organizatorom Wigilii - niezbędne produkty spożywcze. Oprócz nich do organizatorów z poszczególnych diecezji i archidiecezji trafią także m.in. naczynia, sztućce i opakowania jednorazowe oraz okolicznościowe torby na prezenty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Chodziło nam o to, by bezdomni spotkali się na Wigilii w godnym miejscu, nie na dworcu czy ogrzewalni. Zapraszamy te osoby do symbolicznego Domu, którego na co dzień im brakuje. Dla każdego, bez względu na tożsamość, czekają tam otwarte drzwi i wigilijny stół – wyjaśnia ks. Krzysztof Banasik, zastępca Dyrektora Caritas Diecezji Kieleckiej. Tam Wigilia odbędzie się już po raz kolejny w Wojewódzkim Domu Kultury, prestiżowym, historycznym budynku w centrum miasta.

Paweł Pomin z Caritas Archidiecezji Poznańskiej dodaje: – Spotkanie adresowane jest nie tylko do bezdomnych, ale także do samotnych, którzy nie mogą spędzić tego dnia w gronie rodziny czy przyjaciół. W ten wyjątkowy dzień na naszą wigilię zapraszamy osoby, których nie stać lub które nie mogą przygotować wieczerzy w domu.

2017-12-22 10:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bielawa. Wigilia seniorów

[ TEMATY ]

wigilia

seniorzy

Bielawa

zespół ośrodków wsparcia

ZOW w Bielawie

Ważnym punktem spotkania był śpiew kolęd

Ważnym punktem spotkania był śpiew kolęd

W Zespole Ośrodków Wsparcia przy ul. Lotniczej w Bielawie, w środę 20 grudnia odbyła się uroczysta wigilia dla seniorów. To wydarzenie, które stało się już tradycją, zgromadziło blisko 200 uczestników z różnych ośrodków wsparcia.

Był to czas wspólnego kolędowania, smakowania tradycyjnych potraw i dzielenia się opłatkiem. - Dzisiejszy dzień jest pełen życzeń, radości i wzajemnej życzliwości. Nasze spotkanie opłatkowe to moment, kiedy zbieramy się z trzech ośrodków wsparcia, wraz z rodzinami oraz osobami wspierającymi naszych podopiecznych. To czas, gdy na polskim stole wigilijnym nie zabrakło tradycyjnych potraw przygotowanych przez naszych seniorów, a także inscenizacji przygotowanej przez grupę teatralną – podkreślała znaczenie tego wydarzenia Grażyna Smolińska dyrektor bielawskiego Zespołu Ośrodków Wsparcia, w rozmowie z lokalnymi mediami.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję