W niedzielę 21 stycznia 2018 roku mury Sanktuarium św. O.Pio na Przeprośnej Górce rozbrzmiewały śpiewem pięknych staropolskich kolęd oraz współczesnych pastorałek. Z inicjatywy Apostołów Jezusa Ukrzyżowanego, którzy są gospodarzami tego kościoła, a w szczególności ks. Janusza Gawła, który chce podkreślić wartość duchową tego miejsca nie tylko dla lokalnej społeczności, ale również wszystkich przybyłych osób, którym dotąd to święte miejsce nie było znane.
Gościem tegorocznego kolędowania był ,,Tercet muzyczny RKM”, który kolędował wsparty udziałem małych dzieci, które tak bardzo chciały być bliżej Małego Dzieciątka.
Mimo tego, że okres Narodzenia Pańskiego jest już poza nami, całość rozpoczęto uroczystą Mszą św. o godz. 10.00, aby oddać cześć Najwyższemu oraz podtrzymać polską tradycję wspólnego kolędowania i adoracji Żłóbka.
Na zakończenie podjęto wspólną decyzję o potrzebie częstego organizowania śpiewów w Sanktuarium na Przeprośnej Górce, ponieważ rok 2018 to czas uroczystych obchodów 50 - lecia śmierci św. O. Pio jak i stulecie otrzymania przez niego stygmatów.
20 stycznia w kościele pw. św. Stanisława Kostki w Sulechowie odbyło się kolędowanie z zespołem Soli Deo oraz chórem dziecięcym zielonogórskiej Szkoły Podstawowej nr 18.
Wspólne śpiewanie kolęd i pastorałek to już parafialna tradycja. - Kiedy pomyślimy o utworach religijnych, to każdy i każda z nas zna najwięcej kolęd. To piękne utwory o Bożym Narodzeniu, które tworzą piękny klimat rodzin, życia społecznego, ale również upiększają liturgie, które sprawujemy w naszych kościołach. Dzisiaj chcemy się w nie wsłuchać w tym naszym Betlejem – mówił ks. proboszcz Józef Tomiak.
Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.
Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
Od wejścia do Kaplicy Sykstyńskiej po ogłoszenie wyboru z Loggii Błogosławieństw – to język łaciński od wieków wyznacza decydujące momenty wyboru papieża. Jednak w przypadku „imienia papieskiego” nie ma jednej ustalonej formy użycia tego języka.
Podczas gdy przed konklawe kardynałowie zebrani na kongregacjach generalnych korzystają z pomocy tłumaczy symultanicznych swoich języków, to na konklawe i tuż po nim - od „Extra omnes” po „Habemus Papam” – język łaciński ponownie staje się głównym językiem Kościoła katolickiego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.