Reklama

Bystrzyca

Za Nią iść, dla Niej iść

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Matko Boża Jasnogórska, pełna zadumy i troski; Matko z twarzą pociętą bliznami, przybywasz donaszej parafii i świątyni. W 1972 r. jako diakon byłem w tej parafii i zamiast Twojej twarzy widziałem puste ramy, świecę i Ewangelię. Dziś patrzę na Matkę z sercem otwartym dla wszystkich, współczującą, towarzyszącą każdemu w życiowych trudnościach. Matczyne dłonie zawsze niosą błogosławieństwo, stopy - dobro i pokój; matczynych oczu zapomnieć nie można. Nawet cierpiąc - kocha. Jej serce jest czułe jak niebo i szczere jak łza. Od Niej uczymy się posłuszeństwa nawet wtedy, gdy wszystkiego nie rozumiemy. Dziękuję Ci, Maryjo, za uśmiech, za to, że jesteś moją Matką”. Tak w prostych, ale zapadających głęboko w serce słowach, w murach kościoła parafialnego w Bystrzycy, witał Czarną Madonnę proboszcz, ks. Tadeusz Józefczak. 12 października br. jedna z najstarszych parafii na Lubelszczyźnie doznała łaski nawiedzenia przez Maryję, przybywającej w kopii Jasnogórskiego Wizerunku.
Wierni, wypełniając szczelnie zabytkową świątynię, z wielką uwagą słuchali słów powitania, kierowanych w ich imieniu przez dzieci, młodzież i dorosłych do Tej, która wszystko rozumie. Setki oczu wpatrzonych w jaśniejące oblicze Matki, dłonie zaciśnięte na paciorkach Różańca, bezgłośnie szeptane słowa osobistej modlitwy - mieszkańcy Bystrzycy, Sobianowic, Dziuchowa, Gościńca, Swobody i Charlęża jednomyślnie trwali na modlitwie z i przed Maryją. „Dobra Matko i Królowo z Jasnej Góry...; jesteś tuż, obok mnie, jesteś ze mną...” - słowa ochoczo śpiewanych pieśni skłaniały do zadumy i tylko przyjezdni goście zastanawiali się cicho, jaki cud się zdarzył, jeśli wykonania każdej z pieśni nie powstydziłby się nawet utytułowany chór. „Witamy Cię, Maryjo, w bystrzyckiej świątyni/ Matczyną miłość i troskę roztaczaj nad dziećmi swymi” - to słowa powitania Najlepszej Matki przez najmłodszych, z wielkim przejęciem recytujących kolejne strofy wiersza. „Jesteś tu ze swoim Synem. Jemu przez Twoje ręce powierzamy młodość naszej parafii” - to już kolejna „zmiana” przed Ikoną. Przedstawiciele młodzieży proszą Maryję, by potrafili naśladować Ją w Jej radości i służbie, ale nie zapominają także o tym, że są młodymi Polakami. „Dopomóż umiłować Ojczyznę, ziemię, polski język i tradycję” - w świecie określanym mianem globalnej wioski wypowiadane słowa zdają się dodawać odwagi tym, którym trudno przyznać się do swoich korzeni. „Gościu Najwspanialszy, Matko Najmilsza - otwieramy serca i dusze, wejdź w nie i pobłogosław bystrzyckiej parafii. Nauczycielko cichej i ukrytej ofiary, oddajemy Ci naszą miłość, nasze życie, nasze słabości i cierpienia” - kończy się ceremonia powitania, rozpoczyna się uroczysta Eucharystia.
Mszy św. koncelebrowanej przewodniczy bp Artur Miziński. „Uczestniczymy w historycznej chwili, w wyjątkowym momencie. Dziś Maryja staje pośród nas na nowo w obrazie nawiedzenia” - nikogo nie trzeba przekonywać, że taka forma spotkania z Matką jest wyjątkowa, ale wierni chłoną każde słowo wypowiadanej przez Księdza Biskupa homilii. „Maryja przychodzi do każdego domu, by pochylić się nad każdym z nas, by dostrzec potrzeby i przestawić je Ojcu za pośrednictwem Syna, Jezusa Chrystusa. Jest obecna w naszym życiu tak, jak była obecna w życiu Kościoła i odwiecznym zamyśle Bożym. Stała się matką tych, którzy uwierzyli w Jej Syna i przez chrzest zostali włączeni do rodziny Dzieci Bożych”. Serca wiernych ogarnia radość: tak, Maryja jest naszą Matką, możemy po prostu opowiedzieć Jej o każdej radości, w Jej dłonie możemy złożyć wszystko to, co nas trapi. Zamyślenie, uśmiech, ukradkiem otarta łza - czasem tak trudno pamiętać o rzeczach najbardziej oczywistych. „W tajemnicy Wniebowzięcia Najświętsza Maryja Panna upodabnia się do Zwycięzcy śmierci; poprzez swoje życie i wierne pełnienie woli Ojca ukazuje nam niebo”. Barokowy obraz Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, umieszczony w głównym ołtarzu, doskonale ilustruje słowa homilii. Zapatrzeni w promienne oblicze Matki słuchamy: „Wystarczy za Nią iść, naśladować Ją, otworzyć serce na głos Boga. Ona uczy wiary głębokiej i postawy ofiarnej aż po Krzyż. Uczy wrażliwości i zawierzenia Bogu; dodaje sił w codziennym życiu, uczy modlitwy, a przede wszystkim prowadzi do nieba, które jest miejscem naszego przeznaczenia”. Słowa bp. Mizińskiego długo jeszcze brzmią w sercach, na nowo rozpalonych miłością, wiarą i nadzieją.
Całodobowe czuwanie u stóp Maryi każdemu daje możliwość rozważania tajemnic Jej życia i zastanowienia się nad własnym. Cud przemiany serc to najpiękniejszy dar, jakim Matka obdarza sobie tylko znane osoby. Może odstawiony kieliszek z wódką, piwo zamienione na czekoladę dla dziecka, podanie ręki skłóconemu sąsiadowi, czy wybranie się z wizytą do schorowanej matki będą widoczną wskazówką, że Maryja pozostała w sercach swoich dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia, to musimy wdychać Ducha Świetego

2024-05-18 08:32

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

19 maja 2024, Niedziela Zesłania Ducha Świętego, rok B

CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent o żołnierzach walczących pod Monte Cassino: o Polskę walczyli i za Polskę ginęli

2024-05-18 19:16

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Andrzej Duda

PAP/Piotr Nowak

Polscy żołnierze walczący pod dowództwem gen. Władysława Andersa to bohaterzy, którzy walczyli o to, aby otworzyć drogę do wolności; oni o Polskę walczyli i za Polskę ginęli - mówił podczas obchodów 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino prezydent Andrzej Duda.

Na słynnej polskiej nekropolii we Włoszech odbyły się główne uroczystości 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję