Reklama

Ukryty i obecny

Jedna chwila. Ty i Bóg. On obecny w Najświętszym Sakramencie, Ty, który możesz poczuć tę obecność przez łaskę wiary. Wpatrując się w białą Hostię, przekraczasz próg rozumu. Wszystko, co się wówczas dzieje, opiera się na wierze. Adoracja Najświętszego Sakramentu, zalecana przez Ojca Świętego w roku Eucharystii, stanowi zasadniczy wymiar kultu eucharystycznego i dopełnienie samej Eucharystii.

Niedziela kielecka 47/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół wzywa wszystkich wiernych do oddawania czci Chrystusowi ukrytemu i obecnemu pod postacią chleba. „Zaleca się gorąco nabożeństwa publiczne jak i prywatne do Najświętszego Sakramentu także poza Mszą św. Obecność Chrystusa, którego wierni adorują w Eucharystii, wywodzi się bowiem z Ofiary i zmierza do sakramentalnego i duchowego zjednoczenia” - napisali w 1980 r. członkowie Świętej Kongregacji dla Sakramentów i Kultu Bożego w dokumencie Inaestimabile Donum. Instrukcja w sprawie niektórych norm dotyczących kultu tajemnicy Eucharystycznej.
W Polsce to powszechny obraz, który można zobaczyć w każdym kościele. Ludzie lubią przychodzić, chociażby na chwilę. Ta chwila jest dla nich niezwykle ważna. Znam takich wielu. Nie ma dnia, aby w drodze do pracy, szkoły, do swoich obowiązków nie zatrzymali się na krótkiej adoracji w kościele. Czynią tak niezmiennie od lat.
I niektórzy mogą się zastanawiać, co znaczyć może dla człowieka 5, góra 10 minut? Chwila, w której w zasadzie niewiele można powiedzieć. Bo tak trudno o skupienie w obecnym świecie, gnającym bez wytchnienia. Myśli kołatają się, bo już niepokoisz się tym, czy dasz radę w szkole, w pracy, co przyniesie dzień? Czasem nie wiesz nawet, co powiedzieć. Wówczas tylko trwasz i wpatrujesz się w Hostię. Czy w tych nieposkładanych modlitwach, prośbach, troskach, słabościach, przedstawionych Jemu, ukrytemu pod postacią chleba, można odnaleźć siłę życiowych trudności? A jednak ludzie przychodzą. Czym jest dla nich adoracja?:

„Przychodzę tu codziennie. Korzystam z tego, że Pan Jezus jest obecny w Najświętszym Sakramencie. Kiedy z jakichś powodów nie udaje mi się wstąpić do kościoła choć na chwilę, czuję się źle. Gdy tu przychodzę i kiedy się pomodlę, to tak jakbym zaczął dzień w sposób właściwy. Nie wiem, czy powinienem mówić o tym. To po prostu jest bezpośrednie spotkanie z Bogiem. To cudowny stan.”
Marian

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Jak mam o tym opowiedzieć? Coś mnie tu przyciąga, kiedy idę z pracy czy do pracy. Nie mogłabym nie wstąpić do kościoła. Nawet, jeśli jestem czymś zdołowana, sfrustrowana, mam zły dzień, stąd wychodzę pełna radości.”
Dorota, lat 37

„Człowiek wierzący nie może żyć ani minuty bez Boga. Przychodzę tu, aby powiedzieć Bogu, że Go kocham, że jestem i proszę, aby był ze mną przez cały dzień.”
Irena

„Przede wszystkim chcemy Go uwielbić, podziękować za to, że jest z nami ciągle obecny. Przykro nam, że czasem nie możemy się pomodlić, bo kościół jest zamknięty.”
Maria i Teresa

Kult Eucharystyczny, czy to w czasie Mszy św. czy poza nią, kieruje ponadto naszą uwagę na jeszcze jeden aspekt - zachowania i postawy w kościele. „Przed Najświętszym Sakramentem zamkniętym w tabernakulum lub wystawionym publicznie, należy zachować czcigodny zwyczaj przyklękania na znak uwielbienia. W akt ten należy wkładać całą duszę. Aby serce ugięło się w kornej czci, przyklęknięcie nie powinno być ani spieszne ani niedbałe” - to zalecenie z 1980 r. Świętej Kongregacji dla Sakramentów i Kultu Bożego, wskazuje na konieczność oddawania należytego szacunku i czci Bogu w świątyni. Dlatego tak bardzo zasmuca postawa niektórych ludzi, zwłaszcza młodych, którzy przychodząc do kościoła nie zważają na świętość tego miejsca. Podejmują rozmowy lub korzystają nawet z telefonów komórkowych, nie przyjmują należytej postawy, jakby zapominali, iż są w miejscu, w którym mieszka sam Bóg.
U źródeł adoracji musi stać pragnienie zbliżenia się do Boga. Jak budować więź z Chrystusem Eucharystycznym? Jak nauczyć się Go adorować?
Jednym ze sposobów jest Eucharystyczny Ruch Młodych (ERM). W naszej diecezji prężna działa grupa w parafii pw. Chrystusa Króla na Baranówku w Kielcach. ERM prowadzą Siostry Urszulanki od połowy lat 80. Obecnie uczestniczy w nim przeszło 25 dzieci ze Szkoły Podstawowej. S. Jolanta, odpowiedzialna za ERM, tłumaczy, iż celem każdego uczestnika jest „obranie sobie Chrystusa za Przyjaciela”. Droga do tego wiedzie poprzez praktyczną realizację zasad ujętych w hasłach: „Żyj Eucharystią! Czytaj Ewangelię! Kochaj bliźniego!”. Spotkania formacyjne odbywają się raz w tygodniu. W patronalne święto Chrystusa Króla, podczas Mszy św. dzieci składają specjalne przyrzeczenie. Jako znak przynależności do Ruchu otrzymują żółte chusty z Hostią.
Tak było i w tym roku. Adorację Najświętszego Sakramentu podejmuje także od dawna grupa Odnowy w Duchu Świętym skupiona wokół kościoła Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. przy ul. Urzędniczej w Kielcach. Codzienne trwanie na adoracji daje jej uczestnikom umocnienie. Dzięki niemu - jak sami przyznają - otrzymują wiele łask dla siebie i swoich bliskich.

Doświadczeniem przeżywania spotkania z Jezusem w Najświętszym Sakramencie, podzielił się z nami także Ojciec Święty pisząc w encyklice Ecclesia de Eucharistia, że „Kult, jakim otaczana jest Eucharystia poza Mszą św., ma nieocenioną wartość w życiu Kościoła (…) Pięknie jest zatrzymać się z Nim i jak umiłowany Uczeń oprzeć głowę na Jego piersi, poczuć dotknięcie nieskończoną miłością Jego Serca. Jeżeli chrześcijaństwo ma się wyróżniać w naszych czasach przede wszystkim «sztuką modlitwy», jak nie odczuwać odnowionej potrzeby dłuższego zatrzymania się przed Chrystusem obecnym w Najświętszym Sakramencie na duchowej rozmowie, na cichej adoracji w postaci pełnej miłości? Ileż to razy, moi drodzy Bracia i Siostry, przeżywałem to doświadczenie i otrzymałem dzięki niemu siłę i pociechę”.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dopóki żyjemy to wiara i Ewangelia mają być głoszone w naszym życiu

2024-04-16 13:43

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 17, 20-26.

Czwartek, 16 maja. Święto św. Andrzeja Boboli, prezbitera i męczennika

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Odpust u św. Andrzeja Boboli

2024-05-15 21:18

[ TEMATY ]

parafia św. Andrzeja Boboli w Warszawie

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Jutro – 16 maja – kard. Kazimierz Nycz będzie przewodniczył uroczystej Mszy św. w narodowym sanktuarium św. Andrzeja Boboli na stołecznym Mokotowie.

Liturgia ku czci patrona Polski i metropolii warszawskiej rozpocznie się o godz. 18.00. Eucharystię będą koncelebrowali biskupi z metropolii warszawskiej, a homilię wygłosi bp Zbigniew Zieliński, biskup diecezjalny koszalińsko-kołobrzeski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję