Reklama

Wspólnota Cenacolo - wieczernik

Wyjść z ciemności narkomanii...

W dzisiejszych czasach niemal wszędzie spotykamy się z problemem narkomanii. Do niedawna dotyczył on konkretnych subkultur, obecnie, niestety, rozciąga się na młodzież i dzieci, jest czasami odpowiedzią młodego człowieka na brak rodziny, miłości i dialogu.

Niedziela dolnośląska 47/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedynym więc sposobem na wyleczenie zranień, które nabył w domu rodzinnym, jest możliwość przebywania wśród ludzi, którzy taki dom tworzą, którzy są w stanie ofiarować miłość i przyjaźń, którzy potrafią go wysłuchać.
Od pewnego czasu mam okazję przypatrywać się wspólnocie, która przygarnia młodych ludzi niezadowolonych z życia, zbuntowanych, chcących odnaleźć własną tożsamość oraz radość i sens życia, szczególnie uzależnionych od narkotyków, alkoholu, itp. Jest to Wspólnota Cenacolo - Wieczernik, która w Polsce ma już swoje trzy domy.
To stowarzyszenie nie wymaga reklamy, bo nigdy nie brakuje ludzi oczekujących na wstąpienie do niego, przede wszystkim dlatego, że w porównaniu do innych znanych organizacji tego typu, gdzie z nałogu udaje się wyjść od 3 do 10 % podopiecznych, w Cenacolo powraca na drogę światła nawet 90 % uzależnionych.
Rzeczą znamienną jest fakt, że narkomania to nie problem tylko młodych ludzi pochodzących z rodzin patologicznych, ale - w przeważającej części - pochodzących z rodzin tzw. normalnych, którzy zażywając narkotyki, wybierają błędną drogę i często sięgają dna. Żyjąc w „rodzinie”, odczuwają brak rodziny, będąc „wierzącymi”, nigdy nie spotkali Jezusa, mając przed sobą życie, systematycznie uciekają od niego. Nie potrafią rozmawiać z Panem Bogiem ani nawet ze swymi najbliższymi. Nie stawiają czoła życiowym trudnościom, bo łatwiejszym rozwiązaniem jest uciec do świata, w którym ich nie ma. Po ludzku patrząc, nie potrafią żyć. I niewiele trzeba, żeby „grzeczny małolat” przynależał do tej części społeczeństwa, od której inni odwracają głowę i którą omijają z daleka.
Do takich właśnie odrzuconych czy w ogóle borykających się z tego typu problemami wychodzi Wspólnota Cenacolo, która pomaga im stanąć na nogi, zacząć żyć godnie i powrócić do życia w społeczeństwie.
Jak to się dzieje? Właśnie przez otwarcie się na dialog z Panem Bogiem i drugim człowiekiem, czyli to co powinno mieć miejsce w rodzinie, a czego bardzo często brakuje. Jak mówi jeden z młodych ludzi, należący do Wspólnoty: Prawie wszyscy trafiliśmy do Wspólnoty zmuszeni przez sytuację. Nie mieliśmy gdzie mieszkać, mieliśmy problemy z prawem, nikt nie chciał nas już znać, nie mieliśmy przed sobą przyszłości ani nawet nadziei. Jedyną jej iskierką była Wspólnota. W takiej sytuacji łatwiej jest powiedzieć „tak” modlitwie, nawet jeśli się w nią nie wierzy i nie rozumie jej potrzeby. Dopiero później, dzięki światłu modlitwy - odkrywamy, że problemy tkwią w nas, a nie poza nami, że podstawowym problemem nie są narkotyki czy inny nałóg, ale nieumiejętność życia.
Dlatego też Cenacolo nie jest lecznicą, ale szkołą życia.
Powrót do światła we Wspólnocie zakłada trzy podstawowe zadania: dialog z Panem Bogiem - adoracja, dialog z drugim człowiekiem i praca. Dla wielu, zwłaszcza młodych ludzi, może wydawać się to nie do przyjęcia, ale sam jestem świadkiem, że jeśli ktoś zdecyduje się na zerwanie z nałogiem i wgłębi się w prawdę Wspólnoty, po czasie aklimatyzacji odkrywa radość odnalezienia siebie, szczęście bycia wolnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Żył w latach 1591 – 1657. Należał do zakonu jezuitów. Nazywany jest apostołem prawosławnych.

CZYTAJ DALEJ

III Festiwal dla Życia i XII Marsz dla Życia i Rodziny – Gdańsk jest gotowy na wyjątkowe wydarzenie

2024-05-16 11:03

[ TEMATY ]

Gdańsk

Festiwal dla Życia

Mat. prasowy

16 czerwca Gdańsk stanie się przestrzenią dla dwóch wyjątkowych wydarzeń, które zjednoczą dziesiątki tysięcy ludzi pragnących świadczyć o wartości życia i rodziny. III Festiwal dla Życia oraz XII Marsz dla Życia i Rodziny to inicjatywy, które od lat gromadzą pomorzan wokół piękna życia i wsparcia dla rodziny.

Festiwal, organizowany po raz trzeci, to wydarzenie pełne radości, ale przede wszystkim okazja do bycia razem w jedności wspólnoty Kościoła Katolickiego. Spotykając się całymi rodzinami i budując relacje międzypokoleniowe, każdy bez względu na wiek znajdzie coś dla siebie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję