Reklama

Pan sprawiedliwości i pokoju

Niedziela włocławska 47/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnią niedzielę roku kościelnego obchodzimy uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata. W Jezusie Chrystusie Bóg, który jest ponad czasem, poza wszelką historią własną, jest równocześnie ostatecznym źródłem wszelkiej historii świata i ludzkości - oraz jej wypełnieniem. Tymczasem jednym z najtrudniejszych i najbardziej aktualnych problemów dzisiejszego świata jest problem wolności i pokoju. Prawie zawsze mocniejsi chcą sterować słabszymi i często siłą sięgają po władzę absolutną, nie przebierając w środkach. Przemocą dochodzą do władzy i tylko w oparciu o nią mogą przy władzy pozostawać.
Znany uczony, ks. Piotr Theihard de Chardin (1881-1955) wyrażał przekonanie, że „świat będzie należał do tych, którzy ofiarują mu większą nadzieję”. Nadzieja stała się podstawową potrzebą współczesnego świata, a przecież skupia się ona wokół Królestwa Bożego, które nadeszło wraz z Chrystusem. Dlatego musimy pamiętać, że koniecznym warunkiem przynależności do tego Królestwa jest wiara w Chrystusa Króla, który jest Synem Bożym. Musimy przyjąć Jego Ewangelię zbawienia, musi się w nas dokonać wewnętrzna przemiana. Przecież chrześcijanin, zawierzając całkowicie Chrystusowi, cieszy się nadzieją uczestnictwa w chwale Boga.
Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata skłania nas do dziękczynienia za to, że Chrystus jest naszym Królem i ogarnia nas swoją troską i miłością. Jednocześnie zaprasza do swojego Królestwa, dzieli się z nami swoją łaską, bogactwem i życiem.
Dziś zagrożony jest pokój, wolność, sprawiedliwość, a przecież wszyscy ludzie noszą w sobie tęsknotę za pokojem, który jest pełnią i radością. W Konstytucji duszpasterskiej o Kościele czytamy: „Pokój jest owocem porządku nadanemu społeczeństwu ludzkiemu przez Boskiego Założyciela, nad którego urzeczywistnieniem pracować mają ludzie pragnący coraz to doskonalszej sprawiedliwości”. Postawa obojętna pozornie nie rodzi zła, ale i z pewnością nie rodzi sprawiedliwości i miłości. Stan miłości nie może być bierny. Bierność, obojętność wobec innych, to brak wobec nich miłości. Z kolei brak miłości to zło, za które przyjdzie odpowiadać przed Chrystusem Królem.
Panem świata i historii jest Chrystus. W Nim rozpoczęło się tworzenie nowego świata, nowego porządku na świecie, nowego Królestwa - zbudowanego na fundamencie prawdy i sprawiedliwości, pełnego miłości i pokoju. I my bądźmy głosem wołającym o miłość, sprawiedliwość i prawdę, a Chrystusa Króla prośmy o pokój, którego świat dać nie może.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam Jezusa jako Dobrego Pasterza

2025-04-11 10:29

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe.Stock

Rozważania do Ewangelii J 10, 11-16.

Czwartek, 8 maja. Uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, Głównego Patrona Polski
CZYTAJ DALEJ

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
CZYTAJ DALEJ

„Pokój Łez” - miejsce, w którym kardynał staje się papieżem

2025-05-08 08:33

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.

Po ogłoszeniu wyboru w Kaplicy Sykstyńskiej kardynał, który uzyskał wymaganą liczbę głosów udaje się do małego pomiedzczenia sąsiadującego z Kaplicą Sykstyńską. Ta ciasna przestrzeń ze sklepieniem, na którym zachowały się fragmenty fresków, kontrastuje z oszałamiającym pięknem samej Kaplicy. Po jednej stronie dwa ciągi schodów, na przeciwległej ścianie okno zasłonięte kotarą. Wyposażenie stanowi ciemne drewniane biurko i dwa krzesła, czerwona sofa i wieszak na ubrania. Wystrój jest skromny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję