Reklama

Rodziny wielodzietne we Włoszech

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na życzenie pewnej dziennikarki, do studia jednego z popularnych włoskich programów telewizyjnych zaproszono dwie kobiety. Obie pogodne, nieskrępowane kamerami, spokojnym głosem witają widzów oraz prowadzącą program. Dziennikarka informuje, że panie przybyły, aby opowiedzieć o swoich rodzinach. Nie są to sławne ani też specjalnie zamożne rodziny, a jednak są wyjątkowe, bowiem pierwsza z nich liczy 13 osób, druga - 6. Kobiety uśmiechają się tylko na pytanie dziennikarki, czy taka duża gromadka dzieci była zaplanowana, czy też rodzina powiększała się „przypadkiem”. Odpowiadają jednomyślnie: „Nasze rodziny są wyrazem wiary i postawy wobec Boga. Wierzymy, że dziecko jest darem od Niego, więc każdy taki dar przyjmujemy z pokorą i radością, poddając się Bożym zamiarom”. Ale jak sobie radzą, jeśli ona nie pracuje, a mąż ma na utrzymaniu 13 osób? Czy to jest w ogóle możliwe w obecnych trudnych czasach? Panie znów się uśmiechają. Odpowiadają, że nie zawsze są pieniędze na to, aby kupować nowe ubrania, buty, książki do szkoły... Potrzeb jest tak wiele! No, ale przecież nie są sami. W samej Bresci, mieście na północy Włoch, gdzie mieszkają, jest kilkanaście rodzin wielodzietnych, więc te ubrania, buty i książki przechodzą z jednego dziecka na drugie.
Poza tym wykorzystują wujków, ciocie i babcie: na urodziny, zamiast zbędnych drobiazgów, dzieci dostają to, czego im w danym momencie brakuje.
Jest wiele optymizmu i pogody ducha w obu paniach zaproszonych do studia. Jednak problemy, z którymi borykają się na co dzień, nie są błahe.
Włochy, tak jak inne kraje, dosięgnął kryzys ekonomiczny. I to głównie niskimi środkami w budżecie rodzinnym tłumaczy się spadek ilości narodzin w kraju, gdzie dawniej duże rodziny stanowiły wysoki procent. Według danych agencji statystycznej Istat, w roku 2001 liczba rodzin składających się przynajmniej z 6 osób stanowiła 1,9% całej populacji we Włoszech (na 22,5 mln ogółu obywateli Włoch), a rok później agencja zanotowała spadek tej liczby do 1,4% (na ponad 23 mln obywateli). Mówi się o starzeniu społeczeństwa, o przyszłości, w której osoby w wieku emerytalnym będą stanowiły większą grupę, niż osoby pracujące.
W takich okolicznościach państwo zapowiada działania mające na celu pomoc rodzinom i tzw. „odmładzanie” społeczeństwa. Obecnie, za drugie i każde następne dziecko rodzina włoska otrzymuje od państwa jednorazowo 1000 euro. Okazuje się jednak, że to nie wystarcza i wzrost narodzin nie jest dostateczny. Stąd ostatnio rozpoczęły się kolejne negocjacje z rządem i tym razem rozważa się m.in. możliwość wypłacania 1000 euro za każde narodzone dziecko, ewentualnie miesięczny dodatek rodzinny w wysokości 50 euro.
Przeprowadzona przez Istat ankieta wskazuje na to, że dla kobiet jednym z głównych problemów, stanowiących przeszkodę w powiększaniu rodziny, jest pogodzenie pracy z obowiązkami domowymi.
20% matek porzuca pracę w czasie lub tuż po pierwszej ciąży, a 41% przyznaje, że po narodzinach dziecka są zdecydowanie mniej dyspozycyjne w pracy. Duża część kobiet decyduje się na pracę part-time, dzieląc czas pomiędzy prowadzeniem domu, a zarobkami, bez których utrzymanie rodziny jest prawie niemożliwe. Przeszkodę stanowią też godziny pracy - we Włoszech istnieje przerwa na lunch (ok. 60-90 min.), która powoduje wydłużenie czasu spędzanego w pracy - co w rezultacie prowadzi do tego, że rodzice wracają do domu późno, a dzieci najczęściej pozostają przez cały dzień pod opieką dziadków (50% dzieci, wg Istat).
Istnieją też inne problemy: duża rodzina wymaga dużego domu, na który najczęściej bierze się długoterminowy kredyt; taryfy za światło, gaz i wodę obliczane są na bazie zużycia - oczywiście ogromnego w dużej rodzinie, wywóz śmieci na bazie liczby lokatorów, do tego dochodzą wydatki związane z aktywnością pozaszkolną poszczególnych dzieci, leki itd.
W wyniku tych wielorakich trudności, które napotykają na swojej drodze rodziny wielodzietne, powstała nowa organizacja, pomysłu jednego z małżeństw z Bresci: Associazione Nazionale delle Famiglie Numerose (Krajowe Zrzeszenie Rodzin Wielodzietnych - tł. aut.), która jednoczy rodziny z przynajmniej czworgiem dzieci. W dniach 14-18 września 2004 r. odbyło się pierwsze spotkanie związku, które obrało sobie za cel obronę praw rodzin wielodzietnych oraz promowanie aktywnego i odpowiedzialnego uczestnictwa takich rodzin w życiu społecznym, kulturalnym i politycznym kraju. Zrzeszenie domaga się takiej polityki socjalnej, która będzie chronić rodziny i ich prawa, uznając przy tym niezwykle ważną rolę edukacyjną i społeczną, jaką pełnią, oraz zapowiada walkę o wsparcie ze strony państwa na przestrzeni całego procesu wychowania, a nie tylko w ramach jednorazowej pomocy finansowej w momencie narodzin dziecka.
Organizacja, chociaż bardzo młoda, otrzymuje już wiele sympatyzujących głosów, nadchodzących z całych Włoch. Okazuje się, że istnieje wielka potrzeba dzielenia się doświadczeniami, dialogu i wspólnej pomocy. Rodziny wielodzietne nie chcą się czuć odizolowane i „dziwne” w oczach innych, ale pragną zrozumienia i akceptacji. Członkowie Zrzeszenia chcą dawać świadectwo tego, że duża rodzina w XXI wieku to nie tylko problemy ekonomiczne, ale przede wszystkim więcej radości i miłości, wynikających najczęściej z głębokiej wiary w dobroć Boga, który nigdy nie pozostawia nikogo bez swojej opieki, a w zamian za oddanie zsyła rodzinną jedność i sprawia, że dom jest jak ogień w kominku, przy którym każdy może się ogrzać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

fot. Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: szatan połknął haczyk

2024-03-28 23:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro?

Zagłębimy się w niezwykłą historię i symbolikę Hortus deliciarum (grodu rozkoszy) Herrady z Landsbergu (ok. 1180). Ten odcinek to nie tylko opowieść o starciu duchowych sił, ale także głębokie przemyślenia na temat tego, jak każdy z nas może stawić czoła pokusom i trudnościom, wykorzystując mądrość przekazywaną przez wieki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję