Reklama

Przyszłość jest pełna pokoju

Przejechali w sumie prawie 7 tys. kilometrów. Mimo przeżywanych czasem przed wyjazdem obaw, powrócili bezpiecznie, zadowoleni i pełni wrażeń z Lizbony, Fatimy i Lourdes. Gdy słucha się ich wspomnień udziela się przekonanie, że - jak napisał w liście na 27. Europejskie Spotkanie Młodych brat Roger - „Przyszłość jest pełna pokoju”.

Niedziela częstochowska 5/2005

Grzegorz Podołowski

Spotkanie na dworcu w Lizbonie

Spotkanie na dworcu w Lizbonie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dniem wyjazdu był pierwszy dzień Bożego Narodzenia. Msza św., pożegnanie z rodzinami, plecaki do bagażników i w drogę. - Był to mój pierwszy udział w spotkaniu Taizé - mówi Anna Gaweł, uczennica LO im. H. Sienkiewicza w Częstochowie. - Tak do końca nie zdawałam sobie sprawy z trudu tej podróży i przebiegu Spotkania. Było to zupełnie nowe doświadczenie, które wiele mi dało. Dla Michała Nocunia, studenta Politechniki Częstochowskiej, był to już trzeci udział w Spotkaniu. - Prawdę mówiąc nie lubię długich podróży autokarem - mówi - ale dla przeżycia takich spotkań warto się poświęcić. Uczestniczyłem w spotkaniach Taizé w Paryżu i Hamburgu, ale spotkanie w Lizbonie przeżyłem najbardziej, uważam też, że było najlepiej zorganizowane. Ks. Sebastian Goździejewski z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Mstowie, który był opiekunem grupy, zatroszczył się, by warunki podróży były jak najlepsze. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że będziemy mieli ogromną odległość do pokonania, dlatego jesteśmy niezmiernie wdzięczni polskiemu kapłanowi we Francji - ks. Andrzejowi Perydze - który zorganizował dla nas nocleg w parafii, a następnie przyłączył się do naszej grupy i przez cały czas podróży i Spotkania okazywał ogromną pomoc.
Podróż była czasem rekolekcji w drodze. Przygotowania do wyjazdu do Lizbony grupa z Duszpasterstwa Młodych w Mstowie, które prowadzi ks. Sebastian Goździejewski rozpoczęła jeszcze w październiku, było więc wystarczająco dużo czasu na zaplanowanie ponad 100 godzin spędzonych w autokarze. Wypełniono je modlitwą, śpiewem i rozważaniami, rozmowami o sanktuariach w Lourdes i Fatimie, które nawiedzono w drodze powrotnej. Długa podróż była również czasem niespodzianek. Przemykały za oknami krajobrazy Masywu Centralnego, Pirenejów, wybrzeża atlantyckiego. Kaprysy pogody sprawiły w okolicach Burgos drzewka pomarańczowe pokryte były śniegiem. Awaria sprzęgła wydłużyła podróż o 5 godzin. Mimo to autokar dojechał do Lizbony na czas, a pielgrzymi trafili do oczekujących ich rodzin.
- To było doświadczenie niezwykłej gościnności - mówi ks. Goździejewski. - W historii spotkań Taizé dwukrotnie zdarzyło się, że nie było grup nocujących w salach gimnastycznych, bo wszyscy uczestnicy zostali przyjęci przez rodziny. Pierwszy raz było to w Warszawie, drugi w Lizbonie.
W Lizbonie powstała nowa wersja znanego przysłowia, która mówi, że Polak i Portugalczyk to dwa bratanki. Obserwacje o licznych podobieństwach między naszymi, tak odległymi narodami, potwierdza Anna, która wspomina: - Mieszkałam w dzielnicy Rio de Moro. W rodzinie, która mnie gościła zauważyłam otwartość i niezwykłą łatwość nawiązywania kontaktów. Przyjęto w sumie 6 uczestników Spotkania: 2 Polki, 3 Szwajcarów i Niemkę. Nasza gospodyni starała się także, abyśmy poznali jak najszersze grono jej znajomych. Toteż do wspólnych, wspaniałych zresztą, posiłków zasiadało po kilkanaście osób.
Regułą Pielgrzymek Zaufania jest, że do południa uczestnicy spotykają się na modlitwie i konferencjach w parafiach, natomiast po południu odbywają się spotkania modlitewne z udziałem braci z Taizé. - Wielkim przeżyciem było spotkanie z udziałem brata Rogera, założyciela Wspólnoty - wspomina Michał. W pierwszym dniu spotkania, wieczorem poprowadził on rozważania w naszej hali na terenie FIL-EXPO. Hala ta była miejscem modlitwy Polaków, Słoweńców, Holendrów, Rosjan, Węgrów, Hiszpanów, i oczywiście Portugalczyków. Oceniając Spotkania Taizé już z pewnej perspektywy czasowej uważam, że udział w nich wiele wnosi w życie młodych ludzi: pozwala lepiej zrozumieć innych, otworzyć się na nich, zastanowić się na życiem, przemyśleć swoją chrześcijańska postawę.
Bardzo pozytywnie ocenia spotkanie oraz udział w nim młodych ludzi z archidiecezji częstochowskiej ks. Sebastian Goździejewski: „Główną ideą tych spotkań jest bycie z drugim młodym człowiekiem i poznanie jego kultury, religii, języka i obyczajów. Ten dar spotkania rodzi radość i pokój. Bracia z Taizé pragną szerzyć ideę jedności Kościoła, dlatego na Europejskie Spotkania Młodych przyjeżdżają katolicy, protestanci, anglikanie, grekokatolicy, prawosławni. Uważam, że młodzi ludzie z naszej grupy zrozumieli ideę tej pielgrzymki, otworzyli się na innych. Rozstawaliśmy się dziękując sobie za tę wspaniałą podróż, za utworzenie wspólnoty, która mogła ubogacić siebie nawzajem i tych, których spotkaliśmy na swojej drodze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

24 września – wspomnienie odnalezienia ciała świętej Klary z Asyżu

[ TEMATY ]

Św. Klara z Asyżu

"Głos Ojca Pio"

O okolicznościach odejścia Klary z tego świata możemy się dowiedzieć z opowiadań jej sióstr z klasztoru San Damiano, zachowanych w Aktach Procesu Kanonizacyjnego.

Przy końcu swego życia zawołała wszystkie swe siostry i z największą pilnością poleciła im Przywilej ubóstwa. Ogromnie pragnęła mieć zatwierdzenie bullą reguły zakonu, tak żeby mogła przycisnąć bullę do swych ust i potem dopiero umrzeć; i tak jak pragnęła, tak się stało, albowiem kiedy była już bliska śmierci, przybył jeden z braci z listem opatrzonym bullą. Ona wzięła ją z największą czcią i przycisnęła ją do ust, by ją pocałować. A potem, w dniu następnym, wspomniana pani Klara przeszła z tego życia do Pana, zaprawdę jasna, bez zmazy, bez cienia grzechu, do jasności wiecznego światła. Rzecz tę, sama świadek, wszystkie siostry i wszyscy inni, którzy poznali świętość jej, stwierdzają bez wahania1.
CZYTAJ DALEJ

Jak często sięgam po Pismo Święte?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 8, 19-21.

Wtorek, 23 września. Wspomnienie św. Pio z Pietrelciny, prezbitera.
CZYTAJ DALEJ

Warto zrobić coś dla siebie i innych

2025-09-24 11:27

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

Sołectwo Kruszyna

Gmina Sulechów

Wieniec dożynkowy

Archiwum KGW Kruszyna

Członkowie Koła Gospodyń Wiejskich Kruszyna, gm. Sulechów

Członkowie Koła Gospodyń Wiejskich Kruszyna, gm. Sulechów

Uczestniczymy w konkursach dożynkowych aby pokazać, że pomimo obecnego nowoczesnego trybu życia, nic nie stoi na przeszkodzie, aby pielęgnować polskie tradycje i zwyczaje – mówi Laura Vossen z Koła Gospodyń Wiejskich Sołectwa Kruszyna.

Kamil Krasowski: .. Wieniec przygotowany przez członków z KGW Kruszyna odniósł w tym roku wielki sukces.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję