Książka br. Cherubina Złotkowskiego przypomniała mi „kraj lat dziecinnych”. Przez czternaście lat należałem do społeczności kapucyńskiej parafii na Poczekajce. Z autorem wspomnień spotykałem się niemal codziennie, w zakrystii małego kościółka Niepokalanego Serca Maryi, gdzie byłem ministrantem, a potem lektorem. Powróciły wspomnienia wspaniałych kazań o. Arkadiusza i o. Apoloniusza, lekcji religii z o. Mieczysławem, o. Tadeuszem, czy o. Franciszkiem - później misjonarzem w Gwatemali. Wtedy, gdy jechał z nami na oazę ministrancką do Zakroczymia, powtarzał w pociągu hiszpańskie słówka. Pamiętam proboszcza o. Feliksa i jego rozmowy z moimi rodzicami o trudnych staraniach, o zezwolenie na budowę nowej świątyni. Mówił, jak bardzo przeszkadzały w tym ówczesne władze.
Książka przypomniała mi także wydarzenia, które nie są w niej opisane. Swego czasu z Poczekajki został przeniesiony do Białej Podlaskiej o. Adam, ulubiony przez ministrantów opiekun. Dwa miesiące później, podczas oazy w Zakroczymiu, odwiedził nas prowincjał zakonu. Mieliśmy wtedy po 12-13 lat, ale poszliśmy do niego z prośbą, żeby wrócił do nas o. Adam. Prowincjał o. Pacyfik Dydycz (obecny biskup ordynariusz diecezji drohiczyńskiej), uśmiechnął się i powiedział: „Minie kilka lat i inni tak samo będą prosić o was”. Nie pomylił się. Przynajmniej dwóch uczestników tamtej delegacji wstąpiło później do kapucynów.
Wszystko, o czym napisał br. Cherubin, wydarzyło się naprawdę. Ale chociaż wydawało mi się, że o mojej dawnej parafii wiedziałem wszystko, to dopiero z jego książki dowiedziałem się, skąd wzięła się nazwa „Poczekajka”. Otóż przy trakcie wiodącym z Lublina do okolicznych wsi stała karczma. Aby przyciągnąć klientów, jej właściciel, Żyd, powiesił kiedyś napis „Poczekaj”. Miał on zachęcać do zatrzymania chłopów powracających z targu w Lublinie.
Ciekawa jest historia rozwoju parafii i żmudnego dzieła budowy nowego kościoła. Pomagałem przy niej i wiem, jak to było. Niesamowite są opisy spotkań autora z parafianami, choćby podczas roznoszenia opłatków. A spotykał wówczas naprawdę różnych ludzi. Mogłoby się wydawać, że nowe dzielnice Lublina to blokowiska bez historii, bez „duszy”, którą mają starsze dzielnice. Każdy, kto przeczyta wspomnienia zakrystiana z Poczekajki, na pewno zmieni zdanie.
Zapewne każdy z nas słyszał o objawieniach Matki Bożej w Fatimie, ale czy tak naprawdę wiemy, co wtedy Maryja chciała nam przekazać? Czy orędzie fatimskie to tylko historia, wydarzenie, sensacja? Co ono oznacza dla mnie, dla mojego życia?
Dziś Fatima jest jednym z największych sanktuariów maryjnych świata. Rocznie odwiedza ją około 4 milionów pielgrzymów i turystów, przy czym największe nasilenie tego ruchu przypada na 13 maja i 13 października, w rocznicę rozpoczęcia i zakończenia objawień.
Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.
Związek Strzelecki „Strzelec” Józefa Piłsudskiego to paramilitarna organizacja społeczno-wychowawcza nawiązująca ideowo do istniejącego w okresie międzywojennym Związku Strzeleckiego. W Sokołowie działa od roku 2015 przy miejscowym ponadpodstawowym Zespole Szkół. Inicjatorem powołania oddziału był nauczyciel Andrzej Miąsik, a pierwszym opiekunem katecheta ks. Łukasz Siwiec. Później rolę opiekuna grupy przejął nauczyciel Łukasz Dec. We wrześniu 2019 roku przy Zespole Szkół im. Jana Pawła II w Sokołowie Małopolskim założono również „przedszkole” Strzelca – drużynę orląt. Kolejne powstały w Górnie i Nienadówce. Początkowo sokołowscy strzelcy tworzyli pluton wchodzący w skład Jednostki Strzeleckiej 2021 im. płk. Leopolda Lisa-Kuli w Rzeszowie. 27 września 2020 r. został on przekształcony w samodzielną Jednostkę Strzelecką 1914 im. ppor. Jakuba Darochy.
Tegoroczne obchody strzeleckie rozpoczęły się Mszą św. w intencji Ojczyzny. Przewodniczył jej kustosz sanktuarium sokołowskiego ks. Jan Prucnal, a do koncelebry przyłączyli się: proboszcz nienadowski ks. Jerzy Uchman i rodak sokołowski ks. Marian Darocha. Podniosłemu nastrojowi sprzyjała obecność pocztów sztandarowych: „Strzelca”, obu Zespołów Szkół i miejscowego oddziału KSM. Na wstępie głos zabrała chor. ZS Paulina Gielarowska, która przedstawiła historię Związku Strzeleckiego i najważniejsze wydarzenia z życia patrona jednostki, ppor. Jakuba Darochy. Słowo Boże wygłosił wikariusz ks. Mateusz Juszczyk.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.