Reklama

I Sympozjum Józefologiczne w Toruniu

Odkryć na nowo św. Józefa

12 marca w Centrum Dialogu Społecznego w Toruniu odbyło się I Sympozjum Józefologiczne pt. „Święty Józef patronem trzeciego tysiąclecia”, zorganizowane przez Bractwo św. Józefa Opiekuna Rodzin - męską wspólnotę działającą w parafii św. Chrystusa Króla oraz Diecezjalną Radę Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich Diecezji Toruńskiej. Na jego program złożyły się cztery wykłady: bp. Józefa Szamockiego „Święty Józef - nowe odkrycie na trzecie tysiąclecie”, ks. dr. Andrzeja Latonia z Kalisza „Współczesna józefologia w świecie i w Polsce”, ks. dr. Ignacego Solera z Warszawy „Święty Józef - mąż Maryi w nauczaniu św. Josemarii Escrivy” oraz dr. Waldemara Rozynkowskiego z Torunia „Zarys dziejów kultu św. Józefa w Kościele”. Obrady otworzył Adam Ławniczak - główny organizator sympozjum, rektor Bractwa św. Józefa, który podkreślił, że w ostatnich dziesięcioleciach św. Józef staje coraz bardziej w centrum uwagi teologów. Jest to odpowiedź na ogromny kryzys ojcostwa, tak typowy dla dzisiejszych czasów.

Niedziela toruńska 15/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na przekór wszystkiemu pełnił wolę Bożą

Reklama

Bp Józef Szamocki stwierdził, że św. Józef dał w swym życiu przykład wspaniałej współpracy z łaską Bożą. Niezależnie od tego, co odczuwał w momencie, gdy dowiedział się, że Maryja spodziewa się dziecka, na pierwszym miejscu postawił wypełnienie woli Bożej. Wprowadził swe życie na tory porządku nadprzyrodzonego; dzięki temu mógł zrozumieć, przyjąć i pogodzić się nie tylko z tym, że nie jest fizycznym ojcem Jezusa, lecz również z faktem, że dziewicza Matka domaga się dziewiczego ojca. Postawa św. Józefa, rezygnującego z wyrażania miłości do żony poprzez pożycie seksualne to wielki znak na dzisiejsze czasy, w których ludzie najczęściej postrzegają miłość między kobietą a mężczyzną w kategoriach wyłącznie lub przede wszystkim biologicznych.
Św. Józef uczy, że ojcostwo to coś więcej niż przekazanie życia biologicznego; to przede wszystkim przekazanie bogactwa życia duchowego, wprowadzenie w świat wartości. Trafne odczytanie przesłania płynącego z życia św. Józefa to szansa na prawidłowe odczytanie daru ojcostwa - nie tylko w wymiarze międzyludzkim, ale również w relacji człowieka z Bogiem. W ten sposób Cieśla z Nazaretu staje się wielkim patronem Kościoła w trzecim tysiącleciu, pomagającym każdemu, kto się z nim zaprzyjaźni. Św. Józef to mąż i ojciec, człowiek modlitwy i czynu, zawierzenia i czystej miłości. Pozostaje dla Kościoła człowiekiem najbliższym Jezusowi, choć zawsze jako cień Jego Ojca - Boga. - My wszyscy potrzebujemy odkrycia na nowo tajemnicy ojcostwa Boga - dlatego potrzebujemy w Kościele i świecie św. Józefa, aby wyszedł z cienia i oświetlił blaskiem swojej świętości cienie naszego życia - zakończył bp Szamocki.

Nie opiekun, lecz mąż Maryi

Reklama

Ks. dr Andrzej Latoń, dyrektor Studium Józefologicznego w Kaliszu, zauważył, że to właśnie św. Józefowi Bóg powierzył swe najcenniejsze skarby - Jezusa i Maryję. Zadaniem józefologii jest, aby tę prawdę zgłębić, aby odkryć prawdziwą, opatrznościową rolę św. Józefa w historii zbawienia, w historii każdego z nas. W józefologii chodzi o odsłonięcie powołania i misji św. Józefa, aby otrzymać więcej światła na nasze chrześcijańskie życie.
Mówca scharakteryzował najważniejsze światowe centra studiów józefologicznych (znajdują się one w takich krajach, jak: Hiszpania, Portugalia, Kanada, Włochy, Meksyk, Salwador, Niemcy, Malta, Korea, Chile i Polska). Od 1970 r., w czteroletnich odstępach, odbywają się Międzynarodowe Kongresy Józefologiczne.
W Polsce rozwój józefologii dokonuje się głównie dzięki Studium Józefologicznemu w Kaliszu, erygowanemu w 1969 r. Jest ono piątym tego typu studium w Kościele powszechnym, a jedną z jego głównych inicjatyw są coroczne sympozja józefologiczne (zob. stronę studium w internecie: www.jozefologia.pl).
Współczesna józefologia zwraca uwagę na antropologiczny aspekt tajemnicy Józefa. Spełnienie jego życia dokonało się nie przez realizację jego własnych planów, lecz w życiu dla drugiego. W ten sposób pokazał, że szczęście człowieka można odnaleźć tam, gdzie logika tego świata się go nie spodziewa. Będąc całkowicie posłusznym woli Boga, zrealizował swą wolność jako dobrowolne oddanie się na rzecz najbliższych osób i ich szczęścia.
W tradycji często przedstawiano św. Józefa jako starca. Józefologia współczesna zaczyna mówić o nim jako o człowieku młodym, żyjącym z Maryją w związku zarazem dziewiczym i płodnym. Wyprowadzenie Józefa z cienia staje się w ten sposób okazją do refleksji na temat przeżywania naszej cielesności jako jednego z wymiarów człowieczeństwa, zdolnego na równi z płaszczyzną uczuciową i duchową wyrażać wzajemną miłość mężczyzny i kobiety.
Józefologia ma swój niebagatelny wkład we współczesną teologię małżeństwa. Podkreśla się, że Maryja i Józef nie zostali przewidziani do spełnienia swych zadań (przyjęcia, opieki i wychowania Jezusa) oddzielnie, lecz razem, jako małżonkowie. Ich małżeństwo, rozumiane jako realizacja jedności osób, a nie jako dwie drogi życiowe przebiegające równolegle, odegrało kluczową rolę w historii zbawienia. Na tej podstawie niektórzy józefologowie zaproponowali wprowadzenie święta Małżonków Maryi i Józefa. Lokalnie jest ono obchodzone 23 stycznia; czynione są starania, aby zaistniało w całym Kościele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święty Józef w nauczaniu św. Josemarii Escrivy

Ks. Ignacy Soler, reprezentujący Prałaturę Opus Dei w Polsce, w swym wystąpieniu skupił się na nauczaniu św. Josemarii Escrivy, wskazującym na małżeństwo jako powołanie - drogę do świętości. „Małżeństwo stworzone jest po to, aby ci, co je zawierają, uświęcili się w nim i przezeń. Po to małżonkowie mają specjalną łaskę, której udziela sakrament ustanowiony przez Chrystusa Pana. Kto jest powołany do stanu małżeńskiego, znajduje w nim - dzięki łasce Bożej - wszystko, co jest potrzebne, aby być świętym, aby każdego dnia łączyć się mocniej z Panem Jezusem i prowadzić do Boga osoby, z którymi współżyje” - mówił założyciel Opus Dei.
Wzajemna miłość św. Józefa i Maryi była pełną, autentyczną i wzorową miłością małżeńską. Jak to możliwe, skoro nie znali się płciowo? - ktoś zapyta. Odpowiedź zaczyna się od stwierdzenia, że płciowość jest dobrą rzeczą i człowiek dzięki niej jest mężczyzną lub kobietą, od poczęcia aż do śmierci. Bóg zechciał, aby życie pojawiało się poprzez płciowość, więc trzeba ją nie tylko akceptować, lecz uznać w niej wielki Boży dar.
Natomiast płciowość nie jest celem samym w sobie; gdy miłość zatrzymuje się na poziomie cielesnym, staje się fałszywa. Kiedy w małżeństwie płciowość nie otwiera się na drugiego człowieka, kiedy przeżywa się ją w sposób egoistyczny, a każdy ze współmałżonków szuka na pierwszym miejscu własnej satysfakcji, wtedy miłość się rozpada, przychodzi kryzys. Ciało jest potrzebne, aby wyrażać miłość, aby pokazywać oddanie się i ofiarę. Tam, gdzie nie ma ofiary, nie ma miłości. Chrystus tak nas umiłował, że oddał swoje życie dla nas. Św. Józef tak miłował Maryję, że oddał w ofierze własną płciowość. Kto nie pojmuje takiej miłości, wie bardzo mało o tym, czym jest prawdziwa miłość - powiedział, cytując św. Josemaríę, ks. Soler.

Dzieje kultu św. Józefa - wybrane fakty

Odkrywanie św. Józefa intensyfikowało się z każdym wiekiem istnienia Kościoła - powiedział dr Rozynkowski. - W mocno chrystologicznym nastawieniu pierwotnego Kościoła nie było wiele miejsca dla św. Józefa.
W IX w. w Niemczech zrodziła się ciekawa myśl, wskazująca na św. Józefa jako na antytezę szatana-uwodziciela. Roban-Maur wyjaśniał, że na początku były cztery istoty, które razem spowodowały zgubę świata: kobieta, mężczyzna, drzewo i szatan. Dla jego odkupienia potrzebne są również cztery istoty: Maryja, Chrystus, Krzyż i Józef.
Kult św. Józefa nabrał blasku w XVII w., znajdując swój wyraz w ogłaszaniu Cieśli z Nazaretu patronem coraz większej liczby kościołów, kaplic, ołtarzy, bractw, parafii, diecezji, a nawet państw (Meksyk, Kanada, Czechy, Peru, Belgia, Chiny). 8 grudnia 1870 r. papież Pius IX ogłosił św. Józefa patronem Kościoła powszechnego.
Dr Rozynkowski przypomniał kolejne kroki milowe w „odkrywaniu” św. Józefa przez Kościół: w 1909 r. - papież Pius X zatwierdził Litanię do św. Józefa do publicznego odmawiania, w 1919 r. - papież Benedykt XV zatwierdził prefację o św. Józefie, w 1937 r. - papież Pius XI ogłosił św. Józefa opiekunem Kościoła w walce przeciw bezbożnemu ateizmowi, w 1955 r. - papież Pius XII wprowadził uroczystość liturgiczną św. Józefa Robotnika, w 1962 r. - papież Jan XXIII wprowadził imię św. Józefa do modlitwy w kanonie rzymskim, w 1989 r. - papież Jan Paweł II wydał adhortację apostolską Redemptoris custos, poświęconą św. Józefowi i jego posłannictwu w życiu Chrystusa i Kościoła.
W XIX i XX w. założono liczne zgromadzenia zakonne (przeszło 100), którym patronuje św. Józef. Do pełnego obrazu rozwijającego się kultu trzeba dodać także pojawienie się cudownych wizerunków oraz miejsc pielgrzymkowych. W Polsce najbardziej znanym jest sanktuarium w Kaliszu. W tym kontekście warto podkreślić, że w toruńskim sympozjum wzięli również udział przedstawiciele Bractwa św. Józefa z Kalisza.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dania: Lotnisko w Kopenhadze otwarte po zakłóceniach spowodowanych przez drony

2025-09-23 07:01

[ TEMATY ]

lotnisko

Dania

PAP/EPA/STEVEN KNAP

Lotnisko w Kopenhadze poinformowało we wtorek o wznowieniu działalności po około czterogodzinnym wstrzymaniu ruchu z powodu ingerencji dronów. W związku z incydentem policja wszczęła śledztwo we współpracy ze służbami specjalnymi i wojskiem.

„Mogą wystąpić opóźnienia i odwołania lotów. Pasażerowie proszeni są o śledzenie informacji za pośrednictwem linii lotniczych” – poinformowało lotnisko w oświadczeniu dla portalu X.
CZYTAJ DALEJ

Tajemnica stygmatów Ojca Pio

Niedziela Ogólnopolska 39/2018, str. 13

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

W 2018 r. minęło 100 lat od chwili, kiedy Ojciec Pio podczas modlitwy w chórze zakonnym przed krucyfiksem otrzymał stygmaty: 5 ran na rękach, boku i nogach – w miejscach ran Jezusa Chrystusa zadanych Mu w czasie ukrzyżowania. Jak obliczyli lekarze, którzy go wielokrotnie badali, z tych ran w ciągu 50 lat wypłynęło 3,4 tys. litrów krwi. Po śmierci Ojca Pio, 23 września 1968 r., rany zniknęły bez śladu, a według raportu lekarskiego, ciało było zupełnie pozbawione krwi

Chwilę, w której Ojciec Pio otrzymał ten niezwykły dar od Boga, opisał później w liście tak: „Ostatniej nocy stało się coś, czego nie potrafię ani wyjaśnić, ani zrozumieć. W połowie mych dłoni pojawiły się czerwone znaki o wielkości grosza. Towarzyszył mi przy tym ostry ból w środku czerwonych znaków. Ból był bardziej odczuwalny w środku lewej dłoni. Był tak wielki, że jeszcze go czuję. Pod stopami również czuję ból”.
CZYTAJ DALEJ

Dla ratowania dusz w czyśćcu cierpiących

2025-09-23 13:27

[ TEMATY ]

modlitwa za zmarłych

Nabożeństwo Przejścia

Apostolat Pomocy Duszom Czyśćcowym

Archiwum parafii

Gorzów Wlkp., kościół NSPJ, Wspólnota parafii zgromadziła się 20 września na wspólnej modlitwie za zmarłych

Gorzów Wlkp., kościół NSPJ, Wspólnota parafii  zgromadziła się 20 września na wspólnej modlitwie za zmarłych

W parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gorzowie Wlkp., poprzez Nabożeństwo Przejścia, zanoszono modlitwę za zmarłych i dusze cierpiące w czyśćcu.

Wspólnota parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gorzowie Wlkp. zgromadziła się 20 września na wspólnej modlitwie za zmarłych. - Poprzez celebrację Nabożeństwa Przejścia z Maryją i przez Jej wstawiennictwo oraz Świętych Patronów, których relikwie znajdują się w świątyni, zanosiliśmy modlitwę za dusze w czyśćcu cierpiące oraz za zmarłych, z którymi nie zdążyliśmy się pożegnać, pojednać czy przebaczyć wyrządzone za życia krzywdy – mówi Leszek Bubienko. Wierni przemierzali poszczególne tajemnice Nabożeństwa, które wyrasta z tajemnicy Wielkiej Soboty, pod przewodnictwem proboszcza ks. kan. Henryka Wojnara. - Rozważaliśmy śmierć, zstąpienie do Otchłani, uwolnienie i wyzwolenie człowieka dokonane przez Jezusa Chrystusa. Tradycją naszej Wspólnoty Apostolstwa Pomocy Duszom w czyśćcu cierpiącym jest obecność i towarzyszenie ikony Matki Bożej Bolesnej w tytule „Nie płacz nade mną Matko”, której wymowa umacnia i prowadzi kontemplujących w tajemnicę śmierci i Zawierzenia Bogu. Diecezjalne znaki Roku Jubileuszu czyli zapalona świeca i Krzyż Zbawiciela inspiruje Wspólnotę Parafialną do obfitego czerpania ze skarbca Kościoła dla ratowania dusz w czyśćcu cierpiących – wyjaśnia Leszek Bubienko.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję