Reklama

Sanoccy poeci - Ojcu Świętemu

W ostatnich dniach, zanim przyszła ta wiadomość najgorsza wszyscy głęboko przeżywaliśmy ciężki stan zdrowia Ojca Świętego - Jana Pawła II. Z naszym wybitnym Rodakiem, który od lat jest dla nas wielkim autorytetem moralnym, niestrudzonym głosicielem Słowa Bożego i następcą św. Piotra - łączyliśmy się poprzez modlitwę. Powierzaliśmy Go, przez serce Niepokalanej, której się zawierzył w „Totus Tuus” - Chrystusowi.

Niedziela przemyska 16/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu mieszkańców Sanoka, za spontanicznie rzuconą przez młodzież propozycję, wieczorami zapaliło świecę i stawiało w oknie - na znak wspólnej modlitwy, bliskości duchowej z Ojcem Świętym w Jego ostatnich chwilach życia. W wielu domach, wspólnotach i kościołach trwały ufne modlitwy, którymi staraliśmy się pomóc, wyrazić naszą miłość i wdzięczność Janowi Pawłowi II.
Tak przed laty mieszkańcy naszego miasta cieszyli się każdą pielgrzymką, spotkaniem z Ojcem Świętym, którego posłannictwo od kilkudziesięciu lat urzekało i pociągało do Chrystusa.
Każdy z nas - jak potrafi - wyraża Papieżowi swoje uznanie i wdzięczność za nauczanie, dar i świadectwo życia. Niektórzy przedstawili to w poezji, którą warto teraz przypomnieć.

Potęga miłości

Papieżu Polaku
z miłością jak bochen
z wiarą jak dzwon
Twoje posłanie
Do narodów
Jak pszeniczny łan!

Wspomagasz nas
W pielgrzymowaniu
Po krętych ścieżkach
Łaską Ducha Świętego.

Jesteś
Sercem Polski
Darem Nieba!

Jesteś Nadzieją
W granatowy czas
i Światłem
na skrzyżowaniu bólu
i rozterek!

Zofia Bałka 1999 (z tomiku Kwitnąca nadzieja)

Jan Paweł II

Pielgrzymem Ty
Włodarz Kościoła
Co pod skrzydłem Gołębicy
stoisz cały drżący?

Prosisz o uszanowanie
Ziarna SŁOWA
Jako zaczynu chlebowego

Jesteś jak znak sprzeciwu
Zdumiewający siłą łączenia
wśród podziałów

Prosisz wytrwale
o ekumenizm
Napełniony jak w Kanie
Miłosierdziem po brzegi

Czy nam rodakom
zgromadzonym w Krośnie
gromkim wołaniem:
- Nie bójcie się!
- Otwórzcie drzwi Chrystusowi!
Stawiasz jedyne pytanie
o kształt fundamentu
budowanej z Chrystusem
przyszłości?

Halina Więcek 1997 (z tomiku Pytanie o jutro)

Ojcu Świętemu

Kapłanie Święty!
Ojcze wszystkich wiernych,
Tulisz do serca
swe grzeszne dzieci
Tam w Watykanie
los dał Ci mieszkanie,
Do Polski tęsknisz,
do niej chętnie lecisz.

Jedziesz do Polski,
tęsknisz do Krakowa
Bo na Wawelu
masz świątynię ducha
Całujesz ziemię polską,
jak dłoń matki
Twoich poleceń cały świat słucha.

Cecylia Klekawka 2000 (Zbiór wierszy)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krew tego męczennika upłynnia się do dziś

Każdego roku w Neapolu wierni gromadzą się w tamtejszej katedrze, by oddać cześć św. Januaremu. Czekają również na cud, który jest związany z relikwiami tego świętego męczennika. Jego krew, zamknięta w ampułce, zmienia stan skupienia – z zastygłej grudki skrzepu staje się płynną substancją, przypominającą krew żywego człowieka. I choć Kościół nie zajął oficjalnego stanowiska w sprawie stwierdzenia nadprzyrodzoności tego zjawiska, to wierni nie mają wątpliwości, że krew męczennika z IV wieku upłynnia się po dziś dzień.
CZYTAJ DALEJ

Jaki jest cel mojego życia?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 8, 1-3

Piątek, 19 września. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Januarego, biskupa i męczennika.
CZYTAJ DALEJ

Bp Sawczuk o śp. bp. Dydyczu: żył dla Boga i innych

2025-09-20 12:05

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

bp Antoni Pacyfik Dydycz

Diecezja drochiczyńska

„Aż trudno sobie uświadomić, jak wiele osób będzie teraz miało poczucie pustki, bo zabraknie im doradcy, doświadczonego i mądrego człowieka, pasterza, ale i brata w Chrystusie, przyjaciela” - tak o śp. bp. Antonim Pacyfiku Dydyczu mówił bp Piotr Sawczuk, który wygłosił homilię na Mszy pogrzebowej biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej.

Zwierzył się, że kiedy 14 września po raz ostatni odwiedził swego poprzednika w szpitalu, „nie sprawiał wrażenia człowieka udręczonego życiem, oddychał spokojnie, tyle że coraz wolniej. Udzieliłem mu błogosławieństwa,. Zmarł 10 minut później”. Bp Szawczuk zaznaczył, że bp Dydycz nie bał się śmierci. Czasami o niej wspominał, ale zawsze ze spokojem, z przekonaniem, że taka jest naturalna kolej rzeczy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję