„Bardzo się cieszę, że doszło do podpisania, ufam, że realizacja będzie obiecująca dla obu stron. Umowa ta będzie głównie realizowana przez Wydział Teologii, chociaż nie tylko. Będzie ona polegać głównie na wymianie pracowników naukowych” – powiedział w rozmowie z KAI ksiądz rektor Antoni Dębiński.

„Wydaje mi się, że przede wszystkim seminarium w Orchard Lakes, jedyne polonijne seminarium, które jeszcze istnieje, będzie mogło mieć dobrych profesorów, dobrych wykładowców. Będzie mogło korzystać z tego wielkiego pokładu wiedzy tych, którzy stąd wychodzą. Szczególnie tutaj kładziemy nacisk na Pismo Święte, biblistykę, ale w przyszłości również chcemy być otwarci na inne działy” – skomentował ks. Mirosław Król.

Wyjaśnił on, że seminarium polonijne służy nie tylko Polakom, ale także np. Kościołowi w Wietnamie, który posyła tam kleryków przygotowujących się do kapłaństwa dla wspólnot wietnamskich w Stanach Zjednoczonych.

Rektor seminarium w Orchard Lake wspomniał również pochodzącego z Lubelszczyzny ks. Józefa Dąbrowskiego, który 134 lata temu założył polskie seminarium w Stanach Zjednoczonych dla synów emigrantów.

„KUL dzieli się w ten sposób zasobami ludzi wykształconych, mądrych i służących Kościołowi katolickiemu w wymiarze powszechnym” – powiedział w rozmowie z KAI ks. Andrzej Kiciński, prorektor KUL ds. studenckich. Potwierdził również, że pierwsi wykładowcy z Lublina rozpoczną pracę w USA już w przyszłym semestrze.