Reklama

Rocznica katastrofy kolejowej pod Szczekocinami

[ TEMATY ]

kolej

katastrofa

GRAZIAKO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. w kościele św. Bartłomieja w Szczekocinach, w intencji ofiar i ich rodzin, modlitwa przy pomniku w Chałupkach upamiętniającym tragedię, uczestnictwo rodzin, mieszkańców, delegacji kolejarzy z Warszawy i Krakowa, ceremonia przekazania nowego samochodu dla OSP Szczekociny – tak uczczono pierwszą rocznicę tragedii kolejowej pod Szczekocinami.

Dokładnie rok temu na jednym torze zderzyły się dwa pociągi, a śmierć poniosło 16 osób. Do katastrofy pod Szczekocinami doszło 3 marca 2012 r. Rozpędzone pociągi TLK Brzechwa i InterRegio Matejko znalazły się na tym samym torze. Wskutek czołowego zderzenia zginęło 16 osób, 57 zostało poważnie rannych, ok. 50 – lekko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzisiaj już po godz. 9 rodziny ofiar, delegacje kolejarzy m.in. z Krakowa i Warszawy, mieszkańcy, przedstawiciele rządu oraz władz wojewódzkich i samorządowych modlili się w Chałupkach (parafia Goleniowy) przed pomnikiem poświęconym pamięci ofiar tragicznych wydarzeń. Stoi on kilkaset metrów od miejsca zdarzenia. Modlitwę poprowadził ks. Władysław Banik – proboszcz z Goleniów. Hołd ofiarom oddawali ich bliscy, uczestnicy akcji ratowniczej, prezesi spółek kolejowych, delegacje kolejarzy oraz przedstawiciele władz.

Burmistrz Szczekocin Krzysztof Dobrzyniewicz podkreślił, że wydarzenia sprzed roku „były ogromnie traumatyczne” i zarazem solidaryzujące lokalną społeczność. „Wszyscy, którzy tu się zjawili, próbowali ratować, nieść pomoc cierpiącym" – mówił burmistrz.

Maszyniści przejeżdżających pociągów oddawali hołd ofiarom sygnałami dźwiękowymi. Z kolei o godz. 11. 30 w kościele pw. św. Bartłomieja w Szczekocinach odprawiona została Msza św. w intencji ofiar wypadku oraz strażaków ochotników, którzy pospieszyli im z pomocą. Eucharystii przewodniczył i homilię powiedział ks. dr Paweł Kurek – prefekt ze Szczekocin.

Ks. prałat Jerzy Miernik, proboszcz parafii Szczekociny, w rozmowie z KAI podkreśla ogromne zaangażowanie strażaków, dla których akcja była wielkim sprawdzianem umiejętności i człowieczeństwa, a także fakt, że lokalna społeczność zdała egzamin z chrześcijaństwa. „Rozmowy na ten temat, ogromna trauma i ból trwały bardzo długo, a właściwie trwają dotąd” – uważa ksiądz proboszcz.

Reklama

Po Mszy św. strażakom ze Szczekocin został przekazany i poświęcony nowy wóz ratowniczo-gaśniczy. Strażacy ze Szczekocin przyjechali na miejsce katastrofy 14 minut po zgłoszeniu. W akcji brało udział prawie 250 ratowników - członków Ochotniczej Straży Pożarnej. Ewakuowali pasażerów, udzielali pierwszej pomocy i poszukiwali uwięzionych w wagonach. Wielu z nich po raz pierwszy brało udział w tak dużej akcji. Na miejscu był także z Najświętszym Sakramentem ks. Władysław Banik, proboszcz z pobliskich Goleniowych, który udzielał rozgrzeszenia. W akcję ratowniczą włączyli się kapelani okolicznych szpitali, na drugi dzień w kościołach diecezji kieleckiej odprawiane były Msze św. i modlitwy za zmarłych.

W bezpośrednią pomoc ofiarom zaangażowała się także młodzież szkolna oraz mieszkańcy. Dyr. Zespołu Szkół w Goleniowach Jolanta Uranowska wspomina, że do szkoły, gdzie zorganizowano punkt pomocy, ludzie z okolicznych miejscowości zwozili pieczywo, masło, wędlinę, herbatę, kawę. Podkreśla, że jest dumna z dojrzałej postawy swoich uczniów – młodzieży, która pomagała nawet w miejscu wypadku.

Postępowanie dotyczące katastrofy prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, która przedstawiła zarzuty dwóm osobom - dyżurnym ruchu z posterunków kolejowych Starzyny i Sprowa. Błędy dyżurnych to zdaniem śledczych – główna przyczyna tragedii. Śledztwo zostało przedłużone o pół roku – prokuratura planuje m.in. przesłuchanie obcokrajowców, którzy podróżowali pociągami. Okoliczności wypadku bada także Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych. W jej ocenie to błąd dyżurnych ruchu z posterunków Starzyny i Sprowa był bezpośrednią przyczyną katastrofy.

2013-03-03 14:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rusza przebudowa dworca w Jaworzynie Śląskiej

[ TEMATY ]

kolej

Bartłomiej Sarna

ęłęóWyremontowany, bezpieczny, komfortowy i dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych - taki będzie dworzec w Jaworzynie Śląskiej wiosną przyszłego roku. Polskie Koleje Państwowe S.A podpisały umowę z wykonawcą przebudowy dworca.

CZYTAJ DALEJ

SYLWETKA - Św. Szymon Stock (Szkot)

To kluczowa postać dla pobożności Szkaplerza. Św. Szymon urodził się w 1165 r. w hrabstwie Kent w Anglii. Rodziców miał bogobojnych. Hagiografowie podkreślają, że matka Szymona zanim go pierwszy raz nakarmiła po urodzeniu, ofiarowała go Matce Bożej, odmawiając na kolanach Zdrowaś Maryjo.
Uczył się w Oksfordzie i - jak przekazują kroniki - uczniem był wybitnym. Później wiódł przez jakiś czas życie pustelnicze, by po przybyciu Karmelitów na Wyspy wstąpić do zgromadzenia. Szybko poznano się na jego talentach oraz gorliwości i mianowano go w 1226 r. wikariuszem generalnym. W 1245 r. został wybrany szóstym przeorem generalnym Karmelitów. Wyróżniał się gorącym nabożeństwem do Matki Bożej. Maryja odwzajemniła to synowskie oddanie, objawiając się Szymonowi 16 lipca 1251 r. Święty tak relacjonował to widzenie: „Nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: «Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego»”. Św. Szymon dożył 100 lat. Zmarł w opinii świętości16 maja 1265 r.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Rzymie - Świątek awansowała do finału

2024-05-16 18:27

[ TEMATY ]

Rzym

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/ALESSANDRO DI MEO

Ida Świątek

Ida Świątek

Iga Świątek awansowała do finału turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Liderka światowego rankingu tenisistek w półfinale wygrała z rozstawioną z "trójką" Amerykanką Coco Gauff 6:4, 6:3.

Była to dziesiąta wygrana Polki w jedenastym meczu przeciw Gauff. Pojedynek trwał godzinę i 48 minut.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję