Papież: Bóg przygotowuje każdego z nas do misji, którą mu powierza
Kiedy Bóg przeznacza nas do jakiejś misji, zawsze nas do tego przygotowuje – mówił Franciszek na porannej Eucharystii. W homilii rozważał historię Eliasza, który doświadcza dwóch diametralnie różnych sytuacji: najpierw odważnie walczy z idolatrią, a potem ulega zniechęceniu, i to do tego stopnia, że ucieka na górę Horeb, by tam umrzeć. Te dwie ekstremalne sytuacje pogodzi w końcu sam Bóg, który zaprasza Eliasza na spotkanie. Przychodzi wichura, trzęsienie ziemi i ogień, ale w żadnym z tych teofanicznych znaków Pan Bóg nie objawia się Eliaszowi. Prorok rozpoznaje Go dopiero w delikatnym podmuchu wiatru.
„Pana Boga nie było w wichurze, trzęsieniu ziemi, ogniu, lecz był w powiewie lekkiego wiatru, w pokoju, albo jak czytamy w oryginale, tak, właśnie oryginał zawiera to piękne określenie: Pan był w odgłosie ciszy. Na pozór sprzeczność: odgłos ciszy. Eliasz potrafi rozeznać, gdzie jest Pan, a Pan Bóg przygotowuje go darem rozeznania. Potem zaś daje misję” – powiedział Papież.
CZYTAJ DALEJ