Reklama

Kartka z kalendarza

Sierpień 80

„Solidarność” otworzyła bramy wolności w krajach zniewolonych systemem totalitarnym, zburzyła mur berliński i przyczyniła się do zjednoczenia Europy rozdzielonej od czasów drugiej wojny światowej na dwa bloki. Nie wolno nam nigdy tego zatrzeć w pamięci. To wydarzenie należy do naszego dziedzictwa narodowego. Słyszałem wtedy w Gdańsku: „(...) Nie ma wolności bez «Solidarności». Dzisiaj wypada powiedzieć: Nie ma solidarności bez miłości…” - Jan Paweł II.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sierpień 80 roku złotymi literami zapisał się na kartach historii naszego narodu. Trudno za pomocą słów przekazać atmosferę, jaka towarzyszyła wydarzeniom, które miały miejsce na polskim Wybrzeżu 25 lat temu. Wielu młodych Polaków dowiaduje się o nich już tylko z podręczników szkolnych.
Sierpień 80 roku, jako wielki zryw niepodległościowy był spełnieniem pragnień i marzeń kilku pokoleń Polaków. Był on uwieńczeniem tego, co zostało zapoczątkowane na barykadach i w kanałach walczącej i osamotnionej Warszawy w sierpniu 1944 r. Ponad 36 lat dzieli te dwa wielkie bohaterskie zrywy. Nie sposób tego w pełni zrozumieć bez znajomości historii Polski. Nie sposób tego dostrzec bez serca napełnionego miłością do własnej Ojczyzny.
Polska droga do niepodległości była długa i naznaczona śladami zarówno niewinnej krwi bohaterów, jak i śladami stóp pozostawionych przez zdrajców, oprawców i katów. Gdyby tak mogły przemówić syberyjskie lasy, niemi świadkowie katorżniczej pracy, niewyobrażalnych cierpień i samotnej śmierci tysięcy polskich patriotów. Gdyby tak mogły przemówić ściany cel więziennych i gmachów UB, w których torturowano i mordowano najlepsze córki i synów polskiego narodu. Gdyby tak mogły mówić chodniki i ulice Poznania, Gdańska, Gdyni, Radomia i tyluż innych miast, na których bito pałkami robotników, na których strzelano do robotników a niekiedy nawet do dzieci tylko dlatego, aby nie oddać zdobytej w zdradziecki sposób władzy. W 25. rocznicę podpisania porozumień sierpniowych i powstania NSZZ „Solidarność” musimy o tym wszystkim pamiętać.
Postulaty zgłoszone podczas sierpniowych strajków nie miały jedynie charakteru ekonomicznego i socjalnego.
Polscy robotnicy domagali się przede wszystkim prawa do godnego życia. Byli oni reprezentantami całego narodu. Wiedzieli, że muszą być silni wiarą i odwagą. Dlatego na dziedzińcu Stoczni postawili drewniany krzyż. Dlatego podczas odprawianych - przez zaproszonych przez nich kapłanów - nabożeństw często przystępowali do Komunii św. Dlatego też na bramie Stoczni umieścili kopię obrazu Jasnogórskiego i portret wielkiego Rodaka Papieża Jana Pawła II. Nie mogło w tych dniach w ich sercach zabraknąć miejsca dla Boga. Nie mogło też w ich zakładzie pracy zabraknąć skrawka ziemi na krzyż i ołtarz. Bo to przecież była polska rewolucja. A jej głównym celem była obrona tego wszystkiego, co od wieków stanowi fundament naszej narodowej tożsamości.
Dzisiaj w rocznicę tych wielkich historycznych wydarzeń musimy pamiętać, że obrona naszej wiary, naszej kultury, naszego języka, naszej historii dotyczy każdego z nas. Nigdy nie jest tak, że obowiązek ten dotyczy tylko pewnej grupy osób czy tylko jednego pokolenia. Bowiem każdy czas przynosi nowe wezwania i nowe zagrożenia.
Być Polakiem to wielka sprawa, ale i zarazem wielkie zobowiązanie.
Obchody 25. rocznicy powstania „Solidarności” powinny być okazją przede wszystkim do podziękowania Panu Bogu za dar wolności. To także wyjątkowa chwila do wspomnień i głębokiej refleksji nad przeszłością, teraźniejszością i przyszłością Polski. Jest w tych refleksjach - i nie bójmy się do tego przyznać - miejsce na satysfakcję, ale również i na gorycz. Dlatego pozwolę sobie wyrazić pogląd, że dobrze by się stało, gdyby zrezygnowano z bardzo kosztownej tzw. oprawy głównych, centralnych, rocznicowych uroczystości, natomiast honorowe miejsca - w imię prawdy i sprawiedliwości - zarezerwowano tylko dla tych, którzy sobie na to zasłużyli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Joachim Badeni OP, mistyk – 15 lat po śmierci znów przemawia do współczesnego człowieka

2025-10-01 17:09

info.dominikanie.pl

Ojciec Joachim Badeni OP – człowiek modlitwy, mistyk– 15 lat po śmierci znów przemawia do współczesnego człowieka dzięki książce „Amen. O rzeczach ostatecznych”. Osoby, dla których był przewodnikiem, dziś mogą pomóc w przygotowaniach do jego beatyfikacji, dzieląc się osobistymi świadectwami wiary, łask i spotkań z dominikaninem.

W tym roku minęło 15 lat od śmierci znanego i kochanego przez wielu dominikanina, ojca Joachima Badeniego – cenionego kaznodziei, duszpasterza i mistyka. Urodził się w arystokratycznej rodzinie i ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Różaniec - chrześcijańska odpowiedź na zmęczenie świata [Felieton]

2025-10-02 00:29

Adobe Stock

Wśród wielu bolączek współczesnego człowieka jest zmęczenie, przepracowanie, zestresowanie. Człowiek poszukuje ciszy, sensu życia. Jest szeroka oferta dająca człowiekowi to czego szuka. Niektóre z nich tylko pozornie niosą pomoc, a mogą przy okazji siać duże spustoszenie w duszy człowieka. W tym całym poszukiwaniu człowieka dziś niestety przodują kursy mindfulness, aplikacje do medytacji, weekendowe wyjazdy z jogą. Bierze się to, co popularne, a pomija się fakt, że chrześcijaństwo od wieków ma swoją medytację, która nie tylko uspokaja, ale przemienia życie.

Przykre jest to, że wielu katolików nie jest świadoma tego, jak ta modlitwa potrafi działać piękne rzeczy w życiu człowieka. Tymczasem zamiast używać go w praktyce, chowa się go w szufladzie, pomija, lekceważy - tym narzędziem do modlitwy jest różaniec, który nie jest starą dewocją do odklepania, ale żywą modlitwą, w której bije serce Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję