Reklama

Oby tylko wytwali... z Bożą pomocą

Spośród polskich seminariów duchownych (których jest 44) najliczniejsze jest tarnowskie - studiuje w nim 240 alumnów. Na drugim miejscu plasuje się Seminarium w Przemyślu, z 182 klerykami. Łowickie Seminarium, liczące 65 alumnów, zajmuje jedno z ostatnich miejsc. Trzeba jednak pamiętać, że nasza diecezja jest jedną z najmniejszych w Polsce.

Niedziela łowicka 44/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze kroki w szkole Chrystusa

3 października br. łowiccy klerycy rozpoczęli nowy rok akademicki 2005/06. Do Seminarium przyjechali kilka dni wcześniej, by najpierw, w czasie rekolekcji, skupić się i duchowo przygotować do kolejnego roku seminaryjnego. Zapewne tym, którzy zgłosili się na I rok studiów (jest ich 19), towarzyszył stres. Podjęta przez nich decyzja zmieniła także świat ich najbliższych.
Przyjazd do seminarium dla części młodzieńców jest dniem, do którego przygotowywali się przez całe życie, będąc ministrantami, a później lektorami - zawsze stojąc przy ołtarzu. Inni maturzyści zupełnie niedawno rozpoznali swoje powołanie. Podjęcie decyzji o wstąpieniu do seminarium było zaskoczeniem dla ich rodziców i otoczenia, w którym wzrastali. Są też i tacy, jak Łukasz, którzy zostali przyjęci na dwa kierunki studiów na uniwersytecie, jednak ciągle słyszeli głos „Pójdź za mną” i w końcu zdecydowali się zabrać świadectwo maturalne z uczelni, by zapukać do drzwi seminaryjnej furty w Łowiczu.
28 września, podczas zjazdu alumnów do łowickiego Seminarium, tych najmłodszych („pierwszoklasistów”) najczęściej odprowadzali rodzice. W oczach niejednej matki czy ojca można było dostrzec łzy. Trudno określić, co powodowało takie wzruszenie. Być może obawa czy ich syn dobrze wybrał i czy wytrwa na tej trudnej drodze: najpierw 6 lat przygotowania do kapłaństwa, a potem w stanie kapłańskim. I nie ma się co dziwić, gdyż kapłaństwo postrzegane jest jako wielki dar, ale i nie mniejsze jarzmo. Jedna z matek alumna I roku wyznała: „Niepokoję się o przyszłość syna ze względu na czasy, w których żyjemy. Zauważmy, że ludzie są coraz bardziej wymagający wobec księży i coraz bardziej wobec nich krytyczni. Czy mój syn sprosta ich oczekiwaniom? Wiem jedno: od tej chwili pozostaje mi wspierać go swoją modlitwą, by sprostał wezwaniu, które poczuł w swoim sercu”.
Z upływem seminaryjnych lat rodzice poznają jednak prawdę o kleryckim, a potem kapłańskim życiu. Okaże się, że kleryk nie musi być cierpiętnikiem tęskniącym za rodzinnym ciepłem, że wielkoduszność wobec Jezusa procentuje harmonią serca i pokojem, a wierność Ewangelii rodzi wewnętrzne szczęście i wolność ducha.

Obłóczyny - znak opowiedzenia się za służbą Chrystusowi

Pierwszym ważnym etapem na drodze ku kapłaństwu są obłóczyny alumnów III roku, które w łowickim Seminarium miały miejsce w sobotę 15 października br. W czasie uroczystej Mszy św. w seminaryjnej kaplicy sutannę przywdziali następujący alumni: Sebastian Al.-Alami, Tomasz Babikowski, Rafał Gajek, Paweł Gałaj, Witold Górski, Adam Lewandowski, Krzysztof Lichota, Piotr Rudnicki i Daniel Sawicki.
Obrzęd obłóczyn jest niezapomnianą chwilą na drodze powołania do kapłaństwa. Chwilą, która głęboko zachowuje się w sercu i pamięci młodego człowieka. Bracia alumni, wyrażając pragnienie dążenia ku Chrystusowemu kapłaństwu, przyjmują strój duchowny. Obłóczyny w swojej symbolice nawiązują do sakramentu chrztu. Przez chrzest chrześcijanin staje się uczestnikiem śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Biała szata oznacza w chrzcie „przyoblekanie się w Chrystusa”. Obrzęd obłóczyn wyraża gotowość przyobleczenia się w Chrystusowe cnoty. Sutanna staje się zbroją duchową (por. 2 Kor 1, 22) i zewnętrznym znakiem Paschalnego Misterium Chrystusa. Znakiem przynależności do Kościoła i gotowości do służenia Bogu i ludziom.
Obłóczyny to wydarzenie bardzo wzruszające i ważne, zarówno dla samych zainteresowanych, jak i dla ich rodzin, przyjaciół, i starszych kolegów. Podczas tego obrzędu śpiewane są słowa: „Niech Pan zwlecze z ciebie starego człowieka z jego uczynkami, a przyoblecze cię w nowego człowieka, stworzonego według wzoru Boga, w sprawiedliwości i świętości polegającej na prawdzie”.
Dobrze, że łowickie obłóczyny mają charakter otwarty, że mogą na nie przyjść wszyscy, którzy chcą uczestniczyć w tej ważnej uroczystości. Bo jest to nie tylko dzień kandydatów do kapłaństwa, ich rodzin i seminarium. To także dzień znaku, który przypomina i upomina. Nie warto ograniczać liczby modlących się wówczas o błogosławieństwo dla kandydatów do kapłaństwa.
Obłóczyny to ważny moment w formacji ku kapłaństwu, bowiem od tej chwili alumni będą przez wielu traktowani jak księża. Będą mogli na własnej skórze doświadczyć, w jaki sposób ludzie odnoszą się do księży. To doświadczenie pomoże im w identyfikowaniu z drogą, na którą wkroczyli. Być może u niektórych rodzi się troska w związku z przyjęciem stroju duchownego: Czy będę umiał go godnie nosić? Czy okażę się prawdziwym świadkiem Chrystusa? Czy jest przygotowany na czekające mnie złośliwe uwagi i szyderstwa ludzi o złym usposobieniu? Z pewnością niejeden kleryk doświadczy teraz zarówno odświętności chodzenia w sutannie, jak i tego, że strój mu spowszednieje.
Noszenie sutanny jest zewnętrznym znakiem przynależności do stanu duchownego, do którego alumni zostają wprowadzeni dopiero przez święcenia diakonatu. Najważniejsze jest jednak to, iż strój duchowny przypomina wszystkim, że ten, który go nosi, chlubi się z Krzyża naszego Pana Jezusa Chrystusa. Trzeba się modlić za każdego, kto przywdział strój duchowny, aby wytrwale naśladował Chrystusa, aby był głosicielem Jego Ewangelii i sługą Bożych tajemnic.
W ciągu nowego roku formacji z pewnością każdy z kandydatów przybliży się do celu, jakim jest Chrystusowe kapłaństwo. Niech na tej drodze towarzyszą im Boża łaska, nasza modlitwa i ofiarne wsparcie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Syndrom cesarza

Niedziela Ogólnopolska 46/2022, str. 30

[ TEMATY ]

Chiny

commons.wikimedia.org

Polityka Xi Jinping jest bacznie obserwowana przez cały świat

Polityka Xi Jinping jest bacznie obserwowana przez cały świat

Podczas XX Zjazdu Komunistycznej Partii Chin przewodniczący Xi Jinping rozbił bank – ma 100% władzy, którą miał kiedyś tylko Mao Zedong. Nikt mu się już nie sprzeciwi i nie powie, że popełnia błędy.

Przywódca najliczniejszego państwa i najważniejszej gospodarki na świecie wypaczył wiele zasad, które utrzymywały system społeczno-gospodarczy od ponad 40 lat. Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping złamał ustaloną regułę dwóch 5-letnich kadencji, wyeliminował całą opozycję z najwyższych władz partii, a także upokorzył swojego poprzednika – Hu Jintao, przewodniczącego ChRL w latach 2002-12. Na polecenie Jinpinga zasłużony 80-letni polityk został wyprowadzony z sali obrad wbrew własnej woli na oczach ponad 2 tys. uczestników zjazdu oraz mediów z całego świata.

CZYTAJ DALEJ

Paulini zapraszają na pielgrzymkowy szlak na Jasną Górę

2024-06-25 19:14

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Karol Porwich/niedziela

- Jasna Góra nie ma wakacji - uśmiecha się rzecznik Sanktuarium o. Michał Bortnik i zapewnia, że paulini jak zawsze „z wielką gotowością otwierają drzwi Kaplicy Matki Bożej i bramy Jasnej Góry” przed „pątniczą rzeką”. Zakonnik podkreśla, że „po to tu jesteśmy, by ludzi prowadzić do Matki Najświętszej”. Paulini zapraszają na pielgrzymkowe szlaki, a te wiodą ze wszystkich zakątków Polski. Oprócz tych najbardziej tradycyjnych, sięgających początków istnienia częstochowskiego klasztoru, czyli pieszych, są i te dla rowerzystów, rolkowców czy pielgrzymów na koniach.

O. Bortnik zauważa, że patrząc na czerwcowe pielgrzymowanie, widać niejakie ożywienie. Są parafie, które po latach przerwy spowodowanej nie tylko pandemią, powracają do zwyczaju letnich „rekolekcji w drodze”. Teraz to specjalny czas dla Ślązaków. W czerwcu, a zwłaszcza lipcu nie ma prawie dnia, by na Jasną Górę nie przychodzili wierni z Górnego Śląska. Często jest to jeden dzień w drodze, jeden na Jasnej Górze i powrót pieszo. Niektórzy pozostają na Jasnej Górze nawet kilka dni. Do pielgrzymów pieszych dołączają wierni, którzy docierają autokarami, rowerami, a nawet biegiem.

CZYTAJ DALEJ

Papież o narkomanii: walka z tą plagą wymaga odwagi

2024-06-26 09:41

[ TEMATY ]

narkotyki

uzależnienia

papież Franciszek

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Nie możemy być obojętni w obliczu tragedii milionów ludzi uzależnionych od substancji odurzających, a także w obliczu skandalu nielegalnej produkcji i handlu narkotykami – powiedział Papież na audiencji ogólnej. Dziś wyjątkowo nie kontynuował cyklu katechez o Duchu Świętym, lecz skupił się na jednym temacie: walce z narkomanią. Podkreślił, że jest to plaga, która rodzi przemoc, sieje cierpienie i śmierć. Dlatego „wymaga aktu odwagi ze strony całego społeczeństwa”.

Okazją ku temu jest przypadający właśnie dziś Międzynarodowy Dzień Przeciwdziałania Nadużywaniu Środków Odurzających i ich Nielegalnemu Handlowi. Cytując św. Jana Pawła II, Franciszek zauważył, że narkomania zubaża ludzkie wspólnoty, pomniejsza siłę człowieka i jego kręgosłup moralny, podważa wartości i niszczy chęć do życia. Papież przypomniał jednak, że narkotyki nie pozbawiają człowieka jego godności jako dziecka Bożego. Każdy z uzależnionych ma odrębną historię, którą trzeba zrozumieć i w miarę możliwości uzdrowić.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję