Reklama

Europa

Miesiąc misyjny: Francja laboratorium ewangelizacji

Rozpoczęty w tym tygodniu nadzwyczajny miesiąc misyjny jest okazją do uświadomienia sobie przemian, jakie dokonały się na polu misji w ostatnim stuleciu. Jednym z motywów papieskiej inicjatywy jest bowiem rocznica ogłoszonego w 1919 r. misyjnego Listu Apostolskiego Benedykta XV Maximum illud.

[ TEMATY ]

misje

Francja

misjonarze

miesiąc misyjny

liberalizacja

Claude TRUONG-NGOC / Wikipedia

bp Michel Dubost

bp Michel Dubost

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przemiany te dotyczą przede wszystkim Francji. Na początku XX w. to właśnie ona była główną podporą misji Kościoła. Z tego kraju pochodziło trzy czwarte wszystkich misjonarzy. Dziś to Francja jest krajem misyjnym. Jak podaje tygodnik Famille chrétienne, katolicy chodzący w niedzielę do kościoła stanowią mniej niż 5 proc. społeczeństwa. W 1965 r. jeszcze 90 proc. francuskich dzieci otrzymywało chrzest w Kościele katolickim, dziś zaledwie 30 proc. Sekularyzacja następowała stopniowo: najpierw było osłabienie praktyk, potem liberalizacja doktryny i rezygnacja z sakramentów inicjacji chrześcijańskiej, aż w końcu całkowite porzucenie wiary.

Ogłoszony przez Papieża Franciszka miesiąc misyjny może być okazją do przełomu. Wielu chrześcijan, w tym również pasterzy Kościoła, nie potrafi wyciągnąć wniosków z obecnej sytuacji. Jak mówi, cytowany przez Famille Chrétienne biskup, w wielu miejscach Kościół ogranicza się do terapii paliatywnej, a tymczasem trzeba dokonać wyborów misyjnych i profetycznych. Francja jest nie tylko krajem misyjnym, ale również swoistym laboratorium ewangelizacji, które ma odkryć, jak przekazywać wiarę w zsekularyzowanym społeczeństwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wskazuje na to również bp Michel Dubost, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w tym kraju.

"Wiążę z tym nadzwyczajnym miesiącem misyjnym wielkie nadzieje - powiedział Radiu Watykańskiemu bp Dubost. - Papież zawsze chciał od nas byśmy stali się Kościołem wychodzącym na zewnątrz, Kościołem misyjnym. Słusznie też twierdzi, że nie wystarczy tylko być przekonanym o swej misyjności. Ta misyjność musi być rozpoznawalna na zewnątrz. Największą zaś przeszkodą w naszej misji jest brak świętości. Bo ludzie święci promieniują swą wiarą i są misyjni, sami o tym nie wiedząc. A my nie wierzymy już, że Pan Bóg powołuje nas do świętości i to jest pierwsza przeszkoda w naszej misji".

2019-10-04 17:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego Francja pozbyła się wielkich idei? Trzeba ten ogień rozpalić na nowo!

[ TEMATY ]

Francja

Eryk Mistewicz

materiał prasowy

Francuzi muszą dziś odzyskać dumę i poczucie bezpieczeństwa. Duma dla francuskiej duszy to coś równie ważnego, jak wolność dla duszy Polaków – pisze Eryk Mistewicz w “Le Figaro”.

Jestem Polakiem zakochanym we Francji. Tu studiowałem, wciąż staram się łączyć Polskę i Francję. Coraz częściej tłumaczyć wzajemnie dwóm narodom specyfikę tego drugiego. Mówię więc o silnym, do szaleństwa, umiłowaniu wolności w Polsce. W Polsce, której nie było przez 123 lata (1795­–1918), bowiem Niemcy, Rosja i Austria uznały, że Polski i miejsca dla Polaków być nie powinno. W Polsce, w której mimo tej decyzji „możnych” co chwila wybuchały powstania, a Wielka Polska Emigracja znajdowała po ich stłumieniu azyl we Francji. W Polsce, w której w 1939 r. Niemcy i Rosja wspólnie uznały, że to, co jest najważniejsze, to wyłapanie i zabicie polskich profesorów, lekarzy, intelektualistów. Wreszcie w Polsce ruchu „Solidarności”, Jana Pawła II i najwyższych wskaźników poparcia dla idei europejskiej (85 proc. w Polsce versus 36 proc. we Francji). Taką Polskę tłumaczę, jak tylko potrafię, i opowiadam moim przyjaciołom z Francji.

CZYTAJ DALEJ

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

fot. Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Bądź dla nas codziennym zmartwychpowstawaniem!

2024-03-28 23:44

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Chrystus zmartwychwstał, lecz każdy z wierzących musi szukać zrozumienia wielkości tej prawdy w swoim życiu i sił, których ona udziela.

Ewangelia (J 20,1 -9)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję