Reklama

Teraz Kościół może być bliżej ludzi

Myślę, że warto było utworzyć diecezję legnicką choćby ze względu na Krzeszów, który stał się głównym sanktuarium maryjnym diecezji legnickiej i świadczy o wielkim kulcie Matki Bożej na tej ziemi - mówi ks. Józef Lisowski, kanclerz Legnickiej Kurii Biskupiej w rozmawie z Moniką Łukaszów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monika Łukaszów: - Gdzie Ksiądz Kanclerz pracował przed utworzeniem diecezji legnickiej?

Ks. Józef Lisowski: - Tak się złożyło, że od wielu lat pracowałem w Rzymie i ogłoszenie powstania diecezji legnickiej tam mnie właśnie zastało. W maju 1992 r. wezwał mnie na rozmowę kard. Henryk Gulbinowicz, metropolita wrocławski i zapytał, czy nie mógłbym wrócić do Polski, ponieważ bp Tadeusz Rybak, mój długoletni wychowawca i profesor w seminarium, potrzebuje prawnika. Po rozmowie z Biskupem Tadeuszem zdecydowałem się na przejście do diecezji legnickiej.

- Czy łatwo było podjąć decyzję o przeprowadzce do Polski?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Wielokrotnie tego doświadczyłem, że jedną z ważniejszych rzeczy w kapłaństwie jest posłuszeństwo biskupowi. Taka była wtedy potrzeba, ale nie żałuje tej decyzji. W pierwszych latach tęskniłem za Rzymem, dzisiaj po 15 latach do Rzymu wracam jak do siebie, do przyjaciół i do włoskich klimatów.

- Jednym z ważniejszych zadań było tworzenie legnickiej Kurii Biskupiej. Jak wyglądały pierwsze chwile istnienia tej ważnej instytucji?

Reklama

- Te najważniejsze instytucje tworzyliśmy całymi miesiącami. Budynek, w którym dzisiaj mieści się Kuria, był w trakcie remontu. Przez ponad rok mieszkałem w nim jako stróż i jako gospodarz w warunkach bardzo prowizorycznych. Ale była radość tworzenia. Ten entuzjazm tworzenia diecezji przez całe lata towarzyszył zarówno bp. Tadeuszowi Rybakowi, ks. Władysławowi Bochnakowi, który był moim wychowawcą i bp. Stefanowi Regmuntowi, z którym znamy się jeszcze z czasów seminaryjnych, bowiem spotykaliśmy się najpierw na studiach, a potem w pracy w seminarium. I od tej strony była to wielka radość. Ale jeszcze ważniejszy wydaje się duży entuzjazm wśród ludzi świeckich, władz miasta i regionu (wtedy trzech województw). Była także duża ofiarność wiernych. Pamiętam sprzedaż cegiełek, życzliwość różnych instytucji samorządowych i rządowych, do których zwracaliśmy się z prośbą. Tworząc nową diecezję chodziło mi o to, aby być bliżej ludzi, ich spraw. Patrzenie na ludzi, na ich duszpasterskie potrzeby inaczej wyglądało z perspektywy wielkiej archidiecezji wrocławskiej, która wówczas liczyła 3,5 mln ludzi, inaczej z perspektywy Legnicy. Ta perspektywa dotyczyła również Wałbrzycha i Jeleniej Góry.

- Jedną z pierwszych instytucji po utworzeniu diecezji była Caritas diecezjalna, której dyrektorem nowy biskup legnicki ustanowił Księdza Kanclerza. Jakie były początki tej pracy? dotyczyła działań charytatywnych na rzecz ludzi ubogich, to jest na swój sposób działanie historyczne i z taką świadomością patrzę na 15 lat działalności Caritas w Legnicy.Legnicy.

Bożej Łaskawej odczuwam na co dzień. Kiedy nieraz jest mi bardzo trudno, jadę do Krzeszowa, staram się tam pomodlić i patrzeć na to, co się tam dokonało w ciągu kilku ostatnich lat i nie tylko w sferze materialnej, ale przede wszystkim duchowej. Jest to sanktuarium, które żyje i rozwija się. Olbrzymia troska, trud pracy wniesiony przez bp. Tadeusza Rybaka w rozwój Krzeszowa, a także dwa lata obecności bp. Stefana Cichego w Krzeszowie powodują, że to nie jest tylko wspaniały pomnik historii, ale jest to znak, że Krzeszów żyje dzisiaj i mam nadzieje, że będzie żył, kiedy nas już nie będzie.

- Zadaniem Kanclerza jest m.in. kontakt z instytucjami pozakościelnymi. Z jakimi najlepiej układa się współpraca?

giej strony ważna jest pomoc od Marszałka Województwa poprzedniego i obecnego, środki z Wojewódzkiego czy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, od osób prywatnych, które wspierają obecnego księdza proboszcza, a wcześniej ojców cystersów pokazują, że tej życzliwości jest bardzo dużo. Kościół ma być instytucją, która łączy. Jesteśmy ludźmi Kościoła, który nie patrzy na przynależność polityczną. Kościół ma być ciągle otwarty. Tutaj trzeba zacytować słowa Jana Pawła II, który mówił, że „człowiek jest drogą Kościoła”. Jeśli widzimy człowieka w całej jego pełni, widzimy koncepcję dobra człowieka, która wypływa z godności człowieka, z jego świętości. To jest płaszczyzna, na której się spotykamy.
2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież ponownie otworzył apartament w Pałacu Apostolskim

2025-05-11 15:07

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W niedzielę Leon XIV ponownie otworzył apartament papieski w Pałacu Apostolskim, zamknięty po śmierci papieża Franciszka. Zdjęto pieczęcie nałożone na drzwi apartamentu.

W komunikacie Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej napisano, że dziś rano, po modlitwie Regina Caeli wygłoszonej z Loggii Błogosławieństw Bazyliki Świętego Piotra, Ojciec Święty Leon XIV dokonał ponownego otwarcia apartamentu papieskiego w Pałacu Apostolskim, usuwając pieczęcie nałożone po południu 21 kwietnia 2025 roku, po śmierci papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski o chwilach przed ogłoszeniem wyboru Papieża

2025-05-11 11:20

[ TEMATY ]

kard. Konrad Krajewski

Papież Leon XIV

Vatican News

„Po zakończeniu konklawe, a przed ogłoszeniem wyboru – o czym już mogę powiedzieć – kardynałowie podchodzili do nowego Papieża, aby złożyć przyrzeczenie czci i posłuszeństwa. Widać było rozpromienione twarze wszystkich kardynałów, a trzeba wiedzieć, że kardynałowie są z całego świata i w większości się nie znaliśmy” – powiedział kard. Konrad Krajewski, Jałmużnik Papieski w rozmowie z serwisem Vatican News.

Podziel się cytatem W rozmowie z serwisem Vatican News kard. Krajewski przyznał, że nie spodziewano się takiego wyboru. „I to właśnie jest potwierdzenie, że to Duch Święty wybiera przy udziale kardynałów. Byliśmy oddzieleni od świata. Papież został wybrany bardzo szybko”.
CZYTAJ DALEJ

Kandydanci na prezydenta odpowiadali na pytanie o aborcję

2025-05-12 21:20

[ TEMATY ]

debata prezydencka

Screen

Podczas dzisiejszej debaty kandydatów zapytano m.in. to, co zrobić, by uniknąć katastrofy demograficznej w Polsce.

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki mówił: "z całą pewnością promowanie antywartości czy wartości śmierci, a nie życia, jest problemem, który wpływa na wymiar demograficzny państwa polskiego". "Trzeba wrócić do wspierania polskich rodzin, do tych wartości, które zachęcają Polaków do tego, aby swoje rodziny zakładali i o swoje rodziny dbali" - ocenił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję