Reklama

Wielki Poniedziałek w więzieniu

Niedziela legnicka 15/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Grafikę przedstawiającą współczesną scenę powitania syna marnotrawnego przez miłosiernego ojca otrzymał legnicki biskup pomocniczy Stefan Regmunt. Był to prezent od więźniów, których odwiedził w Wielki Poniedziałek, 2 kwietnia w Zakładzie Karnym w Zarębie koło Lubania.
Była to już 13. wizyta biskupia od chwili ustanowienia diecezji. Zwyczaj odwiedzania więźniów w Wielki Poniedziałek zapoczątkował pierwszy biskup legnicki Tadeusz Rybak, a odtąd co roku przybywają tu księża biskupi, aby spotkać się z osadzonymi, modlić się z nimi i udzielić sakramentu bierzmowania. Również dzisiaj 11 więźniów przyjęło ten sakrament, po prawie rocznym przygotowaniu prowadzonym przez kapelana zakładu ks. Franciszka Molskiego. Zawsze jest to także okazja do spotkania w gronie dyrekcji i pracowników zakładu kapelanów z diecezji pracujących w aresztach śledczych w Lubaniu i Jeleniej Górze. Dziś dołączył do tego spotkania także kapelan aresztu śledczego z przygranicznego Görlitz, który jak sam mówi, w gronie ponad 150 aresztantów ma grupę prawie 50 Polaków.
„Tworzymy jedną rodzinę. Niezależnie, kto jest kim, gdzie przebywa, jak przebiegają drogi jego życia - mówił nam o tym spotkaniu bp Regmunt - To solidarność z innymi, którą zapoczątkował Jezus - bo przecież umarł za wszystkich i tych, którzy uważają się za lepszych i za tych, którzy czasem mówią o sobie, że są tymi gorszymi. Cieszę się, że ten zakład karny podjął tradycję, żeby w Wielki Poniedziałek udostępnić biskupowi możliwość odprawienia Mszy św. i spotkania się z tymi, którzy tu pozostają. Myślę, że większość przebywających w tym zakładzie karnym, wie o tym, że odwiedza ich biskup. Msza św. jest transmitowana przez radiowęzeł. W ciągu roku pracują tu kapelani. Dziś podkreślamy, że Kościół chce uczestniczyć w życiu tych ludzi, którzy są w odosobnieniu. Nie tylko się z nimi modlimy, ale stwarzamy klimat w parafiach, aby ich rodziny były otoczone opieką. Stwarzamy dobry klimat przedświąteczny, abyśmy wszyscy mogli jak najowocniej przeżywać zbliżające się święta”.
Więźniowie przygotowali jeszcze drugi, obok grafiki „Miłosierny ojciec”, prezent przekazany kapelanowi zakładu - ręcznie wykonany metodą nitkowania herb biskupi.
Zaprezentowali też program artystyczny poprowadzony przez więzienny zespół muzyczny.
W Zakładzie Karnym w Zarębie przebywa obecnie 531 więźniów, w wieku od 16 do 68 lat. Można tu znaleźć osadzonych za najrozmaitsze wymienione w kodeksie karnym przestępstwa. Choć w ostatnich latach coraz częściej kierowani są tu skazani za przestępstwa bankowe czy też przemyt. „To są znaki naszych czasów i otwarcia granic” - mówią pracownicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To ile za te wypominki?

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Wypominki są jednorazowe, oktawalne, półroczne i roczne. Wypisujemy na kartkach nazwiska zmarłych i przynosimy je do swoich duszpasterzy. Wypominki jednorazowe odczytuje się na cmentarzu, oktawalne przez 8 dni od dnia Wszystkich Świętych (często połączone z nabożeństwem różańcowym), a roczne przez cały rok przed niedzielnymi Mszami. Tradycja ma długą historię. W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał już sam biskup.
CZYTAJ DALEJ

Jeśli będziemy blisko Chrystusa, On będzie się troszczył o nas

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 1-12a

Sobota, 1 listopada. Uroczystość Wszystkich Świętych.
CZYTAJ DALEJ

Kudowa-Zdrój. Kaplica, w której spoczywa trzydzieści tysięcy istnień

2025-11-02 00:00

[ TEMATY ]

Kudowa Zdrój

ks. Romuald Brudnowski

kaplica czaszek

Archiwum parafii Św. Bartłomieja w Kudowie-Zdroju

Wnętrze Kaplicy Czaszek w Kudowie-Zdroju – Czermnej. W centrum ołtarz z krucyfiksem, otoczony ścianami z ludzkich kości i czaszek, ułożonych z niezwykłym szacunkiem dla zmarłych.

Wnętrze Kaplicy Czaszek w Kudowie-Zdroju – Czermnej. W centrum ołtarz z krucyfiksem, otoczony ścianami z ludzkich kości i czaszek, ułożonych z niezwykłym szacunkiem dla zmarłych.

W najstarszej dzielnicy kudowskiego kurortu - Czermnej, znajduje się miejsce, gdzie cisza ma głos, a spojrzenie w śmierć staje się lekcją życia. Kaplica Czaszek nie straszy, ona wzywa do refleksji, by wśród tysięcy czaszek dostrzec znak nadziei, który prowadzi ku Zmartwychwstaniu.

Oprócz walorów uzdrowiskowych Kudowa słynie z jeszcze jednego powodu. To właśnie tutaj w drugiej połowie XVIII wieku, dzięki niezwykłemu kapłanowi ks. Václavowi Tomáškowi, powstała jedyna w Polsce Kaplica Czaszek. Choć podobnych miejsc na świecie jest kilka, ta dolnośląska wyróżnia się sakralnym charakterem i przesłaniem skupionym na Jezusie Cierpiącym i Zmartwychwstałym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję