Reklama

Temat tygodnia

Polska codzienność

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Coraz częściej media relacjonują negatywne odczucia Polaków związane z ich wyjazdami zarobkowymi do krajów zachodnich, nasilonymi szczególnie teraz, po przystąpieniu naszego kraju do struktur UE. W znakomitej większości były one do przewidzenia. Bo czegóż dobrego można się spodziewać, jeśli nie zna się języka, nie ma znajomych, u których można się zatrzymać, nie ma pieniędzy, by po ludzku przenocować, a chce się jak najwięcej i najszybciej zarobić? Człowiek sam skazuje się na taki los. Stąd jakże częste rozczarowania, łzy, a nawet załamania psychiczne.
A wszystko dlatego, że codzienność przeciętnej polskiej rodziny jest taka, a nie inna: szara, trudna, znerwicowana. Poza ciągłym zagrożeniem utratą pracy - jeśli już się ją ma - rodzinie polskiej doskwiera bieda, przemęczenie, pośpiech, co wpływa na jej atmosferę ogólną i relacje między jej członkami. Sytuację pogarszają media, ukazujące codzienność filmowych rodzin jakże inną i atrakcyjną, a także widok korzystających z uciech życia znajomych lub sąsiadów, spędzających urlopy na np. Majorce, jeżdżących luksusowymi samochodami itp., a przecież nie są oni ani lepsi, ani mądrzejsi od innych. I zadają sobie ludzie często pytania: czy warto...? Czy warto być uczciwym, czy nie jest to przejaw naszej słabości, naiwności i formy rządzenia sprytniejszych... Czego my właściwie uczymy nasze dzieci, przekazując im, że trzeba być dobrym, uczynnym, żyć skromnie, być obiektywnym, umieć się poświęcić...
Niestety, zrozumiałe są te rozterki, zwłaszcza jeśli widzi się „kapitalistów” wśród politycznej prawicy i wśród ludzi, którzy wymachują chrześcijańskim sztandarem.
Odpowiedzi trzeba jednak zawsze szukać na kolanach, dopuszczając do głosu i rozum, i serce, i patrząc na przykład, jaki daje nam Ewangelia. Pan Jezus też widział rozmaite życie wokół Niego: karierowiczostwo i dobrobyt, nieuczciwość celników opływających w dostatek, różnorodne sposoby radzenia sobie w życiu. I robił swoje, za najważniejsze zawsze uważając to, co mówi Pan Bóg. Czytał i analizował Pisma, gorąco się modlił i dzielił się swoimi przemyśleniami. Nie zmienimy natury człowieka. Jest on istotą wolną i z tej wolności sam na własny rachunek czyni użytek. I nas także nikt nie ogranicza. Ale też jesteśmy odpowiedzialni za siebie i za naszych najbliższych. Odpowiedzialni, bo mamy świadomość Bożego stworzenia i przeznaczenia. A to jest najważniejsze.
Nie znaczy to jednak, że musimy przyzwalać na wszystko, co się wokół nas dzieje, że musimy pokornie się godzić, gdy depcze się naszą godność, nasze prawa. Tym bardziej, że w innych krajach więcej jest sprawiedliwości społecznej, więcej tego, co nazywamy normalnością. Musimy do tego dążyć i zmieniać ten skomplikowany świat na lepsze: wymyślać nowe, bardziej ludzkie zabezpieczenia prawne, występować w obronie tych, którzy zdani są na naszą pomoc, walczyć o prawa dla dzieci. To nie tylko jest zgodne z naszą wiarą, ale jest wręcz jej wymogiem. Ale przede wszystkim musimy ochronić w naszym życiu - tak indywidualnym, jak i społecznym - miejsce dla Pana Boga. Jeśli On będzie na pierwszym miejscu, to wszystko będzie na właściwym miejscu - powiedział św. Augustyn i te jego słowa i dziś są aktualne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Pius V

Antonio Ghislieri, zwany Aleksandrinus, urodził się 17 stycznia 1504 r. w Bosco Marengo w Piemoncie (Włochy). Drogowskazem jego całego życia była najdoskonalsza pobożność chrześcijańska.

Mając zaledwie piętnaście lat, przywdział habit dominikański. Został potem biskupem i kardynałem. Po śmierci Piusa IV wybrano go na papieża. Przybrał imię Piusa V. Od razu przystąpił do wprowadzania w życie uchwał zakończonego 3 lata wcześniej Soboru Trydenckiego. Pius V zwracał baczną uwagę, by do godności i urzędów kościelnych dopuszczać tylko najgodniejszych. Odrzucał więc stanowczo względy rodzinne, dyplomatyczne czy też polityczne. Przeprowadził do końca reformę w Kurii Rzymskiej. Papież starał się zaprowadzić ład także w państwie kościelnym. Za jego pontyfikatu 7 października 1571 r. cesarz Jan Austriacki odniósł pod Lepanto słynne zwycięstwo nad Turkami podczas jednej z najkrwawszych bitew morskich.

CZYTAJ DALEJ

Czy stać mnie na stratę ze względu na miłość do Boga?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 27-31a.

Wtorek, 30 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Europo, nie zatracaj swej tożsamości! 20. rocznica przyjęcia Polski do UE

2024-04-30 20:55

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Europa

Karol Porwich/Niedziela

Kościół - a w szczególności Jan Paweł II - odegrał kluczową rolę w reintegracji Europy po okresie zimnej wojny jak również na rzecz wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Gdyby Papież Wojtyła na progu referendum akcesyjnego nie zwrócił się do do rodaków w słowach: „Od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej!” oraz nie tłumaczył, że „wejście w struktury Unii Europejskiej na równych prawach z innymi państwami, jest dla naszego narodu i bratnich narodów słowiańskich wyrazem dziejowej sprawiedliwości, a z drugiej strony może stanowić ubogacenie Europy”, być może historia potoczyłaby się inaczej. 1 maja mija 20. rocznica przyjęcia Polski do UE.

Papiestwo na rzecz pokoju - źródła współczesnej integracji europejskiej

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję