Reklama

Królowa serc naszych

W Dąbrówkach k. Łańcuta od 1957 r. znajduje się zabytkowy XVII-wieczny obraz Matki Bożej, pochodzący z Truskawca k. Lwowa. Kult Matki Bożej w tym obrazie w Truskawcu oraz historia jego pojawienia się w Dąbrówkach, zostały już przybliżone Czytelnikom w jednym z numerów „Niedzieli Przemyskiej”. Zainteresowanych odsyłam na stronę internetową www.parafiadabrowki.pl.

Niedziela przemyska 19/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kult Matki Bożej Królowej Serc Naszych w obrazie dąbrowskim z Truskawca rozpoczął się tuż po jego przywiezieniu do Dąbrówek. Od początku dąbrówczanie uważali go za niezwykły. W rodzinie Panków modlono się przed tym obrazem o zdrowie dla młodej, nieuleczalnie chorej dziewczyny. Prośby te zostały wysłuchane. Od lat 60. XX wieku gromadzone są wota dziękczynne, przynoszone przez wiernych za doznane łaski. Kult przybrał na sile w Roku Jubileuszowym 2000, kiedy to została wprowadzona przez proboszcza ks. Czesława Prucnala uroczysta nowenna do Matki Bożej Dąbrowskiej Królowej Serc Naszych. W każdą pierwszą środę miesiąca odprawiane jest uroczyste nabożeństwo: Msza św., a następnie procesja do Kaplicy Cudownego Obrazu. Tam odczytywane są prośby i podziękowania do Matki Bożej, które wierni składają do specjalnie przygotowanej skarbony, a celebrans przedstawia je Królowej Serc Naszych. Na tę nowennę przybywa wielu wiernych z okolicznych parafii, a nawet z dalszych okolic.
Metropolita przemyski abp Józef Michalik przeniósł odpust Porcjunkuli na dzień 22 sierpnia i przywiązał go do kultu i Kaplicy Matki Bożej Dąbrowskiej Królowej Serc Naszych. Zalecono też, aby odprawiać nabożeństwo dróżek różańcowych, które wraz z kopią Cudownego Obrazu odprawiane będzie raz w miesiącu od maja do października.
Kult Matki Bożej Dąbrowskiej rozwija się coraz dynamiczniej, o czym świadczy coraz większa liczba wiernych przybywających na nowennę. Wszczęty został proces koronacji obrazu.
Opisu historyczno-ikonograficznego Cudownego Obrazu dokonała Dominika Walawender-Musz. Poniżej drukujemy jego najważniejsze fragmenty.

Opis formalny

Na złoconym, wytłaczanym ornamentalnie tle wyobrażono w płaskorzeźbie Matkę Bożą z Dzieciątkiem siedzącym na Jej lewym ręku. Maryja została przedstawiona w półpostaci, frontalnie, hieratycznie; Dzieciątko, ujęte w trzech-czwartych, zwraca twarz ku Matce... Głowy Maryi i Chrystusa wieńczą korony, podtrzymywane przez dwie pary aniołków. Obie otwarte, bogato kameryzowane imitacją szlachetnych kamieni (prawdopodobnie rubinów i szmaragdów); korona Maryi o dziewięciu pałąkach, każdy zakończony sześcioramienną gwiazdą, korona Dzieciątka siedmiopałąkowa. Kompozycja zamyka się w ostrołukowym, neogotyckim obramieniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Materiał i technika

Podobrazie wykonane jest z drewna sosnowego. Na odwrocie w miejscach łączeń znajdują się pasy płótna. Skośne spągi scalające deski wykonano ręcznie z drewna dębowego. W trakcie prac konserwatorskich prowadzonych w 2006 r. przez Jerzego Zatorskiego, płaskorzeźbę ponownie pozłocono 24-karatowym złotem, tło natomiast 18-karatowym.

Relacja do pierwowzoru

Podobizna Matki Bożej Dąbrowskiej stanowi niezwykle ciekawy przykład inspiracji cudownym Wizerunkiem Jasnogórskim. Jest to przedstawienie niezwykle oryginalne, gdyż ołtarzowe realizacje rzeźbiarskie podobnych rozmiarów spotykamy niezwykle rzadko. Wizerunek utrzymany jest w prawdzie w typie Matki Bożej Częstochowskiej, jednakże typ Hodegetrii - powtarzany dość wiernie przez oryginał - nie został tu literalnie zachowany, nastąpiło odejście od właściwego mu ujęcia en trois quatre na rzecz frontalności. Matka Boża Dąbrowska tworzona jest raczej na sposób ikony.

Krótka historia koron

Na przestrzeni wieków zarówno sam Cudowny Obraz, jak też jego oprawa i otoczenie, ulegały rozlicznym przekształceniu. W przypadku Matki Bożej z Dąbrówek najbardziej miarodajnym elementem datującym są korony. W 1909 r. dokonano kradzieży koron Matki Bożej Częstochowskiej. Nowe ufundował papież Pius X. Ponowna koronacja Cudownego Wizerunku odbyła się 22 maja 1910 r. To właśnie korony Piusa X odtworzono dość jednoznacznie, choć schematycznie w obrazie Matki Bożej Dąbrowskiej. Korony te posiadają charakter eklektyczny, o przewadze motywów neobarokowych. Wykonano je w wypukłym reliefie z blachy złotej, trybowanej i grawerowanej oraz ozdobiono kameryzowaniem, z wkomponowanymi w ornamenty kamieniami szlachetnymi i perłami w jubilerskich oprawach. Otwarte, trójstrefowe, o splecionych symetrycznych motywach akantowo-wiciowo-wolutowych, pomiędzy którymi widnieją główki aniołków. Na osiach obu koron w górnej strefie widzimy pary klęczących aniołów podtrzymujących kartusze. Zwieńczenia koron są zróżnicowane: korona Maryi z dziewięcioma sześcioramiennymi gwiazdami brylantowymi na górnej krawędzi, korona Dzieciątka z siedmioma szafirami w kolistych otokach brylantowych.

Reklama

Źródła inspiracji

Podobizna z Dąbrówek nie jest wzorowana bezpośrednio na Cudownym Wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, ale najprawdopodobniej na grafice według niego powstałej. Utrzymana jest w klimacie „góralszczyzny”, nosi ślady inspiracji drzeworytem ludowym. W przypadku wizerunku Matki Bożej Dąbrowskiej, szczególnie wiele analogii dostarcza porównanie z charakterystycznym schematem ikonograficznym, który reprezentują np. drzeworyty z Muzeum Etnograficznego w Krakowie oraz Muzeum w Tarnowie. Na uwagę zasługuje zwłaszcza uproszczony zarys sylwetek i niemal dosłownie powtórzony sposób obrazowania nimbu. Warto zaznaczyć, że podobne ujęcia nimbów są charakterystyczne dla dzieł sztuki ludowej.

Intrygująca forma

Tym co stanowi o oryginalności obrazu z Dąbrówek, jest jego rzeźbiona forma. Źródeł inspiracji dla artysty doszukiwać się możemy w dość często spotykanych na terenie całej Polski, złoconych obrazach na drewnie, w tworzenie których malarze częstochowscy wkładali szczególnie wiele własnej inwencji. Cechują je złocone reliefy, zazwyczaj występujące w tle postaci równoległych, faliście poprowadzonych rowków, stanowiących główny element dekoracyjny obrazu. Obrazy reliefowe miały w oczach chłopów walory „wspaniałości” i bogactwa. Wartości te zdecydowały o ich przetrwaniu wówczas, gdy tańsze i powszechniejsze ongiś malowidła innych rodzajów dawno już zastąpione zostały przez chromolitografie. Być może podobne idee przyświecały twórcy obrazu lub jego zleceniodawców, gdy decydowali i wyborze techniki płaskorzeźby do obrazu ołtarzowego.

Analogie w ornamentyce

Na uwagę zasługuje bogaty rytowany ornament wypełniający ściśle tło obrazu. Możemy się tu dopatrywać inspiracji twórczością Stanisława Wyspiańskiego czy Stanisława Witkiewicza. Właściwie śladów podobnego myślenia plastycznego doszukać się można w twórczości wielu artystów im współczesnych. Jako przykład niech posłużą polichromie Włodzimierza Tetmajera z Kaplicy Świętej Trójcy na Wawelu, ukończone na początku 1903 r. W wizerunku dąbrowskim kształt obramienia oraz sposób organizowania przestrzeni tła jest ściśle wypełniony ornamentem roślinnym. Jest on utrzymany w duchu stylu zakopiańskiego. Tyle Dominika Walawender-Musz.
Na koniec chciałbym podkreślić, że wszczęte przygotowania do koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Dąbrowskiej Królowej Serc Naszych są zasługą proboszcza ks. Czesława Prucnala. To dzięki niemu, kult Matki Bożej w Dąbrówkach rozwija się coraz prężniej. Na jego barkach ciąży wiele obowiązków. Od czasu, kiedy został proboszczem w Dąbrówkach dokonał wielu prac w kościele parafialnym, które zmierzają w kierunku utworzenia sanktuarium maryjnego. Były to: wybudowanie kaplicy Matki Bożej i udekorowanie sufitu świątyni malowidłami o tematyce maryjnej. We wszystkich tych pracach dzielnie wspomagają go parafianie, którzy dumni są z tego, że mają w Dąbrówkach drogocenny obraz.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Papież do kanosjanów i gabrielistów: kapituła generalna to moment łaski

2024-04-29 20:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli dwóch zgromadzeń zakonnych kanosjanów i gabrielistów przy okazji przeżywanych przez nich kapituł generalnych. Jak podkreślił, spotkanie braci z całego zgromadzenia jest wydarzeniem synodalnym, fundamentalnym dla każdego zakonu, i stanowi moment łaski.

„Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość spotykają się na kapitule przez wspominanie, ewaluację i pójście naprzód w rozwoju zgromadzenia” - mówił Franciszek. Wyjaśniał następnie, że harmonia między różnorodnością jest owocem Ducha Świętego, mistrza harmonii. „Jednolitość czy to w instytucie zakonnym, czy w diecezji, czy też w grupie świeckich zabija. Różnorodność w harmonii sprawia, że wzrastamy” - zaznaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję