Reklama

Kościół

A. Riccardi: nigdy w historii Półwyspu Apenińskiego nie zawieszono Mszy św.

"Nigdy w historii Półwyspu Apenińskiego nie zawieszano Mszy. To mocny sygnał. W obliczu kryzysów Kościół zawsze był punktem odniesienia. Tak, jak kościoły w latach 1943-45 w obliczu przemocy niemieckiej" - alarmuje założyciel Wspólnoty Sant'Egidio, Andrea Riccardi. Na łamach włoskiego dziennika "Corriere della Sera" krytycznie wypowiada się na temat wczorajszej decyzji episkopatu Włoch o zawieszeniu Mszy św. z udziałem wiernych do 3 kwietnia.

[ TEMATY ]

Msza św.

pl.wikipedia.org

Andrea Riccardi.

Andrea Riccardi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W felietonie dla włoskiego dziennika, Andrea Riccardi zwraca uwagę, że decyzja Konferencji Episkopatu Włoch o zawieszeniu Mszy św. i pogrzebów z udziałem wiernych poprzedzona była negocjacjami z rządem, który nie był skłonny do przyjęcia argumentów innych, niż techniczne zalecenia. Podkreśla, że opublikowany przez episkopat komunikat jest pełen głębokiego rozczarowania i świadczy o niezrozumieniu "rzeczywistości Kościoła".

"Rząd dekretuje 'zawieszenie ceremonii świeckich i religijnych, w tym pogrzebowych'. Czy liturgia Kościoła jest jedną z 'ceremonii'? Otwarcie miejsc kultu jest w dekrecie w mądry sposób uwarunkowane wielkością i odległością zachowaną pomiędzy obecnymi osobami. Słusznym jest unikanie tłumnych pogrzebów. Ale niezrozumiałe jest, czemu zabronione są nabożeństwa i modlitwy, jeśli sprawowane w bezpieczny sposób. Być może nie wszyscy decydenci wgłębiają się w wyjątkowe znaczenie Mszy św. dla osób wierzących, wśród których starożytni męczennicy mówili: 'Sine Dominicum non possumus' - `Nie możemy żyć bez Dnia Pańskiego`" - pisze stanowczo Riccardi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podkreśla, że kościołów we Włoszech nie można porównywać z południowokoreańską sektą, w której doszło do licznych zakażeń wirusem i co było utrzymywane w tajemnicy. Zwraca uwagę na poważny aspekt relacji państwo-Kościół we Włoszech i stawia pytanie o to, na ile władza świecka może ingerować w sferę kultu. "Czy Państwo może zarządzać `ceremoniami` w Kościele? Mówi się o jurysdykcjonaliźmie, inspirowanym rzecz jasna ostrożnością, ale bez uwzględnienia holistycznej wizji człowieka i jego potrzeb. Z pewnością jest to ułomność wzajemnych relacji, do której należy powrócić" - uważa.

Reklama

Sceptycznie odnosi się nie tylko do postawy rządu w tym kontekście, ale też do decyzji niektórych biskupów. "Diecezje powieliły filmy zapraszające do modlitwy w rodzinie. W jakiej rodzinie? W Mediolanie samotnie mieszka 45,56 proc. mieszkańców, w Rzymie 44 proc. Samotne osoby starsze w Rzymie: 250 tys. Nasze miasta są miastami samotnych ludzi, którzy nie czują się chronieni w obliczu niepewnej przyszłości, wśród fake newsów, teorii spiskowych, magicznych wyjaśnień czy boskich potępień. Strach rośnie w samotności" - pisze stanowczo Riccardi. Przekonuje, że pielęgnowanie wiary i motywacji nie może stać się kwestią drugorzędną, tym bardziej, że powzięta wczoraj decyzja jest bezprecedensowa.

"Nigdy w historii Półwyspu Apenińskiego nie zawieszano Mszy. To mocny sygnał. W obliczu kryzysów Kościół zawsze był punktem odniesienia. Tak, jak kościoły w latach 1943-45 w obliczu przemocy niemieckiej. Dziś mamy naginanie się i niepewność" - podsumowuje założyciel Wspólnoty Sant'Egidio.

2020-03-09 12:09

Ocena: +8 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Warszyc” - bohater polskiego podziemia

Niedziela częstochowska 9/2013, str. 1, 7

[ TEMATY ]

Msza św.

Archiwum Społecznego Komitetu Budowy Obelisku

Stanisław Sojczyński „Warszyc” (1910-1947)

Stanisław Sojczyński „Warszyc” (1910-1947)

Mszą św. pod przewodnictwem bp. Jana Wątroby w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie uczczono 19 lutego 2013 r. 66. rocznicę śmierci Stanisława Sojczyńskiego, legendarnego „Warszyca”, założyciela Konspiracyjnego Wojska Polskiego. Podczas Eucharystii modlono się w intencji Ojczyzny i tych, którzy oddali swoje życie w jej obronie, o wieczne zbawienie dla „Warszyca”, a także wszystkich cichych bohaterów polskiego podziemia. W homilii bp Jan Wątroba przytoczył słowa św. Pawła skierowane do mieszkańców Koryntu w czasach prześladowań pierwszych chrześcijan: „...znosimy cierpienia lecz nie poddajemy się zwątpieniu, żyjemy w niedostatkach lecz nie rozpaczamy, znosimy prześladowania lecz nie czujemy się osamotnieni, obalają nas na ziemię lecz nie giniemy”. Jakże te słowa są aktualne także w obecnych czasach. Kaznodzieja zwrócił uwagę, że pomimo błędnych ideologii i złej woli wielu, są ludzie, którzy z narodowego skarbca wyjmują perłę, jaką jest przemilczana z rozmysłem prawda o Konspiracyjnym Wojsku Polskim i jego twórcy Stanisławie Sojczyńskim. Czynią to, aby potęga miłości do Ojczyzny, która charakteryzowała „Warszyca” i jego żołnierzy z tamtego pokolenia dotarła do ludzi, na których dziś spoczywa odpowiedzialność za Polskę i Polaków, za teraźniejszość i przyszłość. Podczas Mszy św. proszono Boga przez wstawiennictwo Jego Matki i świętych Męczenników o miłosierdzie dla bohaterów tamtych dni, a dla współczesnych o ustrzeżenie przed grzechem zawinionego braku pamięci o skutkach nieludzkiego systemu oraz braku miłości i odpowiedzialności wobec Ojczyzny. W kontekście projektowanej budowy obelisku „Warszyca”, biskup Jan życzył zebranym, aby Polska nadal pozostawała krajem krzyży i pomników przypominających o ofierze Syna Bożego i poświęceniu swoich najlepszych synów i córek. Podczas Mszy św. dokonano uroczystego poświęcenia urn z prochami z Dołów Śmierci w Bąkowej Górze i więzienia UB w Radomsku, miejsc, gdzie znajdują się szczątki żołnierzy KWP przywiezione przez przedstawicieli Towarzystwa Patriotycznego z Radomska.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej

2024-05-06 18:57

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

W Watykanie odbyło się w poniedziałek zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej. Wydarzenie to odbywa się w rocznicę jedynej bitwy, jaką stoczyli jej żołnierze 6 maja 1527 r. podczas najazdu wojsk cesarza Karola V na Rzym. Szwajcarzy obronili wtedy papieża Klemensa VII.

W bitwie przed bazyliką Świętego Piotra, w rocznicę której obchodzone jest święto Gwardii Szwajcarskiej, zginęło 147 ze 189 papieskich gwardzistów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję