Reklama

Dwa kościoły, jeden duch

Podkielecka parafia w Mójczy jest o tyle nietypowa, że posiada dwa kościoły (złośliwi mówią: bazyliki) - oba drewniane, przekształcone z dawnych kaplic. Ten w Mójczy jest parafialny, a w Zagórzu - filialny, choć w praktyce funkcjonują równolegle. Ale cała parafia ma wspólny rys - duchowość maryjną, umocnioną ostatnio podczas nawiedzenia Matki Bożej Jasnogórskiej w kopii Cudownego Obrazu, które miało miejsce 5-6 lipca br.

Niedziela kielecka 28/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krótka historia - dobre perspektywy

Parafię erygował bp Stanisław Szymecki 18 lutego 1982 r. z myślą o rozbudowujących się terenach podmiejskich. Od 1979 r. istniał już ośrodek duszpasterski przy kaplicy w Mójczy. Pierwsza Msza św. była odprawiona 15 lipca 1978 r., a więc dokładnie 29 lat temu.
A jeszcze wcześniej były drewniane kaplice. Fundatorem, uwiecznionym m.in. na tablicy pamiątkowej w Mójczy z datą 1865, był ks. Józef Ćwikliński, proboszcz kieleckiej kolegiaty. Zabytkowa i cenniejsza pod względem architektonicznym jest ta w Zagórzu, kryta gontem, nosząca wezwanie Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, z odpustem 15 sierpnia. Status parafialnego ma kościół w Mójczy pw. Matki Bożej Częstochowskiej, z odpustem 26 sierpnia.
Już z chwilą powstania ośrodka duszpasterskiego dojrzała myśl budowy kościoła - wspólnota rozrastała się, przybywało młodych ludzi. Ks. Edward Nowak, proboszcz w latach 1979-84, planował budowę kościoła, plebanii, cmentarza w pobliżu szkoły, ale wprowadzenie stanu wojennego w Polsce uniemożliwiło te zamierzenia. Władze świeckie zezwoliły jedynie na rozbudowę kaplic i w ten sposób powstały dwa nieduże kościółki, skupiające ludzi w zależności od ich miejsca zamieszkania. Parafia została wydzielona ze św. Wojciecha i Sukowa, w niewielkim stopniu z katedry. Po ostatniej reorganizacji jej fragment przydzielono do św. Maksymiliana. Ostatecznie parafię tworzą: Mójcza, ul. Chabrowa oraz w części ulice: Zagórska, Prosta, Wikaryjska. Obecnie wspólnota liczy ok. 2 tys. osób.
Obecny proboszcz ks. Jan Będkowski wierzy, że to parafia rozwojowa. Potwierdzają to po pierwsze statystyki (w 2005 r. na 19 pogrzebów było aż 40 chrztów, w kolejnych latach było tylko trochę słabiej), a po drugie atrakcyjne dla kielczan miejsca do życia. Nowo powstające osiedle na pagórkowatym terenie to naprawdę miła dla oka okolica: nad zalewem, z pięknym widokiem na Łysicę, Telegraf, kieleckie osiedla. Ludzie chętnie wybudują tutaj domy, przybędzie parafian, dlatego w perspektywie jest budowa nowego kościoła w Mójczy.

Peregrynacja najważniejsza

Przygotowania do peregrynacji zdominowały duszpasterstwo w ostatnim czasie. To jedna z pierwszych parafii nawiedzanych w diecezji. Od 1 lipca miało miejsce odnowienie misji, prowadzone przez redemptorystę, zakończone przybyciem Maryi w Jasnogórskiej Ikonie 5 lipca.
Przygotowanie do nawiedzenia szło dwutorowo: w sposób duchowy i rzeczowy, materialny. Instalowano nowe nagłośnienie, telebimy, dekorowano domy i oba kościoły.
Specyfiką jest właśnie równoległe funkcjonowanie dwóch kościołów. Są więc dwie Rezurekcje (w Zagórzu przyjął się zwyczaj Wigilii Paschalnej bezpośrednio kończonej rezurekcją, natomiast w Mójczy jest tradycyjna procesja poranna), dwie Pasterki, jednoczesne rekolekcje.
Duchowość maryjną pielęgnują koła różańcowe, Rycerstwo Niepokalanej i Apostolat Maryjny. Od końca lat 90. organizowana jest Droga Krzyżowa w terenie, tradycyjnie w Niedzielę Palmową (w tym roku także 13 maja była Droga Światła z racji 90-lecia objawień fatimskich). - Planujemy w tej formie obchodzić rocznicę peregrynacji - mówi Ksiądz Proboszcz. Droga wiedzie od młyna w Mójczy wzdłuż Lubrzanki pod górę, na której stoi krzyż. Erygował ją w 2007 bp Kazimierz Ryczan.
Choć to prawie miasto, dożynki pozostały tradycyjne, wiejskie, obchodzone zawsze w ostatnią niedzielę sierpnia. Starostowie z proboszczem i przedstawicielami lokalnych władz jadą karetą na plac szkolny. Jest korowód dożynkowy, trwa zabawa ludowa, śpiewają gwiazdy (m.in. Eleni, Szczepanik) i koniecznie „Mójczanki” w regionalnych strojach i z rodzimym repertuarem. Zespół można także usłyszeć podczas wszelkich uroczystości religijnych.
W roczne kalendarium parafii wpisuje się przemarsz i nocleg pielgrzymki lubelskiej oraz wrześniowe uroczystości kombatanckie.
W Mójczy jest sześcioklasowa szkoła podstawowa, ale ministranci, lektorzy czy bierzmowani (rokrocznie ok. 40 osób) są uczniami bardzo różnych kieleckich szkół. W sprawnym funkcjonowaniu parafii pomaga rada sołecka, która jest zarazem radą parafialną.
W obu kościołach prowadzone są bieżące prace konserwatorskie, generalny remont przeszła plebania, w niedalekiej przyszłości konieczna jest gruntowna konserwacja drewnianej elewacji kościoła w Zagórzu.
Z parafii pochodzi ks. Grzegorz Olejarczyk, siostra zakonna i kleryk w kieleckim WSD.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Jak rozumieć świętych obcowanie?

2025-10-02 21:00

[ TEMATY ]

Credo

Adobe Stock

Punkty Credo są niczym drogowskazy na drodze wiary, które dzięki książce „Credo. Krok po kroku” możemy dostrzec i jeszcze pełniej zrozumieć.

Ksiądz prof. Janusz Lekan, dogmatyk i duszpasterz, profesor na Wydziale Teologii KUL, autor licznych publikacji naukowych i popularyzatorskich, tym razem dotyka spraw fundamentalnych dla ludzi wierzących – w sposób jasny i przystępny analizuje Wierzę w Boga, czego owocem jest książka „Credo. Krok po kroku”. Publikacja ta staje się w Roku Świętym 2025 zaproszeniem do przejrzenia się w „zwierciadłach wiary”. Autor dotyka elementarnej dla wierzących kwestii, czyniąc to z niezwykłą wrażliwością duchową i pedagogicznym zacięciem. Autor wyjaśnia krok po kroku przebogatą treść Credo. Książka ks. prof. Lekana stanowi istotną pomoc w ukazaniu ludziom wiary sensu tego, w co wierzą, i poszczególnych prawd wiary.
CZYTAJ DALEJ

Oświęcim: zakonnicy spotkali się z biskupem bielsko-żywieckim

2025-10-02 17:46

[ TEMATY ]

Oświęcim

zakonnicy

biskup Roman Pindel

wikipedia.org

Spotkanie przełożonych męskich wspólnot zakonnych z terenu diecezji bielsko-żywieckiej z bp. Romanem Pindlem odbyło się 2 października br. w sanktuarium salezjańskim Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu. Spotkania zakonników z pasterzem diecezji to wieloletnia tradycja, którą przerwała kilka lat temu pandemia koronawirusa. W sanktuarium salezjańskim zgromadziło się 14 przełożonych spośród ponad dwudziestu istniejących w diecezji wspólnot.

Wszystko rozpoczęło się nabożeństwem ku czci Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Salezjanie przybliżyli historię sanktuarium i związany z nim szczególny kult maryjny. Następnie uczestnicy mieli okazję do wymiany doświadczeń duszpasterskich oraz przedstawienia charyzmatów poszczególnych zgromadzeń. Przełożeni dzielili się swoimi troskami, omawiali najbliższe plany oraz kwestie związane z życiem wspólnot i parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję