Reklama

Nie obcy, ale jeden z was

Parafia pw. Przemienienia Pańskiego w Lublinie powstała 17 lat temu. Od początku proboszczem wspólnoty przy ul. Nadbystrzyckiej był ks. kan. Stanisław Opiela. Jego następcą został ks. Piotr Nowak, który na urząd proboszcza został wprowadzony przez bp. Mieczysława Cisło. Uroczystość odbyła się w niedzielę, 15 lipca.

Niedziela lubelska 31/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W obecności dziekana dekanatu Lublin - Zachód ks. kan. Stanisława Dziwulskiego, kapłanów i rzeszy wiernych, ks. Piotr Nowak złożył uroczyste wyznanie wiary i przysięgę wierności. „Pozdrawiam Cię w imieniu kapłanów i wiernych dekanatu, a w szczególności wspólnoty parafialnej, która została Ci powierzona - mówił Ksiądz Dziekan. - Weź na siebie obowiązki proboszcza tej parafii i prowadź dalej posługiwanie swoich poprzedników jako nauczyciel, kapłan i pasterz wszystkich wiernych, powierzonej twojej pasterskiej trosce”. W odpowiedzi nowy proboszcz, ufając Bożej pomocy i wsparciu wiernych, obiecał „służyć wspólnocie parafialnej ku czci Bożej i dla zbawienia ludzi”. Znakiem przejęcia nowych obowiązków było przekazanie kluczy do kościoła. Wręczając je ks. Piotrowi, Ksiądz Dziekan prosił, by świątynia stała się centrum życia parafialnego, by jako jej gospodarz „otwierał ją wszystkim, którzy szukają Boga”.
Bp Mieczysław Cisło, witając zgromadzonych i przedstawiając nowego proboszcza, nawiązał do historii młodej wspólnoty. „Wasza historia sięga 1990 r., kiedy razem z ks. Stanisławem wznosiliście tę kaplicę i bp Bolesław Pylak ustanawiał nową parafię. Teraz następuje wymiana pokoleń. Ks. Opiela wpisał się jako pierwszy budowniczy parafii poprzez budowę domu parafialnego, ale przede wszystkim Kościoła duchowego - mówił Ksiądz Biskup. - W tym budowaniu uczestniczył przez wiele lat ks. Piotr Nowak, który wchodzi do waszej wspólnoty nie jako obcy przybysz, ale jako domownik; jeden spośród was, który już wpisał się w wasze życie poprzez posługę kapłańską”. W homilii Ksiądz Biskup poddał głębokiej refleksji kapłaństwo. Przypomniał, że „jedynym Kapłanem Nowego Przymierza jest Jezus Chrystus, który dokonał naszego odkupienia na drzewie krzyża za cenę swojego życia”. Biskup Mieczysław mówił o tym, że „nasze działania nic nie przydadzą kapłaństwu Jezusa, które ma wartość nieskończoną, a jedynie Jezus Chrystus może nas obdarować swoim kapłaństwem. Czyni to wobec każdego z nas w sakramencie chrztu św., kiedy włącza nas do niezwykłego misterium Kościoła i daje nam uczestnictwo w Jego potrójnej funkcji nauczyciela, kapłana i proroka”.
Po homilii nadszedł czas uroczystego wyznania wiary, towarzyszący objęciu urzędu. Takie wyznanie w imieniu całej parafii składa sam proboszcz, z którym wierni w ciszy łączą się, uświadamiając sobie, że „ksiądz nie głosi swojej nauki, ale naukę Jezusa Chrystusa, której strażnikiem jest Kościół”. Dlatego na wezwanie Księdza Biskupa „masz być przekazicielem nauki naszego Pana Jezusa Chrystusa, masz ją głosić z zachowaniem wierności Ojcu Świętemu i doktrynie Urzędu Nauczycielskiego Kościoła”, na znak osobistej wierności nauce Chrystusa i wobec wspólnoty ludu Bożego popłynęły mocne słowa: „Ja, ks. Piotr Nowak, wiarą mocną wierzę we wszystkie prawdy zawarte w symbolu wiary...”. Następnie nowy proboszcz złożył na Ewangelię przysięgę wiernego wypełniania obowiązków, przyrzekając, że „zarówno w słowach, jak i w postępowaniu, będzie zawsze zachowywał jedność z Kościołem katolickim i wypełniał powierzone obowiązki”.
W ważnym dla 38-letniego kapłana dniu towarzyszyli mu jego bliscy z mamą Heleną, kapłani z Kurii Metropolitalnej, w której dotychczas pracował jako notariusz, a przede wszystkim parafianie. W ich imieniu przewodniczący Rady Duszpasterskiej mówił: „Jesteś od wielu lat z nami, dziś tym serdeczniej witamy Cię i żywimy nadzieję na wspólne działania na rzecz duchowego rozwoju naszego Wieczernika”. W odpowiedzi na serdeczne przyjęcie, ks. Piotr, który jest duszpasterzem w parafii Przemieniania Pańskiego od siedmiu lat, mówił: „Przecież znacie mnie już od 2000 r.”. Jako główne zadanie nowy proboszcz postawił przed sobą i wspólnotą budowę nowej świątyni. „Wierzę, że jeśli Panu Bogu udowodnimy, że nam na tym zależy, to potrafimy nie takich cudów dokonać, jak rozpoczęcie i wybudowanie nowej świątyni - mówił. - Izraelici czekali na nową ziemię aż 40 lat, ja mam nadzieję, że tylu lat nie będziemy musieli czekać. Ale był w czasie ich wędrówki taki czas, że walczyli z Amalekitami. Dopóki Mojżesz miał wzniesione dłonie w geście modlitwy, Izraelici zwyciężali; gdy ramiona Mojżesza opadały, przewagę zyskiwali przeciwnicy. Wtedy inni podtrzymywali ręce Mojżesza i wygrali. Chciałbym was prosić o podpieranie moich dłoni waszą modlitwą”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Weigel o 1. pielgrzymce Jana Pawła II do Polski: 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory

2024-05-13 18:50

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Pielgrzymka Jana Pawła II do Polski w czerwcu 1979 r. to było 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory - mówił w poniedziałek biograf Jana Pawła II George Weigel. Dodał, że była to rewolucja sumienia, która zapoczątkowała rewolucję polityczną.

Weigel, który napisał m.in. biografię polskiego papieża zatytułowaną "Świadek nadziei", wziął w poniedziałek udział w dyskusji w Centralnym Przystanku Historia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Pomorskie/ Podczas ćwiczeń WOT zaginął karabin wyborowy BOR

2024-05-13 18:48

[ TEMATY ]

Wojska Obrony terytorialne

Biuro Prasowe Dowództwa WOT

Żandarmeria Wojskowa i Służba Kontrwywiadu Wojskowego prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie zagubienia karabinu BOR - poinformowało Dowództwo Obrony Terytorialnej. Do zdarzenia doszło podczas ćwiczeń 7. Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.

Informację o zagubieniu karabinu wyborowego BOR jako pierwszy przekazał Onet.pl. Według ustaleń portalu, żołnierze 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka wrócili z poligonu bez karabinu wyborowego BOR, którego używali podczas szkolenia na poligonie w Tczewie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję