Reklama

Bądźmy uczniami Chrystusa w rodzinie

Dzieci potrzebują świadków

Hasło programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce w rozpoczętym właśnie roku liturgicznym brzmi: „Bądźmy uczniami Chrystusa”. Temat ten został podzielony przez Komisję Duszpasterstwa Episkopatu na kilka części, z których każda dotyczy innego aspektu bycia uczniem Jezusa. Zgodnie z tym podziałem przez cały rok w „Niedzieli w Warszawie” będziemy publikować teksty podejmujące tematykę programu duszpasterskiego. Na początek: „Być uczniem Chrystusa w rodzinie”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Beata i Krzysztof Tarnowscy mają pięcioro dzieci. Mieszkają na Woli. Mówią, że ich Mistrzem jest Chrystus. Jednak wierność Mistrzowi często niesie za sobą wiele wyrzeczeń. Przyznają, że ciężkawy bywa ich krzyż. - Teraz jest ciężko, ale bez wiary byłoby stanowczo za ciężko - wyznaje Krzysztof Tarnowski, grafik komputerowy.
Ojciec rodziny wspomina, gdy razem z żoną chcieli poprzestać na trójce dzieci. - Wówczas miałem sen, w którym śnił mi się mały chłopczyk, niemowlę. On wyciągał rączki, prosząc mnie, aby mógł się narodzić. Ten sen zaczął się często powtarzać. Dlatego nie mogliśmy mu odmówić - podkreśla Krzysztof.

Egoizm współczesności

Państwo Tarnowscy od 25 lat są małżeństwem. Przez wszystkie te lata nie brakowało w ich życiu chwil szczęśliwych, jak i codziennych trosk. - Czasami naprawdę mamy ciężkie chwile. Najtrudniej jest związać koniec z końcem - mówi Beata Tarnowska. Jednak - zdaniem Tarnowskich - małżeństwo jest także po to, by wydawać owoce. - Skoro się kochamy, to naturalne jest, że chcemy dzielić się naszą miłością - zgodnie uważają małżonkowie.
Ich zdaniem, współczesność jest totalnie antyrodzinna. Piątka dzieci to wielkie poświęcenie. Duża rodzina jest nie lada wyzwaniem zarówno ekonomicznym, jak i mentalnym. Obecnie bowiem, gdy ktoś ma więcej niż dwoje dzieci, zaczyna być postrzegany jak zjawisko patologiczne.
Gdy jeszcze kilkadziesiąt lat temu rzadkością były małżeństwa z jednym, bądź dwójką dzieci, to dziś rozpoczyna się dyktat jedynaków. - Cała kultura jest hedonistycznie i konsumpcyjnie zorientowana. System „wartości” obraca się wyłącznie wokół pieniędzy - uważa Krzysztof. - Jeżeli masz pieniądze, to jesteś kimś. A jeżeli ich nie masz, to choćbyś był najuczciwszy i najmądrzejszy, będziesz nikim - podkreśla.
Najtrudniej wytłumaczyć to dzieciom. Dlaczego każdy z nich nie ma oddzielnego komputera, swojego gameboya (konsoli do gier) i w dodatku nosi kurtkę po starszym bracie? - Kiedyś było normalne, że dzieci w rodzinie potrafiły się dzielić. Natomiast dziś najlepiej być jedynakiem, by mieć wszystko dla siebie. Po prostu współczesność jest egoistyczna - uważa Krzysztof.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Świat odrzuca Chrystusa

Obecnie bardzo trudno jest zbudować rodzinę według nauki Kościoła i być uczniem Chrystusa w rodzinie. Współczesność jest na tyle konsumpcyjna, że w pewien sposób odrzuca ubogie Dzieciątko, które przyszło na świat w stajence. Idole współczesnego świata są przecież bogaci.
Natomiast Chrystus pokazał nam, że pieniądze nie są w życiu najważniejsze. Przecież Święta Rodzina pod dostatkiem miała jedynie miłości. Po za tym nie posiadała niczego. Jednak Maryja z Józefem wiedzieli, co jest najważniejsze.
Obecnie jednak coraz trudniej być uczniem Chrystusa w rodzinie. Natomiast współczesna kultura lansuje same przyjemności. A przecież rodzina to mnóstwo wyrzeczeń. - Ludzie nie chcą nieść krzyża. Odrzucają wszelkie wyrzeczenia i nie widzą sensu cierpienia - podkreśla Krzysztof.
Państwo Tarnowscy bardzo dużo rozmawiają ze swoimi dziećmi. Starają się wpoić im chrześcijański system wartości. Nie tak jak inni rodzice, którzy włączają telewizor i problem z głowy. - Nasz model jest o wiele bardziej wymagający. Doskonale wiemy, że ciągłe rozmawianie jest trudne i kosztuje o wiele więcej energii - opowiada Beata.
Bywa tak, że ich dziewięcioletni syn potrafi przez dobre kilkadziesiąt minut bronić swoich racji, powołując się przy tym na Pismo Święte. - Taka dyskusja wcale nie jest łatwa. A ja zamiast zająć się domem, muszę jemu poświęcić uwagę - mówi Beata.

Świadkowie wiary

Jednak samą rozmową i dyskusjami nie da się dzieciom zaszczepić systemu wartości. - Rodzic powinien być dla dzieci nauczycielem, ale żeby ta nauka była skuteczna, musi być poparta czynami - uważa Krzysztof. Dzieci, podobnie jak i dorośli, potrzebują o wiele bardziej świadków niż nauczycieli. - Dla nich słowa bez czynów nic nie znaczą - dodaje Beata. Dlatego też najpierw rodzice powinni być prawdziwymi uczniami Chrystusa, a dopiero później wymagać tego od dzieci.
Jaka chwila w Państwa życiu była najszczęśliwsza? - zapytałem Państwa Tarnowskich. Beata się wzruszyła, a Krzysztof bez zastanowienia jednym tchem wymienia: ślub i narodziny wszystkich naszych dzieci. - Gdybym dziś miał decydować o tym, ile mamy mieć dzieci, podjąłbym tę samą decyzję. Niczego nie żałuje. Pomimo wielu wyrzeczeń i trudności jesteśmy szczęśliwi. Jesteśmy bardzo zżyci i kochamy się. A to jest najważniejsze - wyznaje Krzysztof, Beata przytakuje.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

 Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

Nowenna do Miłosierdzia Bożego w 2023 roku rozpoczyna się 7 kwietnia i zakończy się w sobotę przed Świętem Miłosierdzia Bożego, 15 kwietnia.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: szatan połknął haczyk

2024-03-28 23:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro?

Zagłębimy się w niezwykłą historię i symbolikę Hortus deliciarum (grodu rozkoszy) Herrady z Landsbergu (ok. 1180). Ten odcinek to nie tylko opowieść o starciu duchowych sił, ale także głębokie przemyślenia na temat tego, jak każdy z nas może stawić czoła pokusom i trudnościom, wykorzystując mądrość przekazywaną przez wieki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję