Reklama

Polski charakter

- Próbowałem wśród moich boliwijskich parafian wprowadzić nabożeństwo „Gorzkich żalów”, ale nic z tego nie wyszło. Nie odpowiadało to ich mentalności - wspomina o. Stanisław Odroniec ze wspólnoty redemptorystów ze Starego Bielska.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Boliwii o. Stanisław Odroniec spędził 28 lat. Pracował w różnych parafiach, był dyrektorem działającego tam katolickiego radia, współpracował z EWTN, największą katolicką platformą medialną w USA, którą prowadzi włoska zakonnica s. Angelika. Jako kapłan rodem z Polski, próbował oprócz nowoczesnych form ewangelizacyjnych wprowadzić na boliwijski grunt także tradycyjne modele rodzimej religijności ludowej. Z tego względu starał się tam przeszczepić nabożeństwo „Gorzkich żalów”. - „Jak można tak lamentować”, usłyszałem, gdy zacząłem zaznajamiać ludzi z treścią „Gorzkich żalów” - wspomina Ojciec Stanisław. - W ten sposób doświadczyłem tego, co znaczy inna kultura, inny sposób patrzenia na, zdawać by się mogło, te same sprawy. Tam wszystko jest żywe, dynamiczne, a „Gorzkie żale” okazały się być dla nich za statyczne. Dla Boliwijczyków nawet karnawał ma religijny charakter. Wychodzą z założenia, że Boga należy wychwalać wszystkim, łącznie ze śpiewem i tańcem. Oni adorują Stwórcę całą swoją kulturą, stąd w obrzędach pełno jest odniesień do miejscowego folkloru. Nim przesiąknięty jest zresztą tradycyjny karnawał andyjski w Oruro. To ten, który figuruje na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Ma on w stu procentach religijny charakter. Jednak mało kto o tym wie, bo w telewizji króluje karnawał brazylijski, który stał się teraz bardzo świński - dosadnie stwierdza były misjonarz.
Jak podkreśla o. Stanisław Odroniec, choć Boliwijczycy okazali się mało otwarci na „Gorzkie żale”, to jednak nie mają nic przeciwko innym tradycyjnym formom ewangelizacyjnym. Doskonale wkomponowały się w ich mentalność rekolekcje wielkopostne, które miejscowi określają mianem nowenn, oraz uliczne nabożeństwa Drogi Krzyżowej. - W Polsce jest tak, że jak kapłan nie pójdzie na czele procesji, to ona nie wyruszy. Tam wręcz przeciwnie. Świeccy garną się do tego, by nieść krzyż czy przystrajać figury świętych. A robią to z wielką pieczołowitością i zaangażowaniem. Do takiej procesji figura jest namaszczana, czesane są jej włosy i ubierane odświętne szaty - wspomina redemptorysta.
Pewnie w Polsce aż tak wielka troska o przygotowanie świątka do procesji nigdy by się nie przyjęła. Mamy w końcu inną mentalność. Stąd zapewne dalej w naszych kościołach rozbrzmiewają „Gorzkie żale”, których próżno szukać w świątyniach poza granicami naszego kraju. Nabożeństwo to, zwane potoczne Pasją (łacińskie słowo „passio” oznacza ból, cierpienie, mękę), jest już z nami ponad 300 lat. I zanosi się na to, że jeszcze przez kolejne stulecia będzie towarzyszyć Polakom w przeżywaniu Wielkiego Postu.
„Gorzkie żale” zostały ułożone w 1707 r. staraniem arcybractwa św. Rocha. Ich premiera miała miejsce w kościele Świętego Krzyża w Warszawie, przy którym bractwo działało. Rok 1707 to także czas opublikowania „Gorzkich żalów”, których pełny tytuł brzmiał: „Snopek Myrry z Ogroda Gethsemańskiego albo żałosne Gorzkiey Męki Syna Bożego rospamiętywanie”. Stronę edytorską i opracowanie nabożeństwa przypisuje się duszpasterzowi bractwa ks. Wawrzyńcowi Stanisławowi Benikowi ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego ŕ Paulo. Ideą przewodnią wprowadzenia w życie „Gorzkich żalów” było znalezienie rodzimej alternatywy dla powszechnie wtedy śpiewanej łacińskiej pasji, kompletnie niezrozumiałej dla większości ludzi.

mr

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Największa z łask

W prawdzie o Niepokalanym Poczęciu kryje się coś, co jest istotne dla naszej wieczności. Ten dogmat to wiadomość dla nas.

To były czasy! Spierano się na tematy teologiczne tak, że dochodziło nawet do wyciągania mieczy z pochwy. Dyskusje na argumenty rozpalały głowy i serca nie tylko mnichów czy biskupów, ale też nawet królów i cesarzy. Ludzie składali „ślub krwi”, gotowi oddać za tę prawdę swoje życie – tak jak św. Stanisław Papczyński, na którego rzucił się w Warszawie uzbrojony Szwed. Czyżby nie było ważniejszych spraw? Nie, bo w prawdzie o Niepokalanym Poczęciu kryje się coś, co jest istotne dla naszej wieczności. Ten dogmat to wiadomość dla nas. Wielopunktowa.
CZYTAJ DALEJ

Betlejem: Symbol nadziei powraca. Pierwsze od wybuchu wojny rozświetlenie choinki

2025-12-07 20:36

[ TEMATY ]

Betlejem

PAP

Po dwóch latach milczenia i braku świątecznych dekoracji, Betlejem – biblijne miejsce narodzin Jezusa – ponownie rozbłysło światłem. Decyzja o przywróceniu bożonarodzeniowych uroczystości zapadła w następstwie niedawnego zawieszenia broni w Strefie Gazy, kończąc okres, w którym wszelkie publiczne obchody były odwołane.

Centralnym punktem wydarzenia było zapalenie gigantycznej choinki przed starożytną Bazyliką Narodzenia Pańskiego. Dla mieszkańców miasta, którego gospodarka jest ściśle uzależniona od pielgrzymów, ostatnie lata były wyjątkowo trudne.
CZYTAJ DALEJ

Adwentowa Seria - #10 - Oczyszczanie serca

2025-12-09 16:23

ks. Łukasz Romańczuk

Zapraszamy do obejrzenia dziesiątego odcinka "Adwentowej Serii". Począwszy od 30 listopada, kiedy to przypada I Niedziela Adwentu, aż do 24 grudnia na kanale YouTube „Niedziela Wrocławska” każdego dnia dodawany będzie jeden odcinek.

Adwentowa Seria - odcinek 10 - Oczyszczanie serca
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję