Reklama

Rok ze św. Pawłem (2)

Z wizytą w kolebce chrześcijaństwa w Antiochii

Niedziela toruńska 9/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wizyta w Antiochii nie znajduje się zwykle w planach pielgrzymek do Turcji. Dlatego, że trzeba nadłożyć ok. 350 km, by dotrzeć do innych miejsc pielgrzymkowych i turystycznych, leży bowiem zaledwie kilkanaście kilometrów od granicy z Syrią. Tymczasem jest to miasto, które odegrało znaczną rolę w rozwoju chrześcijaństwa.
Dzisiejsza Antiochia w niczym nie przypomina tej sprzed wieków, której zgliszcza znajdują się kilka metrów pod współczesną zabudową. Jak mówią stare przekazy historyczne, Antiochia nad Orontesem była jednym z potężniejszych i wpływowych miast Wschodu. Tu krzyżowały się kultury Wschodu i Zachodu, rozwijała się też myśl hellenistyczna. W czasach chrześcijańskich była rzymską stolicą prowincji Syria, dlatego nazywano ją Antiochią Syryjską. Stanowiła też bazę wojskową legionów rzymskich na Wschodzie. Była mieszanką ras, narodów i religii, a także miejscem handlu. Tyglem, w którym mieszały się klasy społeczne i języki.
Według Dziejów Apostolskich do Antiochii przybywali chrześcijanie prześladowani za wiarę w Jerozolimie. Tutaj znajdowali schronienie, dzięki tolerancji, jaka panowała w mieście. Właśnie tu po raz pierwszy nazwano wyznawców Chrystusa chrześcijanami, czyli „chrystusowymi”. Gmina chrześcijańska w tym mieście rozwijała się dynamicznie. Dlatego Apostołowie z Jerozolimy dla zbadania całej sprawy wysłali do Antiochii Barnabę, właściciela wielkich posiadłości na Cyprze, tego, który pod wpływem Dobrej Nowiny sprzedał grunty, a uzyskane w ten sposób pieniądze przekazał Apostołom. To, co Barnaba zobaczył w Antiochii, przerosło jego oczekiwania. Sprowadził więc do miasta św. Pawła z Tarsu i razem pracowali nad Orontesem przez cały rok. Miasto uchodziło za bogate, o czym świadczy m.in. fakt, że antiocheńscy wyznawcy Chrystusa przekazali przez Pawła i Barnabę pokaźną kwotę pieniędzy dla gminy w Jerozolimie, która ucierpiała na skutek głodu panującego na tych terenach. Jeśli Paweł w ogóle miał miejsce stałego pobytu, musiało to być w Antiochii. Stąd wyruszył w pierwszą podróż misyjną i tu powrócił. Powracał także z krótszych misyjnych wypraw, aż wreszcie wyjechał w trzecią podróż misyjną, z której już nigdy nie miał powrócić...
W Antiochii nad Orontesem rozwinął działalność także św. Łukasz, z zawodu lekarz, któremu zawdzięczamy powstanie jednej z Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich. Spotkanie Pawła z Łukaszem w Antiochii zaowocowało opisem działalności misyjnej św. Pawła, będącej dokumentem nieocenionym dla poznania pierwocin Kościoła.
Do Antiochii przybył także św. Piotr. Tutaj, wyzwolony z niewoli judaizmu, mógł poczuć się nieskrępowany w głoszeniu Ewangelii. Właśnie św. Piotrowi poświęcone jest jedyne sanktuarium chrześcijańskie, jakie pozostaje w mieście. Jest to prosty, wydrążony w skale kościół, położony kilka kilometrów na wschód od miasta. Tu mieli się gromadzić chrześcijanie na spotkaniach. W okresie wypraw krzyżowych, kiedy to miejsce zostało wydarte muzułmanom, do świątyni przybywali pielgrzymi. Dzisiaj można tu oglądać ołtarz, tron celebransa, niewielką figurę św. Piotra i piękną mozaikę z V wieku. Jest to jedyne miejsce, w którym dzisiaj chrześcijanie mogą się zatrzymać na chwilę modlitwy. Modlitwa w miejscu, które pamięta czasy Apostołów i pierwszych chrześcijan, jest niezwykłym przeżyciem. Wychodząc z tego niewielkiego kościółka, podziwialiśmy wspaniałą panoramę doliny nad Orontesem, tę samą, którą przed wiekami podziwiali nasi bracia i siostry w wierze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Teologia? Czy warto ją studiować?

2024-05-14 19:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Karol Porwich/Niedziela

W Instytucie Teologicznym w Łodzi, uczelni afiliowanej do Akademii Katolickiej w Warszawie, studiują studenci motywowani potrzebą pogłębienia swojej wiedzy i wiary w Boga, nie wykluczając możliwości przyszłej pracy nauczyciela religii.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

A.Duda: budowanie bezpieczeństwa wymaga "absolutnej współpracy" między władzami w Polsce

2024-05-15 12:57

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Katar

PAP/Marcin Obara

Budowanie bezpieczeństwa wymaga "absolutnej współpracy" między władzami w Polsce - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda podczas briefingu prasowego w Dausze.

Prezydent, który przebywa w Katarze, podkreślił podczas spotkania z polskimi mediami, że najważniejszą kwestią, która w tym momencie wymaga "absolutnej współpracy pomiędzy władzami w Polsce", jest budowanie bezpieczeństwa na wszelkich możliwych polach, w tym bezpieczeństwa granic czy bezpieczeństwa energetycznego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję