Reklama

Być uczniem Chrystusa

Na dzień skupienia Akcji Katolickiej Archidiecezji Lubelskiej, poświęcony nadziei chrześcijańskiej i polityce społecznej, który odbył się 23 lutego w seminarium duchownym, przybyło ok. stu członków i sympatyków dzieła. Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. sprawowaną przez księży opiekunów oddziałów parafialnych pod przewodnictwem bp. Artura Mizińskiego

Niedziela lubelska 11/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii bp Artur Miziński mówił o roli świeckich w Kościele, szczególnie o zadaniach członków Akcji Katolickiej. Mają oni pracować nad formacją swojej wiary oraz współpracować z hierarchią na miarę swoich charyzmatów i możliwości. Powinni też publicznie zajmować stanowisko zgodne z nauczaniem Kościoła, zwłaszcza tam, gdzie zagrożona jest wiara i moralność chrześcijańska. Człowiek wiary musi dawać innym nadzieję. „Do was należy więc dawanie owej nadziei w środowiskach, w których żyjecie i pracujecie - powiedział. - Bo każde poważne i prawe działanie jest czynną nadzieją. Nie wolno nam zamykać oczu na panujące zło, na wady i słabości człowieka. Nie należy jednak wpadać w pesymizm i beznadzieję. Jezus Chrystus, nasza nadzieja, oczekuje od nas otwartych serc, gotowych przyjąć moc Ducha Świętego. To Duch Święty może uczynić z nas prawdziwych uczniów Jezusa. Być uczniem Chrystusa to nie tylko «być» dobrym chrześcijaninem, wiernie wypełniającym przykazania i nakazy kościelne. To coś więcej, to radykalizm ewangeliczny, gorliwe naśladowanie Mistrza. To miłość wyciągająca dłoń do zagubionych, pomost pomiędzy zbłąkanym a Bogiem”. Ksiądz Biskup wręczył również księdzu proboszczowi Piotrowi Nowakowi nominację na asystenta parafialnego oddziału Akcji Katolickiej.
Po Mszy św. ks. prof. Alfred Wierzbicki wygłosił wykład pt. „Źródło chrześcijańskiej nadziei”, w którym powołując się na encyklikę „Spe salvi” Benedykta XVI mówił, że obecnie „nadzieja staje się czymś całkowicie świeckim. Horyzont nadziei zostaje ulokowany w granicach możliwości człowieka. To poważne wyzwanie dla nadziei chrześcijańskiej”. Prelegent zauważył, że ludzie pragnąc osiągnąć szczęście, związali nadzieję z rozwojem nauki i techniki. Ogromny wpływ miały też rewolucje, które przyjęły jednak działania antyreligijne. „Z ducha rewolucji zamiast systemów sprawiedliwości społecznej zrodziły się systemy zniewolenia”. Ks. Wierzbicki podkreślił, że moralność zakłada wymiar wolności, wewnętrznego doskonalenia. Nadzieja chrześcijańska to doskonalenie moralne osoby, a nie tylko zewnętrzny rozwój świata i budowa struktur. „Człowiek potrzebuje innej, dalej idącej nadziei i tylko coś nieskończonego może go zaspokoić” - mówił.
Kolejny prelegent, poseł na Sejm RP Krzysztof Michałkiewicz, mówił o wyzwaniach polityki społecznej w Polsce. Zanalizował sytuację, jaka nastąpiła w naszym kraju po przemianach ustrojowych, kiedy polityka społeczna zmierzała przede wszystkim do łagodzenia skutków bezrobocia i biedy przez rozbudowę systemu pomocy społecznej. Wiele problemów wciąż przeżywają rodziny, zwłaszcza z większą ilością dzieci oraz osoby niepełnosprawne. Polityka powinna iść w kierunku ich aktywizacji zawodowej i integracji ze społeczeństwem na wzór, jaki udało się wypracować w wielu krajach Europy. Kolejnym problemem jest emigracja i związane z nią osłabienie więzów rodzinnych. „Państwo nie prowadzi też żadnej polityki wobec osób starszych - powiedział Krzysztof Michałkiewicz. - Nie może także być tak, że rodzina, która ma więcej dzieci, automatycznie skazuje się na ubóstwo. Rodzina, która nie chce oddać osoby chorej czy niepełnosprawnej, jest skazana na trudniejszą sytuację ekonomiczną”. Paradoksalnie, w krajach, w których religia nie odgrywa wielkiej roli, rządy pamiętają, że są odpowiedzialne za społeczeństwo, dają duże wsparcie niepracującym, albo wprowadzają różnego rodzaju elastyczne formy czasu pracy. „U nas tego typu myślenie jest ciągle przed nami” - powiedział.
Znaczący głos w sprawach polityki społecznej i problemach nurtujących mieszkańców Lublina zabrał radny dr Marek Jakubowski. W dyskusji mówiono o alkoholizmie, o sytuacji dzieci i młodzieży, o możliwości rozwiązywania problemów na szczeblu lokalnym i zadaniach, jakie mogliby podjąć członkowie Akcji Katolickiej.
Ks. dr Marek Szymański, asystent kościelny Akcji Katolickiej, podsumowując dzień skupienia powiedział, że „Akcja Katolicka żyjąca w nurcie Kościoła ma budzić nadzieję w świecie, a to oznacza, że nie tylko poszukiwać idei, ale również dać odpowiedź na konkretne potrzeby współczesnego czasu. Kościół ma do zaoferowania konkretną myśl, na której można zbudować porządek społeczny. Jednak to my jesteśmy tymi, którzy albo będą wiarygodni jako świadkowie myśli Ewangelii i nadziei, albo niewiarygodni”. Na zakończenie spotkania prezes zarządu Instytutu Akcji Katolickiej Kazimierz Czerwiński wręczył wybranym prezesom parafialnych oddziałów nominacje na dekanalnych koordynatorów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Wszystko zaczęło się przy chrzcielnicy

2024-05-18 12:51

[ TEMATY ]

urodziny

św. Jan Paweł II

Małgorzata Rokoszewska

18 maja 1920 roku w Wadowicach przyszedł na świat Karol Wojtyła. 33 dni później, 20 czerwca przyszły Papież został ochrzczony. Rodzice – Emilia z Kaczorowskich i Karol senior Wojtyła nadali mu imiona Karol Józef. W tym roku przypada 104. rocznica jego urodzin i chrztu, który otworzył mu drzwi do Boga i Jego Kościoła.

Nie da się poznać człowieka, nie znając jego historii. Nie da się go zrozumieć, nie wiedząc czego doświadczył. I choć nie da się wejść w nieswoje buty i przejść przez czyjeś życie, to można dotrzeć do miejsc, które naznaczyły życiorys Karola Wojtyły i przejść drogami, którymi chodził.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję